Wątek: 22 LuTy - początek nowego ŻyCiA!!!

Witam wszystkich!Jak pewnie większość z Was próbowałam się odchudzać wiele razy. Wiele razy się udało, ale zdarzały się porażki... Ostatnimi czasy były tylko porażki Dziś postanowiłam zebrać wszystkie siły i zacząć jeszcze raz...zapominam o wszystkim co było do tej pory. Zaczyna się nowy okres w moim życiu. Jedzenie nie może być silniejsze ode mnie. Boję się, że za parę lat jak będę tak dalej robić stanę się tłusta, niekochana...DLatego do DZIEŁA!!!Szkoda życia!! I tak już za dużo go zmarnowałam:> DOŚĆ!!!Dodam jeszcze, że mam 21 lat i na początek ok.10kg do zrzucenia.Później przydałoby się jeszcze 10 ale powoli...Zaczynam od pierwszej 10!Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś bratnia duszaZaczynam o diety 1000 kcal. Będę jadła do 17.Zapisałam się na aerobic 2 razy w tygodniu i oprócz tego ćwiczenie w domu 45 min codziennie.Raz w tygodniu będę chodzić na basen.Narazie tyle...Trzymajcie kciuki!![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Przy takich założeniach na pewno się uda, a my będziemy Cię wspierać
ciekawa jestem ile masz wzrostu??

Mam 170 i waze 75

czesc Slonce.

Trzymam mocno za ciebie kciuki. Ja tez sie odchudzam i zaczelam 3 miesice wczesniej dla mnie data starty był 22 listopad. Ja trzymam sie dzielnie wiec tobie napewno sie uda.

najwazniejsze to rozsadne podejscie do odchudzania a widze ze takie masz. Dieta plus ruch daje wspaniałe efekty.

sciskam mocno

Hej Słońce - ja też trzymam kciuki za Ciebie - super, że tu trafiłaś!!! bo..

Pozdrawiam!!
Dasz radę na pewno!! Ja w to wierzę!! MIŁEGO WEKEENDU

Hejka Słoneczko- to prawie tak jak ja: 172 cm i ok. 75 kg Z tym, że o 10 lat starsza I masz całkowitą racje: im człowiek zacznie dbać o siebie, tym lepiej. Póxniej jest to kilka razy trudniejsza, a i pewne sprawy nie są odwracalne... Trzymaj się!

Cześć Słońce31 !!!!

Czytałam jakby o sobie :
- nowy okres
- szkoda życia
- szkoda niewykorzystanego czasu , który już minął

Bardzo dobrze że połączyłaś kilka rzeczy naraz . Gdy się połączy tyle rzeczy - efekt musi być na 100 % .
Jednak motywacja jest chwilowa i można zapomnieć co robię i po co . Dlatego mam to spisane w specjalnym zeszycie i wiele razy mi pomógł .

Dzisiaj przy końcu mogę powiedzieć - całe moje życie zmieniło się radykalnie . 35 kg temu myślałam , że zyskam zdrowie , samopoczucie i wygląd - taki miałam cel . Myślałam , że to będzie etap końcowy , ale nie wiedziałam o tym , ile nowych widoków się ukaże . Im jest lepiej tym więcej widzę przed sobą perspektyw , a czuję się , jakbym była na brzegu świata czy morza i mogła iść w każdą stronę . NIC nie jest takie samo . Przy okazji - w ogóle nie zależy to od pieniędzy .

Zamieszczone przez Celebrianna

No to dalej - wspinamy się pod górkę!!! Ah, jaki stamtąd bedzie piękny widok!!!! Życzę miłego dnia!!

Tak !! Właśnie tak !! Tak jest !! To prawda !! To jest widok z góry na drogę , którą przeszłaś . A Celebrianna to dziewczyna , która to umie zrobić . Wspina się cały czas równo na górkę , a jak widać na jej zdjęciu to wysoko już jest . Gdy czytam ile ona ćwiczy to zaraz myślę , że mogę tak samo i ja .

Oczywiście miałam jak chyba wszyscy dwutygodniowe zatrzymania spadku wagi albo załamania w diecie . Pierwsze po przeczekaniu mija a o drugim - powiem , że po kilku razach mam w pamięci tego kaca , jaki powstaje i to mnie trzyma coraz dalej od załamań .

WARTO . Różnica jest jak między odzieżą paryskiego domu mody a sklepem second hand .

Pozdrawiam , trzymaj się .