-
Dzisiejszy jadłospis :
*serek wiejski 3%
*czerwona herbata 0,5 l
*napój jabłkowy 2 kcal/100 ml - 1l
*mleko czekoladowe
*jabłko
*serek waniliowy Danio
*plaster szynki
Jest super! Z Emilką (moją kumpelą) jest mi o wiele lepiej się odchudzać tzn. rozmowy osobiste również wpływają lepiej na dietkę. Dzisiaj koleżanki chłopak wysłał mi zdjęcia z urodzin 18-stych Olki(koleżanki z klasy) i co??? Szok!!! Buźka niby sympatyczna, ale bruch i uda??? Jejku na zdjęciach okropnie to wygląda! Ponowna motywacja, żeby trzymac się diety. :P
Nie dawno wróziłam z dworku było dzisiaj 2 h szybkiego marszu. Teraz już nic nie jem, idę zaraz spać i wypiję szklankę czerwonej herbatki, oczywiście bez cukru :twisted: pozdrawiam
-
ŚRODA
Posiłki i napoje skonsumowane:
*serek wiejski 3%
*grahamka
*napój jabłkowy
*kromka chleba razowego
*mały kotlecik mielony
*nescafe 3 in 1
*jabłko
*2 plastry szynki
*actimel truskawkowy
Narazie nie narzekam! :wink: Jest dobrze. Dzisiaj się wkurzyłam! Wiedziałam, że lepiej zostać w domu, niż iść do szkoły!!! :evil: Z chemii kartkówka mi nie poszła mimo że się uczyłam. Spodziewałam się czegoś innego, a nasza Pani profesor oczywiście nas musiała zaskoczyć. :!: Grrr Później baba z historii mnie zapytała! Czemu ja nie zgłosiłam nieprzygotowania... Zamotałam się w akcji :lol: Ale coś tam powiedziałam i dostałam 3 :P Haha!!! Dzisiaj wprowadziłam do doietki troszke pieczywa. Żołądek się kurczy, z każdym dniem mniej odczuwam głód. No, ale narazie się jeszcze nie będę ważyła, poczekam do końca tygodnia. Muszę zacząć pić więcej wody. :wink: Dzisiaj zaczęłam podlicząć w moim osobistym dzienniczku zjedzone kalorie... niby wychodzi mniej niż 1000 kcal, to chyba dobrze? Głównie to 750-900. No trudno, pocieszam się, że nie objadam się tak jak kiedyś. Stopniowo, stopniowo o dobrne do celu!!! Koniec 3 dnia w końcu :twisted: Hi!
-
CZWARTEK
Witam. Dzisiaj 4 dzień dietki :lol: Juuuupi. Dziś nie psozłam do szkoły, bo strasznie źle się czuję... powrócił ból plecków, który miałam już przed świętami Bożego Narodzenia... Okropieństwo! Jak byłam u lekarza wtedy to sami nie wiedzieli co mi jest czy to wyrostek, torbiel nerki czy jajniki. Wreszcie stwierdzili, że to nasila się przed okresem... troszkę dziwnie ja tak nigdy nie miałam, żeby 2 tygodnie przed bolały mnie plecy! Szok!
Dzisiaj ze względu, że "wolne" od szkoły mimo bolących plecków postanowiłam poodwiedzać troszkę Wasze pamiętniczki :twisted: Na wieczór dodam relację z mojego dnia jak zwykle. Pozdrawiam Was gorąco!!!
-
czekam z niecierpliwościa :D
wracaj szybko do zdrowia Paulynko :!: :D bo pewnie z bólem plecków to sie nie da cwiczyć,co :?: a to w dietce tez potrzebne 8)
-
Paulyna - widzę, że razem dietkujemy.. hihi, ja też mam dziś 4 dzionek!! :D
Trzymaj się dzielnie i uśmiechnięcie!
Oby plecki szybko przestały boleć! A na wakacje na pewno będziesz miała płaściutki brzuszek! Ja w to wierzę! :D
MIŁEGO DNIA! http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/misie/135.gif
-
Paulynko wracaj do zdrowia.
