-
Witam wszystkie dziewczynki kochane poniedzialkowo-usmiechowo ;-)
Dzisiaj juz po wazonku i w trakcie kawki ;-)
Wiec zaczelam 13 dni w Kopenhadze :D:D:D
Wy plazujecie na poludniu, to ja sie wyrwalam do Kopenhagii :D:D:D
I czuje powera, wiem, ze wytrzymam :-)
Ze nie zlamie ani jadnego maluskiego przepisiku :-)
W koncu robie to dla siebie :-)
Dla swojego zdrowia, ladnego wygladu, ald dobrego samopoczucia :-)
Wazonko : -2kg :D:D:D
Zdziwilam sie, bo mimo, ze przekracalam magiczny 1000 i brak cwiczonek byl z powodu choroby, to i tak poszlo w dol i to o 2 kreseczki :D:D:D
3 razy wchodzilam na wage :D:D:D
Jestem z siebei dumna i zmobilizowalo mnei to do dalszej walki :-)
Musze podbic caly swiat (spalic caly zbedny tluszczyk)
Jak to Karolcia mowi 8 kostek smalcu poszlo papa :-)
Lece teraz z tym calym moim dzisiajszym optymizmem do szkolki, pozneij do was przybiegne i popisze posicki :-)
Buzaczki takie wielkie <MMMMUUUUAAAA>
-
Sweety19 i inne laseczki i ja napisze tu jaki ideał mi się śni.
Zawsze mi się marzył WIELKI NAPAKOWANY ŁYSY MIĘŚNIAK>
No ale jakos zawsze tacy faceci byli poza moim zasięgiem.Tacy wolą super laseczki.
No ale teraz WŁAŚNIE TAKIEGO FACETA BĘDĘ MIAŁA!!!!
Może nie nazawsze ale jako TROFEUM (no chyba że i charakterek będzie miał fajny a nie ino ciałko)
:wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Sweety19 !!!! Aneczka kochana!!!
No to gratuluje spadku 4 kiloskow ....jestes the best!!!! ja sie moze zwaze za kilka dni a moze tygodni hehehe wczasie tego chorobskato tak nie dietlkkowałam ze brrrr myslec o wazeniu:P ...ale dzis z takim powerem wyszłam z kapieli bo jak sie obudziłam to miałam watpliwosci co do odchudzanka ....ale teraz to wiem ze to moj zywiół ...hehe
wogole tak superacko sie czuje:P hihih
Facetow mam w duipie ...za to szkoła mniam mnaim mature trzeba zdac:D hihih
no ja bym chciała byc niezalezna..i miec czarnego volskwagena golfa 5 i czarnego na dodatek hihi i wzchodzi sobie z niego taka super laska jak ja!!!!! hihih
no to zycze kolejnych spadkow i super dzionka a co tam dzionka ...ZYCIA CAŁEGO PIEKNEGO SUPEROWEGO!!!
-
Kitku :-)
Nio pewnie, ze pasujemy i bedziemy pasowac zawsze, nalezy nam sie wszystko, co jest najlepsze :D:D:D
Faceci, samochody, domy, praca, dzieciaki, wakacje, ciuchy, buty imprezy, wszystko, poprostu wszystko co tylko istnieje :D:D:D
A cadillaczek moj kochany jest boski :D:D:D
Nio utrzymanie go w dobrym stanie, to fortuna, fakt, ale ja sie zakochalam w nim :D:D:D
Musze znalezc dobra prace, zebym mogla uytzrmac go :D:D:D
Mam nadziej, ze do tego czasu nikt go nei kupi, hihihih
Kasienko z niecierpliwoscie czekam na Twoje wyniczki :D:D:D
Mam nadziej, ze ladnei sie dzisiaj zwazylas :-)
Buziaczki :*:*:*
-
Otcienko!
to my mozemy razem na facetow chodzic :D:D:D
Bo jedna nei bedzie w droge wchodzic drugiej :D:D:D
Twoim idealem jest generalnei rzecz biorac dres:D:D:D
"Dresy moje ukochane ja zakladam was nad ranem, dres, mam dres (...) Kiedys w dresach biegal Pele i Gagarin latal w dresie, dres, mam dres " :D:D:D
Ja dresow nei lubie, wychodze z zalozenia, ze neismali, fajni faceci swoim zachowaniem narazaja nas na to, zebysmy musialy byc z wielkimi umiesnionymi dresami :D:D:D
Ale to kwestja gustu ;-)
Ty pewnei nei lubisz dlugowlosych, a ja uwielnbiam :D:D:D
Oczywiscie Ci zycze takiego jakiego chesz i zeby do tego miala dobre serduszko i duzy rozumek :-)
I prosze dalej ladnei dietkowac :-)
Caluski
-
Asienko !
Dziekuje ( tutaj ulkon w strone publicznosci :D:D:D)
Ty sie nei martw, bo wazenie w czasie choroby sie nei liczy :P:P:P
Ja tez mam dzisiaj powera, nawet ot, ze jest 15:10 a w Kopnehadze juz jedzonka brak :P:P:P ani to, ze miesnie sie buntuja po skakaneczce nie zepsuje mi go :-)
Nauka mowisz....hmmmm...cos mi nawet dzisiaj wychodzilo:D:D:D
A na jutro cal ewolucja jest, buuu, ale dam rade, jak nei ja, to kto??
Ide poukac sie troche :D:D:D
Buziaczki
P.S.
A samochodzik i lasencja, to juz neidlugo bedzie :D:D:D
-
Dietkuję dalej
Ale dzis mam fatalny dzień, wiadomo okres to raz, a po drugie katar i chyba temperatura.....
Ech szkoda słów.
A co do facetów.
To z kim sobie ułoże życie nie wiem, pewnie z jakimś "normalnym""nie dresem" :lol: :wink:
Ale TAK MI SIĘ ZAWSZE MARZYŁ TEN DRESSSSSS :wink: :wink: :wink:
A może lubie jak mnie facet nosi na rękach, no a w tej chwili to tylko dress dress da radę :lol: :lol: :lol:
Pozdrówki
-
Witam Sweety!Kurcze nie mogę obejrzeć Twoich fotek.... :cry: :cry: Nie wiem dlaczego!
Oczywiście przekażę mojej kumpeli,że w D.potrafisz znależć coś dużego...ale jak już pisałam ona ma wyjątkowo tęgą stopę....ale napewno z nią przetrząsnę całe miasto w poszukiwaniu ślicznych bucików dla niej!
Sweety a ile Ty masz wzrostu?Bo już straciłam rachubę!
Ależ Ty zapalona automaniaczka jesteś!Powiem Ci w sekrecie,że ja też uwielbiam samochody...ale nie jakoś szczególnie interesuję się markami...ale ogólnie osiągami i mechaniką...szczególnie silnikami....jakoś tak przy bracie się nauczyłam!Hehe!Ale co do marek i modeli to też mam niezłe rozeznanie!Ja osobiście lubię duże samochody...jak dla mnie wymarzone "autko" to mógłby to być stary,ameryjkański krążownik....lubię takie "królowe szos".Duże auto z resztą lepiej się przy mnie prezentuje...heheh...gabarytowo do siebi ślicznie pasujemy!
A tak wracając do historii...to pierwszą maszyną jaką dosiadałam był...traktor!Ursus C330!Podjeżdżałam pod siano u wujka na wsi!Potem były simsonek,a podrodze napatoczył się ...kombajn(rodzinka na wsi!)i tak doszłam do autka!No i oczywiście mając 16 lat i 9 miesięcy miałam już egzaminy za sobą i czekałam z niecierpliwością na odbiór prawka...kt,óre jak na złość nie mmogło być moje przez najbliższe 3 miesiące!Jak to prawdziwy kierowca... :twisted: miałam już parę stłuczek i wypadków....nie to że z mojej winy!Ale się napatoczyły(hm...nie czuję jak rymuje! :D ).Najważniejsze,że jako wytrawny kierowca nigdy nie zapłaciłam mandatu...choć było za co...ale mój wdzięk i czar niewinnej istotki :twisted: każdemu mundurowemu stopi z serca lód! :twisted:
No się tak rozpisałam,że pewnie nikt tego nie przeczyta :lol:
Buziaczki! :D
-
Mój egocentyryzm przymróżył moje oczka na Twoje osiągnięcia!Ale już się z tym uporałam i wielkie Gratulacje!Kolejne 2 kiloski na minusie to...kolejan wygrana bitwa do przodu!Oby tak dalej...a wygrasz tą wojnę z sadełkiem szybciej niż Ci się wydaje Sweety!Buziaczki! :D
-
GRATUACJE!!!!!!!! :D
Ja nie wiem, czy dizś się odważę :? Popuściłam sobie cugli ostatnio :evil: I wolę nie oglądać rezultatów :? Może wieczorem zmienię zdanie :wink: Jak się ważylam w sobotę (nie mogłam się powstrzymać :P ) to miałam 89 :D Albo 88, nie wiem dokladnie, bo mam przedpotopową wagę :D
Trzymam kciukory za dalsze nasze zmagania!!! :D