dzień dobry :)
życze udanego dzionka :)
Wersja do druku
dzień dobry :)
życze udanego dzionka :)
a witam witam, nowy tydzien nowe mozliwosci :D a za tydzien swieta,a za 2 nowy rok :shock:
wczoraj wieczorkiem w pizamce bylo 58kg
dzisiaj juz po sniadanku i biore sie wlasnie za nauke a za chwile na zajecia i bede dopiero po 20 :?
superr Kochana :)
czekam na wieczorna relacje :)
no dzisiaj zjedzone tak 1300kcal :D
zaraz jakies brzuszki chyba zrobie :D
Ja też dziś brzuszki robię. :P już drugi dzień :D :wink:
wróciłam :) zbładziła duszyczka ale już Kochana jestem :) dziękuje za kopaaa dzięki niemu się podniosłam :) wiem że wygramy :)
do wiosny prawdaaaa :?:
całuje :*
p.s ślicznie sobie radzisz :) jestem z Ciebie bardzo dumna
WIDZE ZE DIETKA PIEKNIE IDZIE :P mnie tez idzie dobrze ale waga stoi :twisted:
milego dnia:*
http://www.sztab.webd.pl/obrazki/choinka.gif
jak dzisiejszy dzien minal :?:
jak idzie :?: :)
ech kochane wczoraj i dzis to tak nie za bardzo dietkowo bylo - nawet kalorii nie liczylam
ale pochwale sie ze bylam na zakupach i kyupilam sobie spodnie i bluze
a dzisiaj mialam nowe przemyslenia i stwierdzialm ze to cale odchudzanie a raczej chetki na jedzenie siedza w mojej glowie i to cale liczenie kalorii i wogole
przeciez to nic milego obzerac sie i "napady" pomyslalam sobie stop do konca swita bede jesc "normalnie" tzn nie zabraniac sobie ale jak nie bede glodna i bede czula ze mam brzuszek pelny to nie bede poprostu jesc-wpychac w siebie roznych rzeczy
spadam zobaczyc co tam u was bo mnie dawno nie bylo :D
piękne postanowienie :) trzymam Kochana kciuki :*
A ja właśnie tak próbuje, ale nie... jem i to za dużo, bo brzuszek boli, ledwo co mieszczę, a dalej jem :( boje się, że nie wrócę do diety, zwłaszcza że zamierzam zacząć w II dzień świąt
3maj się, :*
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie - najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia
wszystkiego najlepszego Kochana spełnienia marzeń:* bez wierszy ale prosto z serduszka :*
Postanowienie bardzo fajne, ja tez czasami takie imewalam ale i tak ciągle myslalam ze zjadłam za dużo. Ja czasami mogłabym jeść do bólu, ale wtedy zwykle to sie konczy nie za ciekawie ...ale mam nadizeje że Tobie się udało :)Cytat:
Zamieszczone przez gw1azda
Pozdrawiam :)
przez swieta nic nie pisalam bo to cale zamieszanie chcialam przetrwac nie myslac o jedzeniu dobrze sie bawiac imprezujac spacerujac i wogole z dala od jedzenia
i powiem ze nawet mi sie udalo
w srode bylam u fryzjera i mam swoja wymarzona fryzurke z ktora czuje sie dobrze
a waga pod moimi grozbami nie pokazala wiecej a nawet troszke mniej wiec zmienilam tickerek
od pierwszego bede starala sie wiecej ruszac nie myslec o jedzeniu i nie przejadac sie (mimo swiat i pysznosci udawalo mi sie to nawet za duzo ciasta nie zjadalam)
mam nadzieje ze wybaczycie mi moja nieobecnosc
a dzisiaj kolejna impreza :D
baw się dobrze Kochana :* ratuluje spadku wagi :!: :*
dzisiaj sylwester i jak co roku zamykamy pewne rozdzialy zycia, wymyslamy postanowienia
dla wiekszosci z nas to pewnie bedzie ze od jutra ladnie dietkujemy
kochane zycze wszytkim wam zebyscie wytrwaly w postanowieniach i byly zadowolone z osiagnietych celow
ja mam zamiar pracowac nad swoim charakterem i rozwijac sie, przeciez wszytko co robie robie dla siebie i powinno to zaowocowac w przyszlosci
juz teraz mam wrazenie ze zaczynam sie zmieniac z czego jestem zadowolona
jesli chodzi o dietkowanie to pierwszy moj cel to 54kg fajnie bylo by go osiagnac do konca stycznia, powolutku malymi kroczkami a na zawsze
musi sie udac :!:
zabawy do białego rana życze i żeby 2007 rok był lepszy od tego :)
Stary Rok mija, lecz marzenia zostaja,
niech sie one Tobie wszystkie spełniaja
i z Nowym Rokiem niech los Ci sie odmieni,
o ogrod zycia wnet sie zazieleni!!!