Plecy to moze byc powazna sprawa, przed okresem no moze i faktycznie, jak to sie bedzie powtarzac to lepiej pojdz jeszcze do innego lekarza tak dla pewnosci,
a ja strasznie przepraszam ze dzis zawiodłam
:oops:
-
DZIĘKUJĘ WAM RYBKI ZA ODWIEDZINKI!!!
Staram się dalej nie przekraczać 1000 kcal. Niech się jeszcze troszke skurczy mój żołądeczke i przejdę ponownie na fazę I SB :lol:
Bakomciu - staram się wracać do zdrówka hihi! Wzięłam dzisiaj proszek rano i ból narazie się zmniejszył, wylegiwałam się prawy dzień w łóżeczku, a co do jedzonka to nie było tego aż tak sporawo. Na wieczór zdam szczere relacje :twisted: No ćwiczyć jest ciężko z tym bólem... Szok!:*
Anikas9 - No dietkujemy, dietkujemy. Idziemy łeb w łeb jeśli chodzi o dni :wink: Ty również się 3maj kochaniutka, musimy się nawzajem wspierać :* A z pleckami na pewno sobie poradzę :* i z brzuszkiem także hihi buzioolek :*
ZlotyAniolku - No tak się składa, że lekarze w moim miasteczku nigdy nic nie wiedza :lol: , Ty masz złamaną nogę, a oni mówią, że masz chore nerki :lol: Dlatego jak bóle powtórzą się w następnym miesiącu wybiore się do lekarza do Białegostoku - to większe miasto w moim województwie i jest tam bardzo dobry lekarz. A co do Twojego dzisiejszego dnia to zostawiłam komentarzyk w Twoim pamiętniczku. Ni martw się Żabciu :*
DZIĘKUJĘ WAM KOCHANE ZA TROSKĘ!!!!! BARDZO BARDZO BARDZO MOCNO :*:*!!!
-
Posiłki i napoje skonsumowane:
* kanapka (kromka chlebka razowego, plaster sera i pomidora)
*nescafe 3 in 1 *2
*jabłko
*3 małe grzybki w zalewie octowej
*szprot w pomidorach z cebulką i kromką chleba razowego
*4 małe mandarynki
*serek wiejski 3%
*jogurt śliwkowy z nasionami
Jakoś dzisiaj wyszło więcej niż zawsze..., ale to dlatego,że cały dzień w domku. Ale nie martwie się tym, poddać się nie mogę. Jutro już będe starała się zjeść mniej kalorii :wink: 3majcie za mnie jutro kciuki w szkole, mam tyle ostatnio dziobania, że głowa mała! Szok!
Dzisiaj tylko jedna godzinka "szybkiego marszu", ale lepsze to niż nic!!!! Hii Pozdrawiam i całuje w nos :P
-
PIĄTEK
No więc dziś 5 już! :lol: Trzymam się jakoś. Wstałam dziś jak zawsze o 5 :P , już mi to widocznie weszło w krew, "dzień przespany, dzień stracony" - jak dla mnie Hihi. W niedziele ustane na wagę i zobaczę czy coś drgnęło... boję się :P hehe. Mam nadzieję, że w weeken jakoś sobie poradzę, żeby nie przesadzić znowu z kaloriami... muszę postarać się zorganizować jakoś czas, żeby nie myśleć o jedzeniu!!! Dam radę!!!
Dzisiaj głupi dzień w szkole... Oj oj oj
http://www.diddl.pl/gify/miniatury/1796.gif
-
Zycze miłego dnia w szkole i poza nia.
