Wątek: jak schudnie vivi? bez przeszkód !

6 dni temu zaczęłam diete SB. Jak narazie idzie mi dobrze - wczoraj tylko podjadlam ale to nic ide dalej nawjwyżej sobie ja przedluże. W ciagu 6 dni schudłam 3 kg - czasami ćwiczylam pilates na poszczególne części ciała i jezdziłam na rowerku. w tym tygodniu musze dopracowac plan żeby codziennie ćwiczyć.
moje wymiary:
na początku diety :
waga :95 kg
biust:101cm
talia:102cm
biodra:122cm

w 5 dniu diety :
wagat: 92 kg
biust:99cm
talia:101cm
biodra:119cm

nawiększy problem mam z mierzeniem bioder bo nie moge sobie znalezc punktu gdzie mam cały czas mierzyc, np talie mierze na wysokości pieprzyka .
Jeszcze nie wiem co dzisiaj ziem - wiec napisze potem - jedno jest pewne co bym nie zjadła zjem do tego sos mojej mamy - olej, żółtko jajka, musztarda , przyprawy,czosnek i troche miodu . Wszytko dozwolone w czasie 1 Fazy - oprócz miodu - ale go tam jest nawet nie pol łyżeczki .
Tak wiec zaczynam moj 6 dzień diety SB fazy 1. Do końca tylko 8 dni

Hej! :P Ja również byłam na diecie SB i schudłam 3 kg, ale w 8 dni
Niestety tłusty czwartek doprowadził do przerwania diety I jestem na siebie za to bardzo złaaaa.
Ale od poniedziałku zaczynam od nowa! I faze I przedłużę sobie o tydzień , czyli 3 tyg fazy I. Już nie mogę się doczekać normalnie
Teraz uciekam na miasto, kupić kartkę urodzinową dla kumpeli, dziś impreza i ostatni raz kalorie w gębie
Pozdrawiam :*:* i 3mam kciuki
Zapraszam do mnie

właśnie jestem po śniadanku troche za dużo zjadłam ale co tam zaraz pocwiecze i bedzie ok. Może dzisiaj zaczne program biegania tylko musze sprawdzić temp .

Śniadanie :
pomidory z tarkowaną feta light i odrobina oleju. Parówka + sos mojej mamy pycha

Paulynia miłej zabawy ja mam dzisiaj niesamowicie ciekawy wieczór z książką od historii ...
Ja tez przerwałam diete na 6 lutego - moje urodziny. ale potem w poniedziałek odrazu ją zaczęłam , więc się nie martw, że przerwałaś grunto to wrócić na nią spowrotem i się trzymać

Hej Vivi Ja tez jestem na diecie SB ,a raczej teraz juz na modyfikacji.,,.schudłam 5 kg ,jeszcze drugie tyle,ale to juz chyba formalnosc Moje najsilniejsze demony juz pokonalam ieczywo!!! Takze jest ok Pozdrawiam i zycze wytrwałości!

hej Vivi!
kurcze, gratuluję 3 kg!!! super, oby tak dalej!

juz nie moge !!! wczoraj mój tata miał kanapkę z kiełbaską - tak ładnie pachniało... a dzisiaj moja siostra jadła tosty... - ja tez chcem !!!. Dzisiaj już jest lepiej - kupiłam siebie cukierki i jem, jem, jem - czywiście dozoloną ilość . SunAngel ja akurat z pieczywem nie miałam kłopotów - i tak mało jadłam od świeta a jeśli już to czarny, ale wczoraj myślałam , że zwariuje z tą kanapką .... Gratuluje 5 kg. Zabiegana dzieki
Śniadanie :parówka - niesamowicie oryginalnie ale już na jajka jak narazie patrzeć nie mogę.

Obiad :będzie dorsz i jakieś warzywka

Kolacja:
Fritatta serowa - nie wiem czy dobrze napisałam bo to przepis z książki SB.

Ide się teraz uczyć jak niesamowicie oryginalnie i fantastycznie spędzenie niedzieli.

Zazdroszczę Ci silnej woli Ja nie mogę się powstrzymać, gdy czuję jakiś smaczny zapach we mnie wstępuje
No i diety chyba takiej dla siebie nie znalazłam. Na czym polega ta Twoja?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hejka Kittyk85 wejdz sobie na tą stronę i poczytaj tam jest wszytsko najlepiej wytłumaczone [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . Widze, że mamy tyle samo kg do stracenia może zaczniemy razem - zawsze to raźniej ? Ja właśnie jestem po pysznym obiedzie - rybka z cebulką i serkiem w naczyniu żaroodpornym - i tylko łyżeczka oleju. jestem z siebie dumna , że wytrzymałam - moja rodzina miała dzisiaj gyros i frytki , ale jak to moj tata powiedział "człowiek wolny nie użala się nad swoim losem" - nie wiem skad to wziął ale racja - sama podjęłam taką decyzję to po co się użalam , przecież w każdej chwili moge przerwać tę diete ale nie chcem - chcem w końcu być chudsza o te 22 kg .