ZlotyAniol chce schudnac z 59 do 50 kilo - ZaPrAsZam :)

[ZlotyAniol]

Witam wszystkich!!!
Jestem na diecie ok.tygodnia, dokładnie od zeszlego poniedziałku. Dzisiaj postanowiłam założyć własny pamiętnik, w którym będę opisywać moje codzienne zmagania. bardzo będzie mi miło jak przyłączą się do mnie również inne osóbki
Najważniejsze:
Mam 21 lat
162 cm wzrostu
waże teraz 59 kilo
i chcę schudnąć do 50 kilo. No ale 52 mnie również zadowoli.
Przytyłam ostatnio przez zimę, i źle się z tym czuję. Zawsze ważyłąm własnietak między 50 a 52 kilo. Waga się wahała raz w jedną raz w drugą stronę. No tym razem to poszła tylko w jedną strone i to porządnie. i jest mi z tym źle, daltego chcę nieco schudnąć aby czuć komfort psychiczny i ciałowy
Stosuje dietę 1000 kal.
W lecie jeżdzę dużo na rowerze. No teraz jest zimno więc się wstrzymuje, zwłaszcza że mam słabą odporność. Dlatego postanowiłam ćwiczyć w domu. Troche przysiadów, brzuszków, skakanki i chyba kupię sobie hulahop. Bo naczytałm sie w różnych postach, że daje to duże efekty na brzuch i talie. A ja mam z tym problem..To przez słodycze od których utyłam. No mam bardzo słabo zarysowaną talię, szczerze mówiąc t ja prawie jej nie mam. Trzeba zatem coś z tym zrobić.
Jeśli doczytał ktoś to do końca to bardzo mi miło.
Jeszcze raz zapraszam do odwiedzin mnie.

[SunAngel]

WITAJ

Oczywiscie,ze bede Cie wspierac Mamy taki sam cel i taka sama wage wyjsciową.Ja juz chwilke walcze,jestem na polmetku(wg.wagi lazienkowej,a ta niezbyt dokladna jest ).mam oczywiscie nadzieje,ze waze mniej niz ona pokazuje Ja stosowalam diete South beach przez pierwsze 3 tygodnie,bo musialam schudnac szybko i widocznie (inaczej bym sie nie zmotywowala),udalo sie.Teraz jem "normalne" rzeczy,unikam smazonych,slodyczy nie jadlam juz 5 tygodni,uciekam od tlustych rzeczy,no i troszke sie ruszam Glownie hulahop i tu naprawde polecam! Wspaniale wyszczupla brzuch i talie
Moim problemem sa jednak nogi i tyłek.Z tym cos musze zrobic.Jak sie zrobi ciepło,bede biegać,na razie cos tam staram sie cwiczyc na te partie,ale nie daje to fenomenalnych rezultatów.. Dzis ide na aerobik,wiec moze podejrze co nie co
Pozdrawiam Słonecznie....

p.s. Chyba mamy dosc zblizone nicki

[ZlotyAniol]

Bardzo mi miło! SunAngel Faktycznie niki w nazwie zbliżone i waga jeszcze wyjściowa i celowa taka sama. Niewiarygodne. A jednak.
O SB czytałam troszke. Nawet fajna ta dietka, no ale nie dla mnie. Ja bym nie wytrzymała bez chlebka, ziemniaków, czy ryzu. Zawsze odrobinke muszę zjeść, bo bym padła na kolana albo jeszcze niżej. No ale myśle że z 1000 kal też schudnę. No Gratuluję SunAngel takiego pięknego wyniku. 55 to naprawdę fajna już waga. A zwłaszcza jak twoja w łazience oszukuje (czyli Ci zawyża) to jeszcze lepiej
Uważaj na pierwszy areobik. Będzie boleć. Znam to. Kiedyś byłam ze 3 razy. Miałam dość po 1 ale poszłam na 2 kolejne z tym że już nie wykonywałam wszystkich ćwiczeń bo nie dawałam rady. No ale teraz jak juz napisałam będę ćwiczyć w domku.
Trzymaj się!!! PA!!!

[ZlotyAniol]

Bardzo mi miło! SunAngel Faktycznie niki w nazwie zbliżone i waga jeszcze wyjściowa i celowa taka sama. Niewiarygodne. A jednak.
O SB czytałam troszke. Nawet fajna ta dietka, no ale nie dla mnie. Ja bym nie wytrzymała bez chlebka, ziemniaków, czy ryzu. Zawsze odrobinke muszę zjeść, bo bym padła na kolana albo jeszcze niżej. No ale myśle że z 1000 kal też schudnę. No Gratuluję SunAngel takiego pięknego wyniku. 55 to naprawdę fajna już waga. A zwłaszcza jak twoja w łazience oszukuje (czyli Ci zawyża) to jeszcze lepiej
Uważaj na pierwszy areobik. Będzie boleć. Znam to. Kiedyś byłam ze 3 razy. Miałam dość po 1 ale poszłam na 2 kolejne z tym że już nie wykonywałam wszystkich ćwiczeń bo nie dawałam rady. No ale teraz jak juz napisałam będę ćwiczyć w domku.
Trzymaj się!!! PA!!!