A wekend to fakt trzeba byc zajetym aby nie jesc, no bo to w koncu wwekend. Juz sie pozbieralam. :D
Pozdrawiam cie serdecznie i uwazaj na weekend.
pa
:lol:
-
Witam. Nie dawno wróciłam ze szkoły... nie będe pisała o tym, że sie OSTRO wkurzyłam, za to , że nauczyciele potrafią być tacy niewyrozumiali!!!! Grr Dlaczego??? Ale postanowiłam przywiązywać mniejszą wagę do ocen jakie mam... bo w mojej szkole nauczyciele zazwyczaj nie doceniają. Na maturze oceny i tak się nie przydadzą, ponieważ bierze się pod uwagę tylko %. Wolę mieć więcej w głowie niż niezasłużoną ocene!!! Zmieniłam podejście w tym roku :wink: I jest mi z tym lżej...
Zmieniłam również podejście do dietki :wink: Chodzi mi tu głównie o to, że przerwałam kurację I fazy SB. I do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć. Teraz dużo myślałam o diecie, o mnie, o moim zdrowiu o zbliżających się wakacjach... Teraz na pewno się nie poddam, wiem, że nie powinno się z góry zbyt wiele zakładać.... tak jak to bywa czasami pod wpływem emocji... Dojrzałam już do diety, dużo przykładu wzięłam od dziewczyn, które schudły tu już niesamowicie wiele kg. Czerpię od Was energię :wink: Cieszę się, że tu trafiłam.
Dziś przychodzi do mnie Emilka (koleżanka, z którą wspólnie dietkuje) i mamy sobie zrobić małą sesję zdjęciową :twisted: Jak ładnie wyjdę i odpowiednio się zamaskuje to mogę się Wam pokazać :P
Później oczywiście spis jedzonka, które dziś wszamałam i jeszcze wszamie :twisted:
ZlotyAniolku Wzajemnie życzę udanego weekendu. Abyśmy omijały lodóweczkę z daleka :twisted: Hihi Cieszę się, że ponownie wracasz na dietkę, tzn. że jednak moje słowa troszke dotarły do Ciebie :twisted: Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc (polecam się na przyszłość :mrgreen: HIHI) Buziooolek :*
POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO :*:*:*
http://members.lycos.co.uk/jggo/asse...chatek__4_.gif[/b]
-
Paulynko , czyzbys w tym roku byla skazana na mature ?? jak tak to jestem z Toba , bo ja niestety tez ... ale w sumie juz bedzie to za nami... ja tez juz oceny olewam ... ale w sumie do matury to tez nie chce mi sie uczyc a powinnam , z anglika jestem bardzo cienka wrrr...
A co do fotek to swietny pomysl chcetnie zobacze Ci , jaka jestes ladna i powabna ... :lol:
-
Ja tylko na momencik. Oto zjadłopis dzisiejszy :P :
*2 kromki chleba razowego z 2 plasterkami sera
*jogurt kawowy
*jabłko
*szprot z pomidorami i cebulką
*herbata
*szklanka soku wieloowocowego
Jakoś mało tego wyszło, ale nie miałam czasu dziś na jedzenie... Jutro mam randkę w ciemno :lol: i się troszke boję... 3majcie kciuki...
boojka - Ja mam maturkę za rok... ale jestem z Tobą :wink: , fajnie, że mamy do ocen takie samo podejscie hehe :P A co do foteczek to się dogadamy. Buzioool :*
Uciekam spać, jutro 6 dzień dietkowania :lol:
-
Witaj Paulynko! :P Randka w ciemno, czyzby to byl wybranek zapoznany przez internet, a moze kolega kolezanki albo cos w tym stylu moze zdradzisz nam kilka szczegolow?? :lol:
-
boojka - no więc rozmawiałam z nim kiedyś na gg :lol: Mój kolega dał jemu mój nr i tak zaczęliśmy ze sobą klikać :P Dziś mi wysłał eska z propozycją spotkania i się zgodziłam.. szkoda, że ja nie widziałam jego zdjęcia... ale troszke wypytałam się o niego znajomej :P , ale jaki jest okaże sie podczas spotkania :twisted: on chyba też jeszcze mnie nie widział. Szok boję się!!!
