Planik rzeczywiście bardzo rozsądny i wierzę, że możliwy do zrealizowania.
Widzisz jak Ci się ładnie zaczęło wszystko układać. :lol:
Trzymam kciuki i będę sprawdzać.
Pozdrawiam cieplutko
Ania
Wersja do druku
Planik rzeczywiście bardzo rozsądny i wierzę, że możliwy do zrealizowania.
Widzisz jak Ci się ładnie zaczęło wszystko układać. :lol:
Trzymam kciuki i będę sprawdzać.
Pozdrawiam cieplutko
Ania
cześć dziewczynki ;)
miło, że wpadłyście ;) otóż wczoraj wybawiłąm sie jak nigdy w disco ;) było cudnie z przebojami minionych lat. wypiłam tylko jedno piwko, ale wystarczyło, żeby dobrze się bawić. było mniej ludzi niż w zeszłą niedziele, ale za to o wiele więcej moich znajomych. troszkę nam się humor popsuł, jak moja koleżanka zobaczyła swojego ukochanego z inną, ale potem jakoś wszytsko do normy wróciło i bawiłyśmy się do 3.00, a do domciu wróciliśmy nie wiem o której :oops: ale, ale nie o tym chciałam. od dzisiaj zaczęłam moje 50 koszmarnych dni. zaczynają się 4 lipca a zakończą 22 sierpnia. bede miała nieco ułatwione zadanie, gdyż idę na 8 dni na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy, więc baaaaardzo dużo ruchu i niewiele jedzenia, a jeśli nawet troszeczkę więcej, to i tak podwójnie je spalę, ale postaram się pilnować. może mnie nie być teraz na forum, bo mam remont i kiepsko mi idzie przenoszenie kompa z kąta w kąt ;) dzisiaj jeszcze nic nie poćwiczyłam, ale byłm na trzygodzinnym spacerze, więc troszeczkę się to chyab liczy ;) to ja chyba tyle chciała powiedzieć ;)
aha i jeszcze jadłospis ;)
śniadanko:
jajecznica z 2 jajeczek i cebulki na 1,5 łyżce oleju, kawa, woda mineralna
obiadek:
warzywa zapiekane w folii: 3 ziemniaczki, 2 cebulki i 2 marcheweczki
kolacyjka to jeszcze nie wiem, ale pewnie jakieś jabłko i tyle. może 2, jak starczy limitu ;)
pozdroofka dla was dziewczęta ;)
http://www.oneworld.de/emedia/archiv...ff%20Kokos.jpg
jaki ladny kokosik :)
anika.. wklejash takie ladne obrazki a ja potem mam chec na bita smietane posypana wiorkami kokosowymi i polana sosem owocowym... beee anika ;) hihihi :)
i jak minął dietkowy dzionek nr 2 ??:>
czekamy na relację :D
No właśnie, jak mija dzionek??
A co do dietki to może spróbuj podejść do niej z nieco bardziej pozytywnym nastawieniem? Nie jako katorga, ale jako zmiana stylu życia na zdrowszy? Wtedy będzie łatwiej... :P A jadłospisik śliczny :lol:
Acha! PW z Twoim numerem gg nie doszła :( Wyślij jeszcze raz, ok?
Pozdróweczka, całuski, uściski!!! :D
papa!
cicho wszedzie... glucho wszedzie... co to bedzie, co to bedzie? :> hihihi :)
oj..na kilku temacikach stzreluilam gafki..i wyjde na jakies zakrecone psychcznie dziecko..klikalam na nastepny myslac ze przesunie mnie na osttania strone i wyszlo ze odpisywlam na stare posty :(
ale tu juz poprawilam
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...139&highlight=
no cóż obecnie jestem już na 3 dniu i wszystko idzie zgodnie z planem. staram się nie przekraczać 1000kcal, a jesli nawet to max. 50 kcal :twisted: staram się i nawet mi wychodzi. zobaczymy co bedzie dalej. dziś na poprawienie humorq sprawiłam sobie nową spódnicę i buciki ;) i loda zapp'a zjadłąm ;p milo było ;p myslei, że mi nie zaszkodzi ;)
pozdroofka for all kochani dzięki, że jesteście ;)
http://www.eedk.com/Home/banan-rose.jpg
Cieszę się, że tak dobrze Ci idzie. Już niedługo będą efekty :D :D :D
A właśnie, masz jakiś konkretny "system" kontroli wagi (tj. np. co tydzień, dwa) czy może ważysz się, kiedy przyjdzie na to ochota?
Ja staram się ważyć i zmieniać suwaczek co tydzień, w poniedziałki :D
Pozdróweczka serdeczne i powodzonka w dalszym dietkowaniu!!!
no proszę proszę :D
wspaniale Ci idzie :D
Lada moment będą rezultaty :D
serdecznie pozdrawiam :D
ps. mogłaś się podzielić ze mną tym zappem bo tez uwielbiam lody karmelkowe :wink: