-
wiesz ja jak jestem w domu to jakoś mi sie nie chce jesc . wystarczy ,ze pojade do babci, rodziny czy gdziekolwiek indziej i moge jesc non-stop.
mam nadzieje,ze twoje plany z Kanadą wypalą i skonczysz tam studia..;) wierze w Ciebie i zycze powodzenia.
-
-
czyli spacerowałaś ..a to te spala ;)))
a jakiejpracy konkretnie szukasz..?
-
-
jasne, rzadna praca nie hańbi..;]
a kasa zawsze sie przyda i chyba nigdy jej nie za dużo..
-
-
hmmm.... próbuj dalej... z szukaniem ..w koncu na pewno szczęście się do Ciebie uśmiechnie ..;)))
-
-
oj, znam to.
Moja mama ma urlop od poniedziałku. I tez bedzie trudno o jakieś dietetyczne posiłki..;/
Teraz własnie zrobiła takie pyszne drozdzowe ze śliwkami...
niby mam limit, ale boję sie wyrzytów...ahh..chyba sie skusze..
-
-
Widze , ze Ty wchodzisz na 1000 kcal , a ja z tego powoli wychodze..;))..ale nie martw sie nie długo wróce...bo ja długo bez diety nie wytrzymam. Jutro moje imieniny, badzmy dobrej nadzieji ze w 2000 kcal sie zmieszcze..;/, albo ze przynajmniej słodkosci nie tkne.
-
-
-
hmmm... nie mam pojecia jak Ci tamtego dnia poszło bo nie skonczylas pisac jadłospisu.
Ja mam teraz remont w pokoju wiec nie wiem kiedy sie odezwe. papa
-
-
-
-
wrociłam, juz po remontach, ale jakos teraz nie mam czasu na częste siedzenie na kompie. Zawsze znajdzie się jakieś inne zajęcie.
Widze, że ty dzielnie trzymasz sie na diecie 1000-1500 kcal.
Masz już jakies rezultaty..?..;))
-
-
o ...dawno mnie nie było..
i jak z tą pracą ..udało się...?
trzymam kciuki ,ze odpowiedz bedzie pozytywna.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
gw1azda :Arrow: wpadam z rewizytką :)
Widze ze tez niełatwo zebrać Ci sie w sobie na odchudzanko. Te ostatnie kilogramy niestety zawsze są najgorsze :/ chociaz moje 10 to w sumie nie są takie ostatnie.
Bede zaglądac ;) powodzenia zycze.