Strona 1 z 16 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 154

Wątek: Jeszcze 6kg no może 9kg!!!

  1. #1
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Jeszcze 6kg no może 9kg!!!

    Hejka!!! Startowałam z wagi 71 kg, a teraz mam 64kg. Mam 28 lat i 165 cm wzrostu. Moje obecne wymiarki najważniejsze to:

    talia 80 cm (było 92 cm)
    biodra 99cm (było 102 cm)
    udo 55cm (było58cm).

    Rok temu urodziłam syneczka, karmiłam 11 miesięcy i wtedy o zgrozo przytyłam zamiast schudnąć, a dietkuję od 25 stycznia czyli już ponad 4 tygodnie. Jem 1200 - 1300 kcal i ćwiczę brzuszki. Mam za mało ruchu bo pracę mam 8h i siedziącą. Nie jem wogóle słodyczy i chleba bo kanapeczki to moja zguba. Mięsko bardzo lubię!!! Kto chce mi towarzyszyć to zapraszam do mojego pamiętniczka. Na razie chcę ważyć 58 kg, a ptem może..... ale mąż mówi że to będzie za mało!!! Pozdrawiam!!!

  2. #2
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Przy 58 będzie dobrze ja wyglądam przy takiej wadze już nieżle (wzrost 164-163) chcę zejść do 55 (mam 60)
    mamy podobnie i na pewno nam się uda i to do wiosny, a co
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #3
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka Klemensik
    Na pewno Ci się uda Ja mam 165 cm wzrostu i chciałabym zejść z wagi 62 kg do 52 kg.
    Teraz też prowadzę bardzo siedzący tryb życia ale myślę, że damy rade
    A dlaczego miałoby się nie udać

  4. #4
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witamy Ciebie serdecznie ))

    Pozdrowienia dla syneczka

    Ja chce zejsc do 53 kg ( mam 60-61), fajnie ze dolaczylas. Bedziemy Cie tu wspierac i wszystko sie dobrze uda
    Pozdrowionka

  5. #5
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    ja tam kciuki oczywiscie bede trzymac za Ciebie, a konkretnie za to azeby ubywalo Cie z dnia na dzien wiesz Twoj maz bycmoze ma racje , czasem dziewczyna duzo ladniej wyglada jak ma cialo, niz jak ma same kosci... ja uwazam ze dziewczyny szczuple sa ladne ale nie do przesady
    a co do Twoich kg, to nie wiedzialam ze zgubilas je w takim krotkim czasie ... jeszcze raz gratuluje tak trzymaj :P
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #6
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i dzisiaj miałam kryzys pierwszy od ponad miesiąca.Już wczoraj miałam fatalny nastrój spowodowany pracą, problemami rodzinnymi itd. No i zastanawiałam sie kiedy ten cholerny okres sie pojawi. Zawsze miałam nieregularny, ale niedawno przestałam karmic i rozlegulowało mi sie zupełnie. No i dzis na wieczór mam ale ile ja dzisiaj zjadłam, Matko:
    rano szklanka mleka i musli, w pracy jogurt z ziarnami 250g, miseczka zupy bez śmietany, jogurt z musli i miał być koniec ale koło 18.00 robilismy obiad i zjadlam z mężem warzywa na patelnie plus surówka plus schaboszczak. Pewnie mi dziś wyjdzie z 2500 kcal, ale to tylko dzisiaj myślę i jutro biore się w garść. Rano ważyłam 63,5 kg a teraz zważę się dopiero 5 marca czyli w dzień 1 urodzinek mojego syneczka czyli za tydzień w sobotę i myślę że powinno być 62 kg - taki mam plan. Kochane wspierajcie mnie!!! Pozdrawiam!!!

  7. #7
    anetta4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Ważę ok 61,5 przy wzroście 168 cm, mam 32 lata.Moim marzeniem jest osiągnięcie 58 kg. Cały czas o to walczę ale trochę opornie mi to idzie. Będę do Ciebie zaglądać mam nadzieję,że to mnie zmotywuje i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie.Idzie Ci bardzo dobrze.Ja staram się nie przekraczać 1000 kcal i trochę ćwiczyć.żeby się nie dołowaćpostanowiłam się zważyć 28 lutego bo ostatnio zauważyłam ze jestem uzależniona od wagi, mogłabym ważyć się 100 razy dziennie a jak waga pokaże 100gramów za dużo wpadam w rozpacz.
    Pozdrawiam

  8. #8
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Klemensik ja jak mam dostać okres to dosłownie zjadłabym konia z kopytami. Więc jutro na pewno będzie lepiej.Ja miałam i w sumie dalej mam największy problem z jedzeniem wieczorem ale staram się teraz wieczorem dużo pić ciepłej herbatki i jakoś walczę z głodem. A poza tym polecam napój z lnu mielonego - wiśniowy lub cytrynowy.Dobrze robi na żolądek i zapełnia go na jakiś czas. A jak moi współlokatorzy robią sobie wieczorkiem jakiś obiad to ja siadam nad michą surówki i wcinam razem z nimi żeby nie było mi smutno,że oni jedzą a ja nie
    Na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki

  9. #9
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny dzieki!!! Chyba wczoraj miałam jakiś dół a raczej dolisko. Za dużo na mnie się wali: kontrole w pracy, nieuleczalna choroba mijego brata, załamanie rodziców. Wiem że mam to wynagrodzone w zdrowym i pieknym synku, ale nieraz dopada człowieka jakiś dół że myślisz że nie dasz rady. Ale dziś jest już lepiej!!! Wiem że mogę zmienić te rzeczy na które mam wpływ, a reszta w rekach Bozi!!! A na moją wagę mam wpływ tylko i wyłącznie Ja!!! Przepraszam za te smutne słowa ale komus muszę się wygadać. Zapraszam Was do siebie i piszcie, piszcie,piszcie!!!

  10. #10
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Każda z nas miewa doły - ja miałam w październiku, kiedy mój Tato leżał w szpitalu z podejrzeniem nowotworu szpiku - okazało się że to nie to ale co przeżyłam to moje.
    I ile wtedy utyłam szamiąc z nerwów i rozpaczy co popadnie
    Dobrze bedzie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 1 z 16 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •