Od dziś zaczęłam ćwiczyć. Ćwiczyłam 30 minut na stepperze, ale to dopiero początek później mam nadzieje ćwiczyć więcej. A co do pączków to żadnego nie zjadłam. :D
Wersja do druku
Od dziś zaczęłam ćwiczyć. Ćwiczyłam 30 minut na stepperze, ale to dopiero początek później mam nadzieje ćwiczyć więcej. A co do pączków to żadnego nie zjadłam. :D
CZESC
SUPERR ZE NIE DALAS SIE SKUSIC TYM PACZUSIĄ JA TEZ NIE :):)
NO CWICZYC WARTO SAMA MUSZE KOPNAC SIE W TYLEK I WROCIC DO CWICZONEK BO OD TYGODNIA SIE LENIE
SCISKAM KAROLA
od czasu do czasu nie zaszkodzi jak zjesz pysznego McFllury y, albo zwykłego rożka... odrobinę przyjemności napewno nie zaszkodzi Twojej diecie a samopoczucie po spotkaniu z koleżankami diametralnie wzrośnie, zadowolona mordka wygląda o wiele ładniej niż smutna i odmawiająca sobie wszystkiego :DCytat:
Zamieszczone przez gomoss
:D POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SUKCESÓW :D
Gomoss;) Jestes super , widze ze mamay do czynienia z extra wyrtrwala babka :) ani paczka ani nic z mc donalda :) ehhh a sadze ze op nie ma tak do konca racji, ze powinnas sie na cos skusic, bo uwazam bynajmniej w moim przypadku , ze mam wlasnie usmiechnieta mordke jak sie na nic nie skusze i mam satysfakcje ze twarda jestem :):):) a jak juz sie skusze to mam co najwyzej wyrzuty sumienia :wink: ahhh no i mamy wspolny cel 50 kg :) tyle ze ja jak bede wygladala juz ladnietzn tak jak chce to koncze wczesniej , a startuje od ok 67 ... tyle bylo ostatanio ,mam nadzije ze nie wiecej , ale obiecalam sobie, ze na wage nie stane, bo po co :wink: po co mi cyferki ... oby widac po mnie bylo... nio a Ty dalej relacjonuj jak walka z sadelkiem :) jak bedziesz miala chile zwatpienia to mnie mozesz znalezc na watku saly :) chetnie wespre i pomoge :):):)
Ja tez trzymam kciuki. Zycze wytrwalosci
Pierwszy tydzień diety mam już za sobą. W drugim, albo trzecim przejdę na SB. Mam tylko nadzieje, że uda mi się wytrwać do końca. :D
jak bedziesz na SB to pisz co jesz, bo jak bylam na sb to wytrzymalam 3 dni bo nie mialam pomyslow na potrawy ;d ale chetnie bym wrocila do diety bo jest super :D
zapraszam na moj post
Strasznie mi głupio bo wczoraj zerwałam dietę. :oops: Ale wszecież nie moge sie dać tym głupim kilogramom i musze wygrać z nadwagą tak więc od dzisiaj zaczynam SB. :wink: Boje się bo jutro ide z koleżankami do KFC, ale przecież wcześniej się nie skusiłam w McDonaldzie to teraz nic nie zjem w KFC i też przeżyje. Przynajmniej będe mieć super figure :!: :D :D :D