-
Rety Pualynkus rozpisalam sie do Ciebie na moim watku ;) zreszta jak zwykle, jak sie dorwe do klawiatury to pisze i pisze, chcialam jeszcze raz powiedziec , ze trzymam za Twoja randeczke jak najmocniej kciuki :) ladnie sie usmiechaj a na pewno bedzie spoczko o ile to nie jakis burak, albo psychopata, dobrze, ale juz Cie nie strasze :wink: Powodzonka i buziaczki na szczescie :lol:
-
SOBOTA
Dzisiaj randka :P już to chyba pisałam, ale śmieszy mnie to z deczka i nie mogę przestać o tym mysleć :P Uciekam sprzątać i przy okazji palić sniadanko, które wszamałam :P
boojka - Kochaniutka dziękuję :* za troskę w sprawie randki hihi, jakoś to będzie :P Miedjmy nadzieję, że nie okaże się burakiem, bo inaczej szybko go spławie i chłopak będzie miał przerąbany weekend :P Buziaczek :*
Wieczorkiem oczywiście zjadłospis dzisiejszy... oraz relacje z mojej randki - jesli wogóle wypali, bo czuje coś, że chłopak się wymiga :twisted: Ja mam zawsze takiego pecha w sprawie facetów :P Uciekam Cmoki w boki :*
-
Paulyna - miłego dnia Ci życzę, a przede wszystkim udanej randeczki!! 8)
Plażuj ładnie, fajnie, że masz koleżankę i razem się odchudzacie!! no i że jesteś tu na forum!! Supcio -na pewno Ci się uda!! :D POZDRAWIAM!! :D :D :D
-
Kobitko, widze ze juz na forum jestes, wiec juz randka sie sfiniszowala ... a teraz czekam na obiecana relacje :P :P :P
-
HeY! Dzisiaj końcówka 6 nia dietkowania. Ustałam na wagę no i jest o 0,5 kg mniej :P Hehe wiem, że to nie dużo, ale zawsze coś :twisted: Oto dzisiejszy zjadłospis:
*jogurt kawowy
*jabłko
*2 kromki chleba razowego z 2 plasterkami żółtego sera
*beza(postanowiłyśmy z kumpelą, że raz na 2 tygodnie bedziemy jadły coś słodkiego)
*kakao
*herbata ok 0,5 l
*szklanka mleka 1,5%
Co do randki... no więc tak NIE BYŁO JEJ! Wiedziałam, że coś stanie na przeszkodzie :evil: Niestety P. coś wypadło i... randka została przełożona na jutro... no nic! Ale dobrze, że wogóle będzie, bo dawno nie byłam na randce :wink: No i P. powiedział, że pojedziemy na randkę do Pisza :arrow: boojka będę w Twoim województwie Kochaniutka :lol: hihi
Tak wogóle to założyłam sobie konto na fotka.pl hihi jak dojdą tam zdjątka to Wam ją podam i będziecie mogły oblukać mnie ===> potworka i Moją kumpelę:*
Teraz uciekam spać, jutro na 07:30 lecę do Kościółka. Pomodlę się za nasze dietkowanie :D Uciekam buziaczki:*:*
-
Kochaniutka hoho ... moze i wystawil do wiatru, ale jutro juz sie nie wymiga... no i to do pisza.. powinien Cie na rekach nosic, za te dzisiaj :wink:
A co do zdjatka , to ja tez kiedys mialam zalozone swoje konto na fotce, tak dla jaj zalozylam sobie , i moj chlopak zalozyl sobie ... chcielismy zobaczyc co beda ludzie na nasz temat pisac... ale jak na mojej stronce pojawily sie takie notki typu" biorac pod uwage zdjecie i opis to moglbym sie w Tobie zakochac" to mojego chlopaka przestalo to bawic i zlikwidowalam :wink: nio to czekamy ... a jak cos to swoja fotke wysle jak bedziemy na gg gadaly, ale pierw moj komputer musi na nogi stanac :P
-
No ja moje gg podałam u Ciebie w pamiętniczku :wink: Chętnie pogadam i wymienie się zdjątkami :) A co będzie z jutrzejszą randeczką to zobaczymy! Ale jak znów się wymiga to będe wiedziała, że jest ciotą i nie warto sobie głowy zawracać nim!!! Teraz uciekam juz na serio spać, bo nie wstane... Buziak :*
-
o tak Paulyyynko :D masz zdrowe podejscie do facetow, jak na pierwsze spotkanie sie nie stawia, to niech sie wali :wink: slodkich snow :P
-
NIEDZIELA
Nie dawno wróciłam z Kościółka... oczywiście pomodliłam się za NASZE dietkowanie... A teraz właśnie szamam jogurcik z musli... szczerze to jem go na siłę... nie mam ochoty na jedzonko... ale musiałam w Kościele to aż mi się słabo robiło, dlatego, że poszłam z pustym żółądkiem!
