Życzę udanego weekendu i sukcesów w formowaniu ciłka :D :D :D :D :D
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://grzyby.and.pl/1_maja2003/kwiaty01.jpg
Wersja do druku
Życzę udanego weekendu i sukcesów w formowaniu ciłka :D :D :D :D :D
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://grzyby.and.pl/1_maja2003/kwiaty01.jpg
:D dzieki, Lorilaj :) Zzuza, na tej stronce jest sporo produktow i opis ich kalorycznosci ;) :
onyyx.w.interia.pl/tabele.htm
Hej Neurotuś, jak Ci idzie???
Jak minął weekend z dietkowaniem i w ogóle.....
I jak waga??????
Wazylaś sie dzisiaj???
Widzę, że się ważyłaś....:)
I jest efekt, ikilogram w dół!!
Brawo!!
Wzmocniła się pewnie motywacja co???
Mi też idzie całkiem, całkiem:)
Ale kg jeszcze nie zjechał..., ale już niedlugo:)
hej Zzuza! ;) przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje, ale jak chcialam to zrobic dzisiaj rano to komputer odmowil mi posluszenstwa. jestesm strasznie szczesliwa bo schudlam jeden kilogram :D postanowilam ze bede wazyla sie raz w tygodniu, bo to dobra metoda :) hmmm...do wielkanocy przydalo by sie zrzucic jakies 2 kg, bo zabewne tak sie bede objadac ze mi troche cialka przybedzie ;) trzymam za ciebie kciuki, Zzuza, powidzenia, na pewno i tobie waga pokaze w koncu pare kg mniej :)
ehhh moje odchudzanie ma jeden minus :( spodnie zaczely byc na mnie za luzne :D a tak poza tym to dzieki spacerom, i w ogóle dzieki cwiczeniom i ograniczeniom w jadlospisie, poczulam w sobie niezwyklą energie, no i lekkosc :) to genialne uczucie :D (tylko te spodnie troche mnie martwią hihi ;) )
Och:)
Przydaloby mi sie takie zmartwienie:):)
Widzisz,jest dobrze:)
Bardzo ladnie posuwasz sie do przodu!! :lol: :D :D
:) Zzuza, a jak tobie idzie?
moja silna wola poszla do lasu :( w sobote byly imieniny mojego ojca i... zlamalam sie :( zjadlam 2 pączki, kawalek tortu i kawalek ciasta :| i przyszla niedziela....a wraz z nią 1 pączek i kawalek tortu...jestem beznadziejna, uleglam pokusie :/ a za tydzien swieta, ja nie wiem jak mam to wytrzymac :( do tej pory bylam taka twarda...a teraz...nie wiem co sie ze mna dzieje :(
Neurotuś nie łam się!!!
Uda Ci sie, to, ze cos nie wyszlo, to nie znaczy, ze juz zawsze tak bedzie...:)
Zaraz wstaniesz, otrzepiesz sie i ruszysz dalej do boju!!!
Wiosna idzie, zobaczysz bedzie Ci sie chcialo jesc mniej:):):)
Trzymam kciuki!