:)
Podrawiam i życzę miłego dnia:) Oby ten czwartek już nie był tłusty;D
Wersja do druku
:)
Podrawiam i życzę miłego dnia:) Oby ten czwartek już nie był tłusty;D
No Aniku$ :!:
$niadanko pierwsza klasa :D Mniamm ja też takie lubię i czasami sama jestem zaskoczona że tak małą ilością sie najadam :D Aż duma mnie wtedy rozpiera....Niestety czasem też i głód i złość... :roll: Róźnie to bywa... :roll:
W poniedziałek sie zważe i mam straszną nadzieję że ubył mi chociaż z kilogram w tym pierwszym tygodniu walki :twisted:
Pozdrawiam :!:
mnie ubył juz kolejny kilogram ;p strasznie sie cieszę i mam nadzieję, że na mature założę kostium w rozmiarze 42 conajwyzej ;p mam taką nadzieje, że tak będzie, a tam nadzieja :!: :!: :!: będzie tak i jush ;p nie widze inaczej :twisted:
Oo, widzę, maturka jeszcze przed Tobą... ja mojhą wspominam- o dziwo- bardzo dobrze. Nie dość, że mi nieźle poszła, to jeszcze przez te wszystkie nerwy po prostu jakoś tak przypadkiem zeszło ze mnie kilka kilogramów...:) Pozdrawiam weekendowo:)
Ze mnie też zeszło kilka ładnych kilosów w czasie matury :roll: Z winy stresu...
Ale potem w ramach "świetowania" szybko nadrobiłam ubytek i jeszcze nadgoniłam go dodatkowo :oops:
AAnikAA, na pewno założysz rozmiar 42 :) trzymam kciuki za Ciebie :)
KOBITKI :!: :!: :!:
DZIS TROCHE PRZECHOLOWALAM ZE ŚNIADANKIEM, BO AZ 500KCAL WCHŁONĘŁAM, ALE MAM NISKOKALORYCZNY OBIADEK, WIĘC JAKOŚ SIĘ TO ZREKOMPENSUJE ;) KOLACJI CHYBA NIE ZJEM. DARUJĘ JĄ SOBIE DZISIAJ ;) MAM NOWY POMYSŁ NA DIETKĘ, ALE NIE WIEM CZY WYTRZYMAM. CHCĘ ZACZĄĆ OD JUTRA OD 600KCAL I CO TYDZIEŃ ZWIĘKSZAĆ AZ DO 100OKCAL, NO I PLANUJE KOLACJI NIE JESC, ALE NIE WIEM CZY MI SIE TO UDA. JESLI TYLKO BEDZIE COS NIE TAK Z MOIM ZDROWIEM OBIECUJĘ, ŻE PRZESTANĘ I WRÓCĘ DO "TYSIĄCZKA" ;) POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE BARDZO SERDECZNIE ;)
Anika :!: no co Ty :?: Chyba żartujesz :?: :!: 600 kcal to stanowczo za mało :!: :!: :!:
Zepsujesz sobie tylko przemianę materii i będziesz chodziła głodna :!:
Nawet nie myśl o tym :!: Tak dieta to zabójstwo :!: Szczególnie dla młodej dziewczyny która właśnie będzie sie dużo uczyć, a ponad to przeżywa mnóstwo stresów :!: Myślę nawet że z racji zblizającej sie matury powinnaś jeść wiecej niż 1000 kcal. Minimum 1200 dziennie :!: Potrzebujesz przecież więcej energii i siły do pracy :!:
Przemyśl to rozsądnie Aniku$ i wierz mi - TO NIE JEST DOBRY POMYSŁ :!:
Witaj AAnikAA !!!:)
zobaczyłam twoje zaproszenie na watku katharinki i postanowiłam tu zajrzyc ...
Po pierwsze troche o mnie:D
Na imie mi Asia mam 185 cm wzrostu a waga widzisz na taryfikatorze:D
również mam w tym roku mature ..ale tym starym trybem bo koncze technikum:P
w tym tygodniu schudlam 2 kiloski ...i to mnie zacheciło do tego by sie wazyc raz w tygodniu:)
nie mam konkretnej diety ...jem mało ograniczam sie do 1000 ewentualnie do 1200 kcal:P
przeraziłam sie tzm 600 kcal ...chryste nie rob tego ....gdzioes tu czytalam ze jak sie je ponizej 1000 to t;uszcz wcale sie nie spala ...wrecz zadamawia sie w naszych organizmach:P wiec odpusc sobie ok?? ..lepiej chudnac wolniej ale skutecznie:D
Pozdrawiam cie i zapraszam na moj watek:D
AAnikAA!!!!!!
Kobitko, słuchaj- ja tez kiedys robiłam 600 kcal. Na początku szło świetnie, nic mi się jeść nie chciało, aż sie sama dziwiłam, że tak łatwo idzie. Jednak po tygodniu mój organizm się zbuntował i wróciłam do żarcia- bardzo gwałtownie wchłaniałam w siebie ten niedobór kaloryczny... 1000 jest jednak najlepszy, przynajmniej skuteczny i bez jojo. Pozdrawiam, 3maj się mooocno:)