boojeczko z facetami trzeba ostro hihi. Troche się przejechałam 1,5 roku temu na jednym facecie... i teraz wiem jak postępować :P . Nie pozwole sobie już więcej razy potraktować mnie jak przedmiot o niee!!!!! Hehe wiecie o której godzinie mam randkę :lol: haha normalnie o 12 :twisted: , a to dlatego, że P. ma jakiś bar czy klub i nie może później :!: No nic to będzie zatem randka w ciemno w dzień :P hehe Jakoś to będzie, zaraz idę umyć włoski ===> trzeba się ustroić żeby zwalić go z nóg :twisted:
Już mam zaaktywowane konto na stronce :P boojeczko nie dziwie się Twojemu chłopakowi, że wkurzał się za te komentarze jakie pisali do Ciebie inni chłopcy :lol: hihi, ja też jestem straszna zazdrośnica Grrrr
Podaje Wam link na moją stronkę :lol: , na 1 zdjęciu moja kumpela - Emilka, a na grugim ja czyli - Paulinka :lol:
http://gwiazdeczki024.fotka.pl
Powinien się dobrze załączyć link. Zaraz uciekam się troszke pouczyć, a potem lecę sie szykować na poranną randkę :lol: Hihi szok! 3majcie za mnie kciuki kochaniutkie! Dzisiaj randka na pewno wypali i ja zdam relacje, które miały być zdane wczortaj :twisted: Ale randula się nie odbyła...
-
Dzisiejszy zjadłospis:
*1,5 jabłka
*kromka chleba razowego z plasterkiem sera
*3 szklanki mleka 1,5%
*herbata ok 0,5
*szprot w pomidorach z cebulką + kromka chleba razowego
*jogurt z musli
*jogurt kawowy
*2 średnie pyzy z mięsem
Troszke dużo tego wyszło... ale dziś minął tydzień etapu "skurczania żółądka!!! Przez ten tydzień zmieniłam :
:arrow: jadłam częściej, ale w mniejszych ilościach
:arrow: nie najadałam się, jadłam aby było coś w żołądeczku :lol:
:arrow: nie jadłam tłusto
:arrow: zero białego pieczywa, tylko razowy chelebek z nasionkami
:arrow: jeśli chodzi o łakocie to wyrzekłam się słodyczy jak narazie do 14 maja :P
:arrow: nie jadłam już po 18:00
Jak narazie zmniejszył się brzuszek, nie jest już wypchany... spodnie nie są już OBCISŁE tylko takie akurat fajne :lol: Ogólnie ten tydzień oceniam na 4+ :lol: Od jutra lub od wtorku planuje już rozpocząć I fazę SB. Dzisiaj jeszcze tu zajrzę i napiszę resztę... :P
-
Paulynko, nie udalo mi sie zobaczyc Twojego foto, nie wiem co jest z komputerem to sobie jeszcze poczekam, ale jak tylko bede mogla to nadrobie zaleglosci :wink: ja widze ze Ty opplanowana jestes jak sie patrzy wszytko podzielone na etapy no hoho tylko winszowac, a dlaczego wlasnie do 14 maja sie wyrzeklas??