buziaki i usciski:*
http://www.armenianteens.com/blog/up...ear-708144.jpg
jak zabawa sylwestrowa :?: :)
przeniosłam sie tutaj http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68361&highlight=
zapraszam :wink:
Dziś rano na TVP2 mówili coś tam o postanowieniach noworocznych, że najlepiej to powinno się określać sobie jakieś jasne cele a nie ze "stanę się lepsza", tylko np "będę raz w tygodniu pomagać babci". W sumie troszke w tym racji jest - bo jeśli ja np sobie postanowiłam że będe się więcej uczyc to to takie troche niewymierne, więcej czyli ile? ... Ale celu wagowego nie da się inaczej określic niż w sposób wymierny, u mnie to jest min. 10 kg :D
dokladnie to tak samo jak zaczynam od jutra, i to jutro przesuwa sie trzeba odrazu wprowadzac postanowienia w zycie :D
moj cel to do konca stycznia 54-55kg i walka zaczynam dzisiaj :D
do konca tygodnia nie bede liczyc kalorii ale nie bede sie przejadac
do tego codziennie polbrzuszki :D
witaj Kochana :)
piękne cele jak zawsze trzymam za Ciebie kciuki :) wiem że zrealizujesz plan :)
całuski :*
poki co to nie ma sie czym chwalic, ale nie przejadlam sie i jest ok troche polbrzuszkow tez robie a jutro chce isc na aerobic, tak na prawde diete zaczne pewnie w poniedzialek bo jutro czwartek a w piatek pewnie znowu jakies piwko :wink:
trzymam kciuki ale prosze do pn się nie objadać za bardzo :) ooo i areobik superr :)
Oj nie rób sobie aż takich wyrzutów z powodu jakiegoś tam piwka, przecież dieta nie powinna człowiekiem rządzić do takiego stopnia że np zacznie unikac spotkan ze znajomymi zeby nie pić piwa. Ja sobie ustalilam że moge w tyg wypic max 2 piwa :) moze tez sobie ustal jakis limicik z którym dobrze będziesz sie czula.
Tylko nie jedz za duzo :wink:
miłego dzionka :*
milego dnia i udanego dietkowania :wink:
i marsz dzisiaj na ten aerobik ehehe :P
i bylam na aerobicu :D a konkretnie na stepie z moja ulubiona babka nie to o ten na ktory teraz chodze :evil: tak sie zastanawiam czy nie wrocic do biegania poki pogoda w miare tego
i nie objadam sie tzn zjadam mniej niz 2000kcal
od poniedzialku 1200kcal i brzuszki i rozciaganie :D
bardzo łądnie soie Kochana radzisz :)
miłęgo dzionka :*
Powodzenia :) uda Ci się!
miłego dzionka :*
ha :D tak jak pisalam wracam dzisiaj
i jak bylo :?: a no nie rewelacyjnie ale dobrze bylo zjedzone ok 1400kcal
ruch :?: biegalam :shock: :D wprawdzie niedlugo (12minut) ale zawsze i bedzie lepiej, 20 polbrzuskow, troche rozciagania
zaraz pozagladam na szybkosci co tam u was bo za nauke trza sie wziac :wink:
no to ślicznie :) wielki come back dietkowy trzymam mocno kciuki :*
a tu wlasnie pisze z moim kolega (sasiadem) na gg i on chce zostac moim persolan trainer tzn napisal co jest naj na spalenie tluszczu i moze mi napisac plan treningowy i diete :shock:
ale fajniusio :D:D pożycz go :PP
to napisal mi tak:
"a tak powaznie to na stracenie zbendnego tluszczu to naj. to jest czysta glukoza czyli woda z cukrem ugotowana
na pol litra zimnej wody daje sie pol kilo cukru gotuje sie to przez okolo 20 minut tak aby cukier sie roxpuscil i zrobil sie slodzik taki czyli likier stosuje sie to dwa razy dziennie po pol szklanki na zimno takie pol litry starcza na tydzien acha noi do tego trening fitnes
rano nadczo awieczorem po treningu pol godziny"
zamierzam wyprobowac :D
hmm pierwszy raz słysze :P wypróbuj i napisz za tydz czy są efekty :)