-
Nio Biniulka, widze ze taka sama taktyke obralysmy... wczoraj ok mozna bylo poszalec, ale dzisiaj juz pokorniutko trzeba sie wdrazac spowrotem do dietki :)
Teraz juz nie bedzie pokus tak jak wczoraj ... wiec musi byc tylko lepiej, a sloneczko swieci coraz mocniej... no i nie martw sie ja tez mam lecia... gdzies od 12 mialam zamiar sie za palakat wziasc , ale jakos nie mam sily :)
http://www.wendys.cz/foto/foto/sasanka.jpg
-
Hey kochaniutkie :)
Ale wczoraj byłam wściekła, że forum nie działało... a tyle miałam Wam do napisania :( No ale trudno... wazne, że w końcu mogę się komuś wyżalić... :) Wczoraj był prawdziwy pogrom... po prostu masakra... pod koniec dnia wyglądałam jakbym zaszła w przedwczesną ciąże :( Ale rano już było w porządku :) Dzisiaj już jest zdecydowanie lepiej bo wczoraj tak sie nawżerałam, że dzisiaj już ochota mi przeszła na wszystko :P Ale trochę grzeszków było... :( No cóż... nie przejmujmy se... już dzisiaj nic nie jem, a jutro normalnie po dietkowemu :) Ale zważe się dopiero w przyszłym tygodniu :P
:idea: Ojejowo No to masz szczęście kochana, ze nie przytyłaś... chociaż ja myśle, że u mnie też nie będzie tak źle :) Zwłaszcza, że już pojutrze mam próbę wiec jak wezmę się ostro do roboty i połączę to z tańcem, to powinno być OK :) Co do Wielkanocnego śniadania, to ja jakoś szczerze mówiąc za nim nie przepadam... może dlatego, że oprócz jajeczek i kawy nic mi z niego nie podchodzi raczej :P I na pewno będzie dobrze... musi być :) :) :)
Pozdrawiam Cię i życzę duuużo zdrówka :***
:idea: Boojeczko Ty jak zwykle z wiosennym akcentem :) U nas co prawda dzisiaj już nie ma tak pięknej pogody jaka była wczoraj ( w dodatku na ulicach pustki... zastanówmy się dlaczego :D ) ale i tak jest wiosennie :) Aż żal pojutrze wracać do szkoły :( Ja mam trochę wyrzutów sumienia, że dzisia tak nie do końca dietkowo było :( W dodatku tak strasznie nie chce mi się ćwiczyć, że szok :( Ale co tam... bedzie dobrze :)
Dla Ciebie też mnóstwo buziaków :***
Będe musiała odpędzić tego mojego lenia, bo czeka na mnie nieszczęsny referat z biologii (nie ma jak ochrona gatunkowa co? :P ) :( Ale za to sie jutri zabiore jak zbiore wszystkie materiały, bo musze sie jeszcze do czytelni wybrać czegoś poszukać, wiec dzisiaj ciesze sie jeszcze wolnością :P A tak na marginesie, to zastanawiam się nad zakupem TWISTERA (tego takiego kółka do ćwiczenia). Może któraś z Was tego używała bądź używa i powie mi czy skuteczne? :)
Pozdrawiam Was wszystkie :)
-
Witam Biniulko :D
Oj u mnie dizisaj też leń straszny, a mam co robić ("Potop" czeka :? ). Nic a nic mi się nie chce... Zwłaszcze, ze członkowie familii pochorowali się i 2 dnia świąt zamiast biesiadować - właśnie zmieniam tylko pozycje - od komputera do TV, od TV na dwór z suczką (i tak w kółko). I ja jestem jakaś taka niewyraźna... ALe mam nadzieję, że to nic poważnego :D
Przesyłam uśmiechy :D
Pozdrowionka
-
Co do twistera to sie nie wypowiem bo nie mam takiego cuda, ale słyszałam ze to dobre cosik. :)
Biologia - kiedys bym powiedziała brrrr bo mialam w podstawówce takąnauczycielkeze ojej...w szkole sredniej nie mialam biologii a chciałam mieć... Wybrałam a raczej skonczyłam taka szkołę z któej nie jeste zadowolona ale teraz studia moze sie jakos potoczy dalej. A co do biklogii to interesuje mnie teraz wszystko co z nia zwiazane ....hmmmm no moze nie wszystko bo np.uklad wewnetrzny żaby to nie. :P
Pozdrawiam
Miłego dnia :)
-
WNo kochane święta się skończyły więc trzeba ostro brać się do roboty :) Ja nie wytrzymałam i się zważyłam dzisiaj rano... 59. Ale i tak uważam, że nie jest tak źle... spodziewałam sie :P I w mig to nadrobie :) Dzisiaj już zjadłam:
-płatki fitness + mleko 0,5%
-2 wafle ryżowe + trochę żółtego sera
-1 mała kromka ciemnego chleba
W planach mam jeszcze:
-1 kubek czekolady gorącej
-kilka jabłek
-obiad
-no i w razie jakbym zgłodniała wafle ryżowe albo ciemny chleb
Do ćwiczeń jakoś nadal brakuje mi motywacji... niestety :(
