Wątek: niezmącony spokój

planik piękny, masz racje nie jest źle nawet ok

Jakieś złe fluidy today, u mnie tyle jeszcze roboty, że zaczynam mocno wątpić w moje marszobiegi dzisiej, albo raczej w te 100min.ich trwania, porąbane z czasem

Najgorzej jak się człowiek budzi z takim totalnym optymizmem, a potem gdzieś się to ulatnia. Oj, niestety znam to doskonale, bo mam tak prawie codziennie.
Ale już niedługo nowy dzień Więc uszy do góry i do nauki (hmmm... nie zabrzmiało optymistycznie )

ja też jakaś bez positive energy teraz jestem jutro nowy dzień

miłego dzionka życze :*

ja idąc za przykłądem też zaczełam powolutku zmiejszaj amu aż dojdziesz do odpowiedniej ilosci kcal

A co Ci najbardziej przeszkadza w "poprawnym" dietkowaniu? Bo musi być coś takiego. Może po prostu trzeba się zastanowić i wyeliminować problem?

Miłego