-
W Walentynki się wyrzekłam słodyczy na 3 miesiące, więc do 14 maja :lol: Zobaczymy jak długo wytrzymam hihi Wyrzekłam się też ciasta, chipsow oraz słodkich bułek i pączków :twisted: Jadłam to wszystko w nadmiarze i to w sumie dlatego :lol: Uciekam sie uczyć Buzi buzi :*:*
-
no ale wroc tu jeszcze, bo ja chcem cos wiedziec o Twojej randeczce :wink:
-
PONIEDZIAŁEK / DRUGI TYDZIEŃ
Wczoraj już nie mogłam wejść na necik, ponieważ brat siedział i nie chciał mnie do niego wpuścić!!! Grrr No więc planowałam dziś na SB, ale chyba jeszcze ten tydzień albo do środy obejmie etap "skurczania żołądka" :wink: . Dzisiaj do markeciku na zakupki niskokaloryczne i się zobaczy.
[color=green]boojeczko - oj na pewno jeszcze nie raz uda Ci się zobaczyć moje foto. Uwierz nic straconego :lol: Jeśli chodzi o randkę to wyobraź sobie, że znowu się wymigał! Nie wiem o co mu chodzi. Nie wiem też czy wogóle mu wierze... w końcu jak się umawia na spotkanie to powinien się na nie wstawić, a nie pisze głupiego sms-a "Sorki, nie gniewaj sie na mnie, ale musiałem gdzieś tam pojechać. Odezwę się!" Wkurzył mnie dupek! Grrr Jak się odezwie to się odezwie, a jak nie to nie! Ja na pewno nie będe nalegała na ponowne spotkanie, gdyż trzeba mieć w końcu swoją dumę czyć nie? :twisted: [color]
Dzisiaj mam walnięty dzień w szkole... Czy 2 klasa jest najgorsza? Już bym wolała być w 3 i zdawać maturkę! Potem na studia i bym rozpoczęła nowe życie! :wink: No, ale zleci... Uciekam jeszcze powtórzyć matme! Buzi buzi :*
-
Niskokaloryczne zakupiki powiadasz, hehe chyba odgapie od Ciebie i zrobie to samo. :D
Pewnie, że dieta SB moze poczekac. A przeciez tez na innych dietkach równiez sie chudnie i to sporo.
Zycze powodzenia w postanowieniu nie jedzenia słodyczy. Mysle ze wytzrymasz. Jak postanowienie to postanowienie i trzeba go przestrzegac jak niemalże że prawa. :P Bo potem mozna zostac ukaranym urodą w postaci dodatkowych kilogramów.
oh ja zamiast Cie wpsierac to ja Cie strasze, Przepraszam nie chciałam zeby to tak zabrzmiało, ale wiesz ze jestem po Twowj stronie i trzymam za Ciebie kciuki.
Pozdrawiam CIe i ściskam mocno
PAPA
a to upamietnieni walentynek. Dnia wyrzeczen i postanowien. :P
http://gify.net.pl/gify/postacie/aniolki/51.gif
-
Wróciłam nie dawno ze szkoły. Tak się bałam a co do czego, to nic nie bylo! Z polskiego mnie nie zapytała... z matematyki nie zrobiłą kartkówki, a poprawę klasówki przełożyła na jutro, bo wypadło jej jakieś zebrani! Grrr wkurzyłam się wiecie! Wczoraj zakuwałam do późna, dziś pobudka o 5! A tu ona mi z takim numerem wyskakuje! A jutro znów porypany dzień Bleee Ja chce już wiosny, żeby było zielono i ciepło! Zima mnie dołuje, nic mi się nie chce i miewam częste dołki!
Ale staram się nie narzekać! Jestem takim typem człowieka, że lubie zabawiać ludzi hihi rozśmieszać i wogóle :P Chyba po LO pójdę na klauna :D Hihi żartuję!
Zrobiłam dziś malusie zakupki. Nie chciało mi się lecieć do marketu, więć w pobliskim sklepu kupiłam najpotrzebniejsze produkty na dzisiejszy zjadłospis.