:arrow: Snatkate Serdecznie Ci kochana współczuje "potopu"... chociaż ja jestem jakaś dziwna... fajnie czytało mi sie np. "W pustyni i w puszczy" albo "Krzyżaków" czyli książki, których każdy przeciętny normalny człowiek niecierpi :D Mnie coś trafia w takie leniwe dni, kiedy wszyscy w domu siedzą i nie mają ochoty się ruszyć nigdzie (nawet jak spowodowane jest to choroba :P, ale u mnie na szczęście zdarza się to rzadko ;)
Trzymaj się kochana i nie daj żadnemu choróbsku :)
Buzkaki :*
:arrow: Ojejowo Eh ja jakoś nie mogę polubić biologii... tzn lubiłam ją w zeszłym roku, kiedy przerabiałyśmy budowe człowieka... ciekawe to nawet było, ale w tym roku mamy ekologie... masakra... jeszcze nasza babka tak ciekawie to wszystko tłumaczy, że siedze tylko na tej lekcji i modle sie zeby dzwonek zadzwonił (wiesz... taka mała wprawka, bo na następnej lekcji mam religie :D ). Całe szczęście mam biologie tylko raz w tygodniu :P
Buziaczki :*
-
Witaj Biniulko :D
Już się czuję świetnie, nie zamierzam się rozłożyć w taką cudną pogodę :wink: Nadal mam lenia... Ale tylko na "Potop" :wink: Wiesz, jakimś cudem nie przytyłam nic przez te święta :D A nawet zrzuciłam kilka gramów :wink: Ale teraz to już się nie damy pokusom - Wiosna'05 w końcu już od dawna króluje, a i Lato'05 zbliża się nieubłaganie...
Miełego dnia i wytrwałosci w dalszej walce :wink:
-
-
Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB :D
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp! :D
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :D :P :D :P :D
-
Hej Biniulko
Fajnie że masz dobre nastawienie i pozytywnie myślisz o dietkowaniu. Ja też odpuściłam sobie na święta, ale już się powoli opanowuje, chociaż to jest ciężkie tak wrócić po obżarstwie do normalnego jedzenia. Ale pomału pomału i nawet mi się uda :wink: No a tego zamiłowania do książek typu Krzyżacy to nie rozumiem ale podziwiam.
Pozdrawiam wiosennie i całuję :*****
-
Witajcie :)
Na początek przepraszam, że wczoraj nie napisałam nic wieczorem... jakoś tak wyszło :( Dzisiaj poszło mi chyba dobrze :) Zjadłam:
-3 kromki ciemnego chleba
-płatki fitness + mleko 0,5%
-2 jabłka
-mleko czekoladowe
-2 miseczki pomidoówki z makaronem
Chyba jest OK? :) Zastanawiam się coraz poważniej nad przejściem na SB, ale tam kurcze nie można ziemniaków, ryżu i makaronu... to co ja będe jadła... :( Musze to sobie przemyśleć i przede wszystkim dowiedzieć się więcej o tej diecie... Co do mojego nastroju to jest z nim nienajlepiej... byl dobry do czasu... dzisiaj na próbie zaczełam się zastanawiać czy ja sie wogóle nadaje do tańca... mam co do tego poważne wątpliwości... a dlaczego? Jest u mnie w zespole jedna dziewczyna... i ostatnio jest strasznie faworyzowana... ma solówki i wogóle... a dzisiaj to już lekkie przegięcie. W układzie, w którym ja razem z nią latem na festiwalu zdobyłam 1 nagrode w duecie ona cały czas stoi w układach z przodu a ja gdzieś z tyłu... czy to jest sprawiedliwe?? Może wam sie wydawać, ze panikuje, przesadzam itp, ale ja naprawdę widząc takie cos czuję się fatalnie, bo na tym punkcie jestem strasznie ambitna... może momentami aż za bardzo ale nic na to nie poradze... :( Przepraszam, jeżeli Was zanudziłam, ale musiałam się komuś wygadać, a nie mam komu w tym momencie :(
Snatkate Ciesze sie, że czujesz się dobrze, bo rzeczywiście w taką pogode aż żal siedzieć w domu... :) Temu, że leń na "Potop" trwa nie dziwie sie :P Ja sie nie moge zabrac do przeczytania "Antka", czyli 15-stronicowej książki a już jakbym miała coś w stylu "Potopu" czytać, to masakra... więc współczuje serdecznie :) Twoja przemiana materii musiała niezłe tempo obrać, skoro w czasie swiąt spadła Ci trochę waga... :) No lato coraz bliżej, a ja w miejscu stoję... trzeba się brać ostro za siebie :) Razem osiągniemy wszystko :)
Ojejowo Śliczny motylek ;)
Malaam Zgadzam się, ze po świętach ciezko jest wrócić do brutalnej rzeczywistości, ale mnie trudniej niż do dietki jest wrócić do szkoły ;) Ale na szczęście wraz z latem zbliżają się wakacje... chociaż boję się, ze spędze je znów w domu... no ale to jest jeszcze do ustalenia :P Co do tego zamiłowania do książek, to nie przesadzajmy, ale przeznaje, ze nieźle sie to czytało, ale żeby od razu lubić to co to to nie ;)
Dużo busiaków dla Was wszystkich :-******