[asia0606]

Witaj Złoty Aniele.
Jeżeli chcesz się naprawdę odchudzać , to bardzo dobrzez trafiłaś. Na tym forum są przemiłe i fantastyczne osoby, które bardzo pomagają w osiągnięciu wymarzonej wagi.
Ja startowałam z wagi 63 kilo i dąże do 50 przy wzroście 160. Stosuję dietkę 1000 - 1200 kcal i staram się ćwiczyć codziennie conajmniej 40 minut.
Widzę , że jestesmy sąsiadkami ( ja jestem z Chorzowa).
Bedę do Ciebie zaglądać i trzymać za Ciebie kciuki

Przesyłam pozdrowionka
Asia :P :P :P :P :P :P :P

[ZlotyAniol]

Witaj Asia!!!
Strasznie sie ciesze że i ty do mnie będziesz zaglądać.
Gratuluje spadku wagi.
Kilka razy byłam w Chorzowie, miłe i przyjazne miasto, czego nie można powiedzieć o innych.
Dzisiaj na obiad zjadłam rosół z makaronem, który ugotowała mama. Myslałam ze bedzie tomieć dużo kalorii, ale jak zajrzałam w tabelekaloryczne jak również do ksiązki kucharskiej to się miło zaskoczyłam.
Na kolację właśnie zjem kiełbaski drobiowe cienkie z chlebkiem i musztarda.
Nie miałam kiedy i jak podjadac jakies owoce, bo byłam na mieście za jakąś kurtką przejściową. Nie kupiłam....chodziłam chyba ze 4 h i nic. Zdecydowałam, że nie kupię jednka kurtki. Poczekam donoszę się w tej ciepłej co mam a na wiosnę może się pokażą jakieś fajne to sobie kupię letnią co i na lato można by było zarzucić na krótki rękawek.
Życzę miłego dnia.

[boojka]

Ahh aniolku ja tez do Ciebie wpadne, a co do tej kurtki tez bym tak zrobila ...a swoje zakupy odlazylam na troche pozniej ale nie ze wzgledu na fason ubran, ale na rozmiar, obiecalam sobie ze tym razem kupie sobie juz cos mniejszego powodzenia i trzymama kciuki za ciebie

[Paulyna]

Hej ZłotyAniołku ja również dołańczam sie do trzymania kciuków
Ja tak samo jak boojka odłożyłam zakupy na nieco później, bo mniejszy rozmiarek się normalnie marzy hihi pozdrawiam
Buziooolek w czółko [/b]

[ZlotyAniol]

Boojka, Paulyna dziekuje za odwiedziny. Ah jak miło jak tu zaglada tyle osób. Aż jest mobilizacja i pewnie byłby ogromny wstyd jakby sie cos spaskudziło...Dlatego ja nic nie zamirzam paskudzic. wszystko jej na najlepszej drodze ku szczupleniu.
dziewczynki macie racje z tymi ubraniami. Na wiosnę nie dosc ze bede piekne rzeczy i bedzie ich mnóstwo to ja bede radosna mogac sie ubrac w jakies pikne spodenki biodrówki czy obcisła bluzeczkę
Własnie popijam zieloną herbatkę i zaraz idę do sklepu kupic sobie hulahop.
Życzę miełgo dnia.
pa

[ZlotyAniol]

Kpuiłam sobie hulahop
I wiecie co...Nawet udało mi sie krecić nim Nie zapomniałam tej wspaniałej zabawy. Dzisiaj sie oszczedzałam w kreceniu aby jutro nie dostac zakwasów...6 minutek i starczy jak na pierwszy dzien. Najpierw jak zaczełam krecic to zaraz po 7 sekundach upadło kółeczko, no sobie pomyslałam ("fajnie sie zaczyna") no ale juz za 2 razem kreciłam bez upadku kółka aż całą minutę i 20 sekund. I poszło gładko jak z górki.
Na obiad dzsiaj miałm piers z kurczaka smazona i do tego pare ziemniaczkow i surowka. Na kolacje mały jogurcik.
Lece sobie zrobic jeszcze herbatke zielona.
pozdrawiam pa