Jak wspomniałam wczesniej randki nie było! Dziś dzwonił do mnie P. z rana i przepraszał! Jak go poznam osobiście to napisze Wam jaki on jest naprawdę. Teraz ze znajomości głównie przez necik i kom nie wiele mogę o nim wywnioskować!
Teraz uciekam zrobić jakiś obiadzik! Papa moje szkrabki :*:*
-
Dzisiejszy zjadłospis:
*jogurt kawowy
*kromka chleba razowego z 1/2 plastra sera
*75g sardynek w sosie pomidorowym z cebulką
*3 albo 4 wafle pszenne
*serek waniliowy Danio
*1,5 szklanki soku owocowego
Przez resztę dnia będe pić wodę lub herbatkę... :lol: :lol: :lol:
To na tyle, staram się jeść w sam raz :lol: Dietkowanie powolusiu wchodzi mi w krew. A SB rozpocznę jednak od przyszłego tygodnia. Ten tydzień mam zawalony przez szkołę, a w SB w soboty lub niedziele układałabym sobie odrazu zjadłospis zaplanowany na cały tydzień :wink: Było by mi dużo łatwiej, kupiłabym co niezbędne i wogóle, wiedziałabym co mam zjeść o danej porze. Przez ten tydzień niech się jeszcze mój żołądeczek pokurczy 8) Efekty średnio widoczne, ale Paulinka jest zmotywowany i nie przerywa dietki :twisted: :!: Hihi, to wogóle nie wchodzi w grę!!!
Teraz właśnie uciekam do Emilki, na obgaduchy :lol: Buziaki moje szkrabiątka:*
-
Paulinko Ty juz lata chcesz ? spokojnie dziewczyno jeszcze zostalo nam kilka kg do zgubienia, a ja juz letnie ciuszki chcem kupywac duzo mniejsze ;) Aj Ty zawsze sie dobrze trzymasz i ladnie chudniesz, a ze dietka w krew wchodzi to fakt, nie da sie zaprzeczyc, ja nie wyobrazam sobie teraz takiego momentu zebym wziela znow w reke lody a pozniej chipsami zagryzla a na obiad pizze, chociaz to wszytko jest pyszne , ale nie jedzenie tylko wyrzuty sumienia by mnie zabily.... Zycze Ci kochana slodkich snow i powodzenia jutro w szkole a zwlaszcza na tej poprawie z matmy :D buzki na dobranoc ;*
-
No paulynka lata chce a ja jeszcze nie....Nie no za miesiac moze byc juz cieplutko, ale teraz jeszcze przez 2 tygodnie moge pochodzic w kurtce zimowej. No ale z kolei nie musza byc takie mrozy. Z jednej strony mróz to dobra sprawa bo nie łapia nas tak choróbska (no oprocz choreńkiej boojki) no ale w koncu pogody sie nie wybiera. Pozyjemy zobaczymy.
To ja równiez trzymam kciuki na dzisiejszej matmie. Sama nifdy nie lubiłam zbytnio tego przedmiotu, bo nie wychodziłymi zadania, ale staram sie go polubic.
Pozdrowionka dla wszystkich!!!
PA!!
ps. trzymajmy sie razem w naszej diecie jak pies i kot :P
http://gify.net.pl/gify/zwierzeta/koty/103.gif
-
WTOREK / DRUGI TYDZIEŃ
Nie spałam prawie całą noc... Uczyłam się! Rano płacz i lament... jeszcze nigdy nie byłam tak zestresowana! :( Cholernie się boję... ta szkoła zszarpie mi wszystkie nerwy... Oj... Nie wiem czy będe dziś coś jadła... chyba, że na przymus... nie mam apetytu! Boli mnie brzuch i che się wymiotować! To wszystko z nerwów!
Cieszę się, że będziecie 3mały kciuki :wink: Podziękuje jak będzie już po wszystkim...
