-
Cześć boojeczko !!!
Oj, ale Ci dobrze możesz sobie poleniuchować troszeczkę :lol: Ja jeszcze około miesiąca nauki, bo w czerwcu to już taki loozik :P
Wiesz ja jestem zdania, że i tak super się trzymasz! A Rafaello mniami z chęcią bym wszamała! Ale 3 to i tak spoczko, ja bym mogła cała paczuszkę :lol: - pamiętam, jak kiedyś zjadłam ponad połowę Ptasiego Mleczka Wedlowskiego na raz :shock: Myślałam, że puszczę pawia, ale po odpoczynku 30 minutowym mogłam dalej szamać :twisted:
A dzień milutko roleczki z Twoim Misiakiem super 8) jesteście w tym samym wieku prawda? Ja się zbieram z kuonem tego stacjonarnego rowerka i tak to troszkę odkładam, bo rodzice mają co nieco wydatków i głupio mi się domagać... kupują właśnie nową pralkę hihi :lol:
Przesyłam Ci buziaki i ściskam baaardzo mocnitko. 3maj się rybeczko CMOK :*:*:*
-
Boojeczko cieszę się razem z Tobą :!: :!:
No i zazdroszczę :!:
Ja tam będe pewnie mdleć ze stresu,ciekawi mnie jak on na mnie podziała,czy będe się obżerać czy też przeciwnie,może coś schudne.
Idzie mi nienajgorzej,ale mam świdomość że z dietą mogłoby byc lepiej.
Wpadam napisać że przez jakis czas mnie nie będzie,zostało mało czasu,musze kuć,choć okropnie mi się nie chce,przez tą pogodę,słoneczko świeci a ja musze sie uczyć,no ale co bedzie to będzie.
Buziaki ogromne,pa.
-
przepraszam serdecznie ale przez najblizsze kilka dni nie bede mogla Cie odiwedzac:( [ niby maja mi jutor neta naprawic ale wiesz jak to jest:/], a jak sie zwale do kogos na neta to mam 5 minutek.... i niebardzo zdarzam czytac:( nadrobie w przyszlosci:D pozdrawiam i zycze wytrwalosci:)
-
Hej boojeczko !!!
Jak mija u Ciebie piątek ? Mam nadzieję, że wyśmienicie :!:
Ja jutro mam 18-stkę, więc trzymaj kciuki żebym nie nawaliła. Muszę się starać z całych sił, żeby ni polegnąć tam i nie obeżreć się... :?
Nie, nie ! To mi przecież nie grozi - urodziny przecież to nie jest tylko spotkanie w celu najedzenia się! O nie ! Będzie ok, musi być :!:
Buziaki Słonko :*:*:*
-
Czesc Dziewczyny!
Kurcze wybaczcie mi , ale ja juz na forum jak gosc od przypadku do przypadku... ale czasu nie mam wogole , jak nie jakies sprawy musze zaltwiac, to z moim kochaniem sie spotykam , a jak nie to to siue ucze i biegam jak najeta :) ehhh wiecie co ja nic o diete nie dbam ... jem ehhh szkoda Wam gadac , w kazdym razie nie dobrze ze mna ... cale szczescie ze sie ruszam ... bo tak to juz zaczalby mi brzusio rosnac :) na razie jeszcze jest w normie :) .. ale sie nie waze , boje sie :)
Weekend zobaczymy czy sie powiedzie , jak na razie mam jakies tam polany , ale nie wiadomo czy wypala ... bo nie ode mnie to zalezy... ehh ale jak cos to znow moze nie byc mnie kilka dni :)
:arrow: Paulynko , to trzymaj sie z ta osiemnasta ... ehh jak cos bedzie Cie kusilo , to pomysl sobie , ze 15 maja albo 13 (jak dobrze pamietam) przyjezdza taki fantastyczny chlopak i chcesz mu sie jak najlepiej zaprezentowac :) a wtedy na pewno sobie poradzisz :P a tak wogole to ja leniu****e nielegalnie powinnam sie uczyc ! i dobrze znam te uczucie , ze sie je je je juz sie czuje tak okropnie , ze sie nie chce ruszac , chwila minie i znow sie oczka blyszcza :) mialam tak z bezikami :P a moje kochanie jest 9 miesiecy mlodszy ode mnie .... i jeszcze jest z tego rocznika co TY :) ah no ale ja jestem i tak pewna , ze zeby schudnac to nie potrzebuejesz tego rowerka wiec nie ma co rozpaczac :)
:arrow: Pomzie , ja wiem czy ja wszytko spalam jakos na tych rolkach sie zpecjalnie nie mecze , ale co fakt to fakt tylek i nogi pracuja :) choicaz specjalnych zakwasow nie mialam ale czulam ze sie napracowaly :P
:arrow: Korcia spoczko sapoczko ... ze mna to ogolnie sie trudno polapac .. dziwne ze rozumiecie co pisze , bo ja czasami nakrece tu zaczne tam cos skrobne i lipka , chałabała niewiadomo o co chodzi ...
