-
Witaj Klemensiku piękne założenia teraz wystarczy tylko się ich trzymać a w maju na bank będzie 55kg na wadze wszystko zależy od ciebie :!: :!: :!: więc do roboty :) nie warto zaprzepaścić 11 straconych kilogramków :wink: :wink: :wink: trzymaj się buźka :D
-
Dużo jem, dużo się ruszam w udzie i w biodrach po cm mniej - extra - waga zepsula sie na amen!!
-
Klemensik uda sie oj uda ... :) Kurcze widzie , ze juz sie wykaraskalas z problemu i umiesz jesc i ruszac sie , a waga nie jest najwazniejsza tylko wyglad, a jak cm uciakja to cudnie :)
http://www.durango.net.mx/articulos/...otos/dieta.jpg
-
Nie chudnę , nie tyję. Jem i ruszam się HeJ!!!
-
no, :D nareszcie dobrze :D
-
Waga padła mi na amen. Ale rano się zmierzyłam. Od początku diety zleciało 3 miesiące - bez pieciu dni. I tak - to jest motywujące:
biodra 102 cm na 94 cm - 18 cm
talia 92 cm na 74 cm - 8 cm
udo 58 cm na 52 cm - 6 cm
Z racji tego że nie mam wagi stawiam sobie inne cele. I tak talia - 70 cm i biodra 90 cm. Jem ok. 1500 kcal, nie glodzę się i nie napycham ale jak mi sie chce cos słodkiego to jem ciupeńkę. Dziś zjadlam pieczywo normalne bo stwierdzilam , że mi się chce. Jak będzie mi się chciało to będę ćwiczyć. Ale w lecie po pracy zawsze mam ogrom ruchu bo od 16.00 do 20.00 zawsze jadę na wieś. No i całe weekendy. Zobaczymy jak mi to wyjdzie.
-
Klemensik no normalnie jestem pod wrazeniem , wydajesz sie jak naraze najnormalniejsza z tego forum bo bynajmniej rozbisz takie wrazenie jakbys umiała jesc :wink: hehe nio ale ja tez doszlam do takiego wniosku ze jak na cos bede miala ochote nie bede siobie odmawiala ... a co tam .. bo pozniej tylko sie rzuce na wszytko i tyle bede mailaa z tego, na szczescie teraz jak czekam na ten sadny dzien maturalny to mi nawet jesc sie nie chce... ahhh :) ale co tam buziaki ... co tam u Twoich męzczyzn ?? :)
http://www.immt.pwr.wroc.pl/~myszka/mm1.gif
-
Klemensik, masz to samo co ja :) z tą wsią. od maja mieszkam na wsi i kocham pracę w ogródku - a to spala całą mase kalorii :)
przestaję tez chodzić od maja chodzić na fitness (rower, rolki, działka, koniki) tylko będę nadal ćwiczyć 8 minute ABS :) bo brzuch nadal nie najlepszy
-
No tak. Wrociłam po urlopie do pracy. Dużo więcej siedzę, mam zajęta glowe, mniej spalam kalorii ale jeść mi sie mniej chce. Chyba. Muszę wrócić do systematycznego ćwiczenia.
A to plan żywieniowy na dziś, prawie zrealizowany:
śniadanie - 7 łyżek musli i szkl. mleka
II śniadanie-joguś i 3 łyżki płatków fittnes
obiad: 3 wasy, serek trójkącik, pomidor i ogórek
podwieczorek - 2 jabłka
kolacja - jogurcik
Mieszczę się w 1200 kcal, nie jestem wściekle głodna i byłoby cool. Tylko sie nie złamać. I jeszcze to cholerne zimno na dworze. Nienawidze tego!!!
-
No wczoraj do jogurciku dodałam troche musli, a wieczorem wytrąbiłam szklanke soku, ale w 1500 kcal na pewno sie zmieściłam.
Bardzo proszę niech będzie już ciepło bo się wścieknę. Wlączam w domu ogrzewanie, ubieram się w 5 swetrow. A przecież sadełka jeszcze mam co by mnie grzalo.
O matko ale imprez mi sie szykuje. mam juz pewne 4 wesela i komunie no i wypada na nich jakos wyglądać. O stronie finansowej tych imprez nie wspomnę:( Ale wiem że jak zrobi sie cieplej i trzeba będzie ubrać do pracy samą bluzkę i spódniczkę lub cieniutkie spodnie to i motywacja wzrośnie. Tylko muszę mniej myslec o jedzeniu i diecie. Niby nie łażę głodna i nie dopuszczam do głodu, ale jestem jakaś poirytowana. Może magnez dodatkowo zaczął by łykać.???