-
czesc :) przekroczylam dzis moj tysiaczek o 200 kcal i mam nadzieje za wam lepiej idzie ni mi :)
chyba zwaze sie jednak odpiero za 3 tygodnie bo nie chce sie rozczatowac a jutro do bochni jade to sie tam pewnie swinstw najem wiec lepiej za te 3 weeks :)
dobra zegnam sie zwami bo odezwe sie do was dopiero w sobote bo jutro wyjazd
papatki i trzymajcie sie kochaniutkie :)
-
5 kg na diecie 1000 kcl schudniesz w jakis miesiac!!!
Coz ci poradzic na te slodycze?troche silnej woli ja tez kiedys nie moglam sie powstrzymac ale teraz mi sie udaje!!!
-
Cześć dziewczyny
Ja wczoraj znowu za dużo - 1160 kcal, i bardzo mało ruchu (jak się ma zajęcia od rana do wieczora to potem się wraca takim skalpciałym :cry: ) Boję się że jak tak dalej pójdzie to nadrobię to co schudłam... Postanowiłam przeżyc do niedzieli na 900 kcal i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć... Czy mi się uda?
Jak w niedzielę nie będzie efektów to rezygnuję ze słodyczy. Cukier to wróg :wink:
Za to wczoraj połozyłam się spać opita herbatą z miodem :D
-
czesc
ja juz jestem po 4 samych nalesnikach czyli z jakies 300 kcal , a potem hoho co sie bedzie dziac na wyjezdzie to wole nie myslec ale wezme ze soba cale ananasa to zamiast jakis chipsow hihi :)
przyszlam tylko na chwilke zobaczec co u was slychac i juz zmykam do szkolki i odezwe sie do was dopiero jutro papapapa :)
-
Cześć Wam.
Aaggii życzę miłego i udanego wyjazdu.
Postanowiłam że w niedziele pójdę się zważyć, będzie to ostatni dzień miesiączki więc mam nadzieję że będę ważyć 60 kg a nie tak jak ostatnio jak przyjechałam ze Szczawnicy 61 :( Jakoś mi wychodzi to niejedzenie po 18. Najgorsze jest to jak widze jak moja siostra każdy dzień je coś słodkiego i na stoliku zawsze leży jakaś czekolada, jakieś cukiereczki a mi tak ślinka leci na to ale jakoś sie powstrzymuje. Chociaż jest bardzo ciężko bo ja uwielbiam słodycze. Pozdrawiam was wszystkie.
-
Czesc Dziewczyny!
Dawno mnie tu nie bylo, bo przeziebienie mnie zmoglo, ale juz powoli dochodze do siebie. Sztolwerko ja w swieta bylam w Szczawnicy i wlasnie po powrocie do domu zaczelam diete. Tam za duzo jest karczm z pysznym jedzeniem. Nawet jesli przybyl Ci 1 kg, to szybko go zrzucisz, ja po Szczawnicy mialam wiecej do zrzucenia i sie udalo :) .
Tak poza tym, to zrzucilam 1 kg, w niedziele sie wazylam, tak jak sobie to obiecalysmy, ale z goraczka 39 C moje oczy odmowily mi posluszenstwa i po minucie przed moniotrem plakalam. Od dzis bede Was odwiedzala czesciej :) . Buziaki!!!
-
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: ja nigdy nieschudne jest dopiero przed 13 a ja już zjadłam tyle słodyczy jestem beznadziejna!!!!!!!! :oops: :oops: :oops: :oops: może jutro będzie lpszy dzień
-
wymyśliłam jutro będe jadła ::::: :arrow: :arrow: :arrow:
śniadanie ok.9-- kisiel
IIśniad. ok.11--pomidorek albo sok pomidorowy
na obiad ok.13--ryba w warzywach
podwieczorek grapefruit połówka
kolacja ok 17.30--- jagurcik jogobella light
:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: i co myślicie o moim jadłospisie mi wychodzi jakieś 750kcal chyba że źle licze
-
Hi!
Ja tez sie staram do do 60 kg..w zeszlym roku zaczelam sie odchudzac od 19 kwietnia do 19czerwca 04 doszlam do 63.Jadlam tylko gotowane rzeczy, miesa pieczone , grilowane, rybe , nigdzie nie bylo tluszczu, wszystko staralam sie na wodzie robic, tylko dodawalam przyprawy i pilam duzo wody okolo 4 litrow dziennie, nie jadlam masla , slodyczy,macznych i ziemniaczanych potraw i sie udalo z 74 kg doszlam do 63kg przy wzroscie 172cm i wieku 23 lat.Potem wrocilo 3 kg i obecnie waze 66.2 kg..Od staram sie zejsc do 60 kg, mam nadzieje ze sie uda.Musicie pamietac ze trzeba caly czas sie kontrolowac z jedzeniem nawet jak dieta sie skonczy..Bedzie dobrze zobaczycie :) :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d87/weight.png
-
Witam
:((((((( ojjjj mam dołekk psychiczny W śr pobalowałam no i sam alkochol pewnie z 1000kcal miał plus zjadłąm 750kcal wczoraj to z jakies 1500... a dzis to juz jest z 1500 Ratunkuuu !!!
Jutro sie pojawie chyba musze sie przespać z moimi problemami....
Trzymam kciuki za was... Moze chociaż wy sie pilnujecie....:-((