Buzka dziewczyny , nie gniewajcie sie , ze do Was nie zagladam , ale naprawde szkoda mi czasu... wiecie .. nauka ... ehhh
Buzka kochane i miłego weeekendu... niech bedzie duuuuuuuuuugi i pełen leniuchowania i nudy przyjemnej :P
:arrow: BraqNiq ahh nie ma co rozpaczac , mnie tez moze tu nie byc ... zaloze sie ze na e dni tu wogole wypustoszeje :P ahhh najwazniejsze , zebys miluchno spedzila ten weekend :)
:arrow: Dorotko jak ja nie zemdlalam to Ty tez na pewno nie zemdlejesz i doskonale sobie poradzisz , zreszta jeszcze cally stres przede mna bo w koncu pisemne... ahh niesttey musimy przezwyciezyc sie i siasc do tych glupich ksiazek, chociaz wiem wiem jak sie nie chce... u mnie tez z tym trudno , ale jak trzeba to trzeba :) http://www.twojebieszczady.pl/gk-przyr/04_oset.jpg
-
MATKO ... ale posta poplatalam , ale mam nadzije ze sie polapiecie :P
-
hehe, no ucz się ucz, tylko nie przeucz się nam :P
maturka teraz najważniejsza więc nie przejmuj się za bardzo jedzeniem. jak już będzie po, to wrócisz ładnie do dietkowania ^_^
buziak :*
-
hej dziewczyny, ja to się ostatnio opuściłam w pisaniu, ale naprwdę nie mam czasu, dla większości weeken majowy to odpoczynek dla mnie sporo więcej pracy. Ale nie narzekam na pracę bo ją kocham, za to narzekam na siebie bo jakbym mogła to bym konia z kopytami zjadła, ale na razie nie potrafię do końca przystopować, dziś jeszcze siedzę w pracy i czuję że mi do rana zejdzie pisanie i sprawdzanie papierów, wrr.. Od prawie dwudziestu godzin jestem na nogach...
teraz zrobilam kilka minut przerwy, na odwiedzanie waszych poscikow
buziolki, pozdrawiam
-
Witaj boojciu !!!
Życze Tobie kolorowego, udanego weekendu !!! Ja nareszcie sobie odpocznę od tej szkoły :lol: - bo normalnie padam... Uffff
A Ty to już masz jakiś czas wolne, teraz tylko hop siup maturka pisemna i Boojeczka ma najdłuższe wakacje w całym życiu :wink:
Buziaki Słonko :*:*:*
3maj za mnie kciuki, abym nie poległa na tym grillu...
-
Hej Boojeczko straaaasznie długo mnie nie było, bo byłam całkiem odłączona od netu:(:(:(:(:(:( i osamotniona w diecie. a u siebie na wątku nie byłam już wieki!!!! Ale staram się powoli nadrabiać u Ciebie miałam tyle czytanie, że ledwie się z tym uporałam. Po pierwsze gratuluję maturki!!!! Ja też zdawałam i swoimi wynikami się u siebie podzielę,. Na razie kończę, pozdrawiam, papapapapp
P.S. Odwiedzajcie mnie już wróciłam (chyba)