Wersja do druku
Nie cyztałam tego artykułu jeszcze, ale tutaj ciekawym motywem w dietkowaniu było by wykorzystanie filozofii egzystancjalistów: zakładają ciągłą walkę z absurdem, szukanie ciągłego sensu, ciągła walka i doskonalenie siebie. albert camus mit o syzyfie, poszukaj dość fajny motyw ; )
Anika, też czytałam ten artykuł.
Zgadzam się z Tobą że to jest trudne, no ale może do tego po prostu trzeba podchodzić jakos inaczej, myślec że odmawiam sobie dlatego bo jest to dla mnie dobre i że np takie ciastka to samo ZŁO!! :P
Ale co ja będę radzić hehe, sama sobie nie bardzo umiem to przetłumaczyć
Dzieńdoberek :)
Kurcze dziewczyny, wiecie, co mi się śniło :?: Że jednak z takich wrednych lasek, co to są super pięknę, długie czarne włosy, solarium i jedzą, ile chcą i nie tyją powiedziała do mnie: Co z tego, że schudłaś, nadal masz obwisły brzuch, jak słoń :!: :shock: Kurcze, czyżby moja podświadomość domagała się ćwiczeń :?: Ale ja ćwiczę codziennie, jeśli o to chodzi. Robię po ok. 200 brzuszków dziennie ostatnio i zauważyłam, że mi się lekko brzuszek spłaszczył... Fajnie :) Waga wciąż 94kg z tendencją spadkową. Jak będę miała 93kg to chyba zacznę skakać z radości :) Prosiłyście o moje wymiary... Nie pamiętam wszystkich, ale mniej więcej wygląda to tak:
Biodra 116 :arrow: 106
Udo 76 :arrow: 67
Łydka 45,5 :arrow: 43
Brzuch 96 :arrow: 88
Ramię 39 :arrow: 36
Także odrobinkę widać, że schudłam, zwłaszcza w udach ;)
Na śniadanie był mały jogurt malinowy i kromka razowca + herbatka żurawinowo - malinowa :)
Sny często jakoś łączą się z rzeczywistością...chodzi mi o to, ze wiele myślisz w ciagu dnia o tym żeby schudnąc, zwracasz uwagę na to co jesz, pilnujesz by ćwiczyć i potem w nocy to sie jakoś łączy :roll:
Ach..wiesz o co mi chodzi :!: :?:
Po wymiarach widać jak zleciałaś, nie wiem tylko z jaka waga startowałaś - widzę tylko Etap 1 zakończony :wink: :roll:
kfiatuszku, startowałam ze 105kg :?
Ładnie spadły wymiarki:)
A ta herbatka zapewnie z vitaxu?Spróbuj sobie żurawina z rabarbarem, jest jeszcze lepsza :D
A sny to masz niezłe, mnie też denerwują takie osobniki co mogą jeść ile chcą i są szczupłe, ale my przynajmniej jesteśmy zdrowsze :lol:
fajnie ze do mnie wpadlas;) Jak mozesz to podaj te przepisy ktore masz chetnie mi sie przydadza;);)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74095
matko, sen straszny.. ale na szczęście to tylko sen ;) ja mam nie kiedy też takie podobne.. :roll:
wymiary się zmniejszyły, faaajowsko:D gratuluje, zmniejszenia brzuszka ;)
i śniadanko ładne :D ja teraz zmykam krokieta wszamać :D
ŁAŁ super :) kurde żeby mnie się tak zmniejszyło, bo ja to chdnę tylko na wadze :P Eh, ja też często mam koszmarki, ale wiesz czytałam ostatnio że jak się śpi na lewym boku to mogą się śnić bo serce przyciskamy i ciezko mu się pracuje. Nie wiem czy to prawda, ale staram się zasypiać na prawym boku tudzież brzuchu/plecach :) to taka ciekawostka.
Wow, no wymiarki super! Najbardziej zleciały udka i bioderka. Po prostu świetnie. :) Masz podobne wymiarki jak ja na początku odchudzania prawdopodobnie. :shock:
Dobrej nocki życzę! :)