-
Hejj
Witam moje kochane koleżanki... Ja jutro mam laborki z Materiałów budowlanych i mamy wejsciówkę no i jeszcze nic nie umiem....:)
Aporpo diety to dzień w dzień po około 1200-1500kcal jadłam także kompletna klapa... Zrzucam winę na fakt że miesiączka powinna mi się jutro zacząć a podobno przed miesiaczką mogą byc takie napady że mimo że jestem nażarta to i tak pałaszuje w lodówce... No cóż bywa... Za to ćwiczę No i 6 Weidera narazie super mi idzie dziś 4 dzień...
Apropo jedzenia i tycia.... Niestety ale ja sobie uświadomiłam fakt że to nie jest tak że ja się głodze a tyje ja poprostu dużo za dużo jem.... mam złe nawyki... któregoś tu dnia zjadłam do 18.30 tylko 500kcal ale jak wpadłam do domu to zjadłam jakieś 1000 dodatkowo no moze troche mniej... A juz sie tak cieszyłam ze idzie mi tak ładnie.... Jedząc 1000kcal czuje się najedzona dopiero tak przy 700kcal czuje jakis tam głód... więc teoretycznie powinno mi się łatwiej chudnąć bo głodu nie czuje... a tu mam inny problem właśnie... Jeśli nie zmienie nawyków no i pracy to za kilka lat będe jak balonik.....
Oki koniec użalania się... DAM RADĘ !!! :))
Za Was też kochane trzymam kciuki....
A tak wogóle to wiosna zbliża się wielkimi krokamii... a to strasznie samopoczucie poprawia co pozwala na dotrzymanie diety... Także od jutra koniec obiecanek cacanek...
Do roboty się biorę... I Wy też mam nadzieję... :D
Pozdrawiam
Szylwiunia :D
-
Wiadomosć o michałkach jest zatrważająca!!! A ja tak lubię michałki... na szczęście u ans w domu słodycze są okazyjnie :) Ostatnio mama troche kupiła, ale schowałam wszystko jak przyjdzie mój chłopak. Chłopaki to łakomczuchy bardziej niż my :wink: Na wierzchu zostawiłam tylko czekolade bez cukru, jak by mnie przypiliło...
Kiedyś sobie marzyłam jak by to było, gdyby od słodyczy się chudło :lol: Mały przyrost wagi i "oj, przytyłam muszę zjeść batonika, wafelki i kilka landrynek" heheh
Ja też jem pieczywo chrupkie, ale tej firmy co ja kupuję na opakowaniu jest napisana wartosc kaloryczna i zależnie jaki "smak" pieczywa, np. warzywne mają 16 kcal kromka, ale "serowe" czy "cebulowe" ponad 20 kcal. Jem też sucharki po 30 kcal każdy :)
Jak to nikt tu nie zaglada, a my? Jest nasza dzielna czwórka, a i czasem Askali, iguska albo emilus zajrzą :D Taki sympatyczny wątek się zrobił !
-
Hihi faktycznie Olifka masz racje, że sympatyczny wątek się zrobił. Bo ja juz się uzależniłam od tego forum i prawie cały czas tu siedzę :D
A dzisiaj zjadłam grahamke bo musze dopiero do sklepu zajechać i wybrać jakis chlebek chrupki. A Wam jaki najbardziej smakuje i jaki kupujecie :?:
Pozdrawiam gorąco :)
-
Witamm...
Dziewczyny dziś ładnie zaczełam dzień i mam nadzieję ze go tak skoncze Na śniadanko zjadłam płatki z mlekiem tak około 300kcal plus jabłko 50kcal Na obiadek będzie jogurcik i banan bo do 18 jestem poza domem ( uczelnia, filia oriflame, odwiedziny w pracy) a na koleacje 2 jabłka i banan Tak więc jak mi się to uda to powinno być niecałe 800kcal... Trzymajcie za mnie kciuki :)) Bo musze wkońcu przełamać złą passe...
Dziewczyny a jak 6 Weidera wam idzie?? Bo mi się bardzo podoba... Dziś będzie dopiero 5 dzień a czuje jak cały brzuszek jest zakwaszony... hehe
Oki póki co zmykam Wpadnę tu wieczorem i mam nadzieje ze będe mogała pochwalic się 800kaloriami ...
Wam też moje kochane życze udanego dnia....
Pozdrawiam
Szylwiunia :D
-
Szylwunia mi na razie tez idzie ok z tymi ćwiczeniami, dzisiaj był mój 17 dzień, jeszcze tylko jutro 12 powtórzeń a potem już 14 :roll: No zobaczymy jak mi to pójdzie, ale teraz jak robie 12 powtórzeń to jak je skończe to jestem taka spocona po plecach, że hej :!: Mam tylko nadzieję że się nie poddam...
-
Dziewczyny doradźcie mi który najbardziej Wam smakuje chlebek chrupki bo nie wiem. Kupiłam sobie wase 3 ziarna chyba tak to leci a były tam też jeszzce inne z wasy i zgłupiałam który jest najlepszy... Dzięki. A dzis zjadłam pół grahamki z pomidorem i zielonym ogórkiem, kapuśniak i 2 kawy. Jakoś bez kawy się nie umię obejść i zawsze sie mi lepiej po niej robi, tak cieplej :)
-
Witajcie....
w najbliższym czasie Wasz wątek zostanie przeniesoiony do działu Pamiętniki, ponieważ tam lepiej pasuje :)
POZDRAWAIM :)
-
czesc kochane
ja dzis zjadlam 990 i juz nic nie moge zjesc :(
ale sie ciesze bo wywalczylam dzis 4 ze sprawdzinu a najpierw bylo 3+ :P
a dzis zjadlam tak
pol drozdzowki
wasa z szynka
1/3 grahamki z dzemem
micahlkow 2
1 lakote
grzanka z serem
szklanka soczku z czerwonych pomaranczek
a teraz ide sie uczyc bo mam tyle nauki ze hoho :(
wpadne wieczorkiem :)
-
Aaggii gratuluje oceny :!:
Ja dzisiaj koło 1000 kc a ta wasa mnie tak wciągnęła że zjadłam 5 kromeczek ale to i tak ma mało kalorii, mi pisze że 1 ma 32 kc a więc jest ok :D
-
A ja zjadłam dziś 900 kcal i coś mi się wydaje podejrzanie mało, moze czegoś nie policzyłam ? Przecież na śniadanie zrobiłam sobie omleta z jednego jajka i plasterka szynki, obiad zjadłam normalnie, a jak wróciłam z uczelni to jeszcze jadłam swoje sucharki z serem pleśniowym (394kcal na 100 g!)
Szóstkę ćwiczyłam, ale resztę ćwiczeń zaniedbałam dziś :(
Dzisiaj wyjątkowo wypiłam kawe, zeby móc dłuzej nad książkami posiedzieć. Kiedyś pijałam częsciej ale głównie w czasie sesji rok temu i tak strasznie zbrzydł mi jej smak (kojarzył sie z nauką po nocach! ) że do tej pory nie moge przełknąć ... :P o właśnie mi sie przypomniało, ze powinnam sobie dodać do kcal póltora łyżeczki cukru , zeby kawa była znośniejsza do wypicia :)