Teraz uciekam się troszke jeszcze poedukować! Buuuu nie chce
-
Dzisiaj okropny dzień... ale jakoś go przeżyłam. Z matematyki poszło raczej dobrze, ale za to z informatyki PASUDNIE! Ale jakoś się tym nie przejmuje, pisanie programów nie jest raczej dla mnie... czarna magia bleeee
Dzisiejszy zjadłospis:
*3 wafle pszenne
*serek waniliowy 2 razy
*kromka chleba razowego
*sok Kubuś mały
*2 szklanki mleka 1,5 %
Nie miałam dzisiaj ochoty na jakiekolwiek jedzenie... ale musiałam coś jeść, bo przecież głodzić to się nie będe! Chyba łapie mnie choroba... jestem strasznie zmęczona, jest mi zimno i wogóle... Ach te wirusy!!!
Buziai :*:*
-
Oj Paulinko ja Cie doskonale rozumiem i z ta szkola i wogole , tez w pisaniu programow nie jestem najlepsza , ale za to mam dobrego kolege , ktory jest i tak przezylam informatyke :wink: a co do choroby to Ty juz szybciutko lykasz jakies aspirynke witaminki i do lozeczka zeby cie nie wzielo na dobre ... wiem co mowie, ja sobie olalalm a teraz bede musiala sie po lekarzach ciagac jedna wielka paranoja ... wrrr juz nauczycielka sie krzywo patrzyla ze mnie nie ma a mialam prezentacje na lekcji zrobic , no a tu sie zpowiada ze jeszcze sobie posiedze w domku :? ... ale malutko dzisiaj zjadlas faktycznie , a ja dzisiaj po wczorajszym niejedzeniu troche sobie podjadlam ale nie przekroczylam limitu tylko troche pestek z siostra poskubalam po 20 , ale to tez byba przezyje, jeszcze sproboje troche pocwiczyc , ale wierzmi ze to nie jest latwe jak wszytko boli, dlatego Ty tam sie chron zeby Cie nie rozlozylo... duzo buziakow masz odemnie i pamietaj ... NIE POZWALAM CI CHOROWAC !!! :lol:
-
Paulynko uważaj na sibie. Widze ze nie tylko mnie łapie choróbsko. Ale ja juz czuje sie dzisiaj lepiej niz wczoraj, no zobaczymy co bedzie dalje, okaze sie w praniu. :D
A jedz normalnie (znaczy tyle ile prawidłowo na diecie) aby choróbsko Cie nie dopadło jak jestes osłabiona. Trzymaj się dzielnie.
Pozdrawiam
Pa
-
ŚRODA / DRUGI TYDZIEŃ
Oj dzisiaj odrazu jak wstałam bolała mnie głowa... jest taka okropnie ciężka! Dlaczego człowiek jak chce troszke przychorować to nie łapie go chorubsko, a jak tego kompletnie nie chce, to właśnie tak się dzieje! Grrr Ale mniejsza już o to... no więć mam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaką ciężką głowę i nic mi się nie chce. Dziś wstałam jak codzień o 5 żeby się jeszcze troszke poedukować, ale niestety nic z tego nie wyszło! Wzięłam proszek przeciwbólowy, zobaczymy co z tego wyjdzie. do tego cieknie mi z nosa i bolą mnie wszystkie kości! Czyżby wirus chciał się zadomowić w moim ciałku na dłużej? :?: ?Nie idę na 3 pierwsze lekcje. Nie mam siły, później niestety muszę, bo mam do zaliczenia klasówkę z biologii. Ach...
boojeczko no na pewno jakoś sobie poradzę z tą informatyką. Ale do dzisiaj się zastanawiam, po co wybrałam taki profil :wink: Ale już bliżej końca niż początku :P Więc damy radę, nie ma co! A co do mojego chorubska to je zwalczę! hihi Bo teraz to niestety nie czas i miejsce żebym sobie zachorowała! Pozdrawiam i Ty rózwnież zdrowiej :*:*
-
http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes142.jpg
Hej Paulyna wpadam z pozdrowieniami!
dzieki za rady dotyczące wagi!!
Trzymaj się dzielnie!
MIŁEGO DNIA :D