hmmm..
nio ten weekend był wielce grzeszny :roll:
imprezka & grill ...
nie objadałam sie bynajmniej... jadłam sałatki, surówki :wink:
ale również poszła w ruch karkówka, kawałek kiełbaski i kaszanki...noi alkohol który również tuczy.. pewnie pochłonelam ze 2000 kcal... i teraz mnei brzuch boli :roll:
od jutra znowu FAZA I... musze ja skonczyc... szkoda,ze w ten weekend jakby ja przerwalam... ale to co !! i tak bylam raczej rozwazna :!:
Wogóle musze sie na jakas gimnastyke zapisac :lol:
tylko , gdzi ena moim osiedlu jest cos takiego (niedaleko :lol: ) ...
oki od jutra FAZA I ... postaram sie nie zwalic niczego ..hiehie