-
Cześć Wam.
Aaggii jak robisz tą zapiekanke z szynki i sera?
Dzisiaj staje do walki z moimi kilogramami z nowymi siłami i nawet dzisiaj 1000 nie było.
A zjadłam:
grahamka z serem light
2 jabłka
pół kotleta z piersi kurczaka i sałatka zieloną
jogurt light
3 wasy z pomidorem
No i oby tak dalej. Ja już tu zostaje i bede biła rekord. Pa
-
czesc sztowlerko gratuluje nowej mobilizacji :)
ja sie od jutra do ciebie przylaczam na 1000 bo na sb to juz mi jajka zbrzydly i tak mi nie teges bez owockow , moge bez wszytkiego ale tak teraz owoce polubilam ze bez nich nie da rady :)
no ale pomeczylam sie 2 dni i przynajmniej 1 kg schudlam i musze ticjerka na 51 zmienic :)
ja na bicie rokordu zostane przez jakies 15 minut bo musze jeszcze sie fizyki nauczyc ale wroce tu o 20.05 jak sie m jak milosc zacznie
caluski
sztowlerko oby tak dalej :)
-
Aaggii kurcze jesteś the best, tyle schudnąć :!: :!: Mam nadzieje ze ja tez teraz bede chudła i sie nie obzerala jak przez ostatnie tygodnie i dzięki że mnie podtrzymujesz na duchu.
-
nie ma za co :)
mi samej ostatnio bylo ciezko , co chwilke podjadalam cos ale juz jest ok :)
glodna troszke jestem ale tak znosnie i strasznie sie ciesze jutro sobie zjem chlebka i owocki , owocki , owcki :)
jutro ransie zwaze i od jutra waze sie co tydzien bo jakiejs manii dostalam chyba , normalnie codziennie zaczynam dzien wazeniem :)
trzymajcie sie dziewczyny :D
-
:roll: Wow codziennie się ważyć? Ja pewnie bym się podłamała... zwłaszcza że między wagą rano na czczo a wieczorem po jedzonku potrafi być z dwa kg róznicy.
Mnie też 1szy dzień nowej dietki się udał, razem: 870 kcal. Ale w brzuszku burczało momentami, to fakt. Aż w przerwie między zajęciami musiałam sobie kupić rogalika.
Ale jestem zmęczona dzisiaj.
Dokończę oglądac "Telemaniaka" na Polsacie i idę spać <zieeeew>
-
ni ja tez od dzis zaczynam spowrotem 1000 kcal i jest dobrze juz sobie mniej wiecej rozplanowalam co i jak ;)
na sniadanko zjadlam juz 2.5 kromki razowa
ser bialy chudy
dzem truskawkowy bez cukru
i do szkoly biore jabluszko
=
ok 400 kcal ( troszke mniej ale wole zawyzac ;)
na obiadek planuje filet z piersi kurczaka a raczej pol fileta z 1/3 grahamki i ketchupem :)
takiego chudego hamburgera sobie zrobie
policze ze ma on ze 300 kcal no i potem mam 3 godzine na zjedzenie 300 :)
od razu jak wrocilam do 1000 to mi sie humor poprawil , a i zwaze sie dopiero za trzy tygodnie 1 zerwca w dzien dziecka hihih , bo bede widoczniejsze efekty :)
trzymajcie sie wpadne po skzoce :)
-
Hej hej!
Jestem jeszcze przed obiadem i jak na razie:
johurt light z płatkami gryczanymi
1/2 bułki słodkiej z serem (drugie pół zostawiłam na drogę powrotną z jogi, zawsze jestem wtedy głodna :) )
cappucciono
oglądnęłam film na kompie i podgryzałam sobie popcorn, taki beztłuszczowy
Wiem że 100g ma 150 kcal, ale kto wie ile to jest? :roll: Policzyłam właśnie tyle. Więc jak na razie 430 kcal
Zajęć dzisiaj nie miałam bo było zebranie jakies na uczelni :D
Ale się rozleniwiłam, nic mio się nie chce uczyć a tu sesja się zbliża i terminy zaliczeń. Buuuuu
-
No Olifka wspólczucia w zaliczeniach, ale życze Ci powodzenia :D
Ja dzisiaj też zaliczyłam dzień koło 1000 i oby tak dalej. A zjadłam:
grahamka z serem light
3 jabłka - bez owoców bym chyab nie wytrzymała
5 was
pół kotleta z buraczkami
a po pracy byłam taka głodna a musialam czekać na autobus to kupilam sobie baton nesqic ( nie wiem jak to się pisze) ale on ma tylko 108 kc więc sobie na niego pozwoliłam.
-
czesc :)
widze dziewczyny ze idzie wam super :)
a mi wyszlo dzis kolo 1100 kcal , albo troszeczke mniej :)
a zjadlam tak :
2.5 kromki razowca
ser chidy
dzem
2 jablka
jajko sadzone
pomidorek
2 kromki razowca
cukierek czekoladowy
grahamka
serek figura
dzem
wiec ogolnie dzien udany :)
mialo byc 1000 kcal ale skoro zostal mi 1 kg to tak do 1200 kcal bede jesc , w koncu i tak schudne :)
ale zes mi sztowlerko smaka na tego batonika narobila , one sa takie kuszace ..hmmmmmmm hehe ;)
chyba w najblizszym czasie soie go zakupie :)
-
Mniam wszystkie batoniki Nestle (te pochodne od płatków do mleka) - Nesquick, Cheerios, Chocapic, i Cini-minis są pyszne i mają około 100 kcal. To niewiele jak na baton (pewnie dlatgeo że są mniejsze) i dlatego jak już tak strasznie mnie korci na coś słodkiego to sięgam po nie :lol:
Po jodze czuję się jakby mnie ktoś przetrącił :? A jutro będzie pewnie gorsze lumbago.
Zjadłam dziś 920 kcal i z tą błogą świadomoscią że 2 dzień diety pomyślny idę spać.
Dobranoc Kochaniutkie
Sztolwerko jesz już słodycze? :roll: