-
A sio sios paskudy dole ... a sio sio paskudne tuczace drozdzówki :)
Maalam , glowa do góry nie czas na przyłamki , jest ładna pogoda , az czuc powiew otymizmu wiec usmiech, łepek do góry i prosze sie tu nie lamac nie dołować tylko duzo i szeroko uśmiechać :lol: :lol: :lol: :) nio juz troszku lepiej :) i jeszcze raz :lol: :lol: :lol: ... :) no prosze jak chcesz to potrafisz :)
http://www.tunnelfacts.co.uk/images/...fekt_szara.jpg
-
Oj Malaam kochanie nie dołuj mi się tu... przecież wiosna już zaczeła się na dobre, ani się obejrzymy jak lato nastanie, a wtedy już musimy być piękniejsze o parę kilosików wiec proszę sie wziąć w garść i nie narzekać ;)
-
Malaam głowa do góry,buziaki :!:
-
Hej dziewczynki kochane,
dziękuje za te słowa, na was zawsze mogę liczyć. Dawno nie byłam tu na forum, ale to dlatego,ze wyjeżdżałam. Wiecie musze przyznać,że przez ten weekend specjalnie nie liczyłam kalorii i zaniedbałam ćwiczenia :oops: no ogólnie dietkę, ale się poprawię, tylko jakas ogólnie jestem zmęczona i jeszcze śmierć Papieża mnie rozbiła całkiem. Wiecie kiedy ja usłyszałam o śmierci papieża, to coś się ze mną stało, nie mogłam się ruszyć, powiedzieć słowa ani nic. Dla mnie to jest okropne, wiem że dla wszystkich innych ludz, wierzących i niewierzących też, ale każdy to jakos przeżywa bardzo osobiście. Ja nie mogłam sobie znaleźć miejsca i tak mi się zdaje, że jednak to wszystko ni do końca do mnie dochodzi, to się przyjmuje, ale się tego nie akceptuje, przynajmniej mi się tak zdaje. No w każdym razie ja w niedziele byłam strasznie tym zasmucona, ale jak poszłam do Kościoła to jakiś dziwny spokój poczułam i jakby cały ten sens zrozumiałam, i teraz jest mi dużo lepiej.
No, przepraszam za to moje długie gadanie, ale dla mnie to jest niesamowicie ważne i mam nadzieje że wam to nie przeszkadza,że ja tu tyle na ten jeden temat :oops: Ale za to teraz mogę się cieszyć piękną pogoda i ogólnie wszystkim. Teraz tylko naprawię rower (znaczy dam do naprawy, bo mi hamulce strasznie skrzypią) no i będzie już całkiem super!!
Dziewczynki moje kochane, powysyłajcie mi swoje jakies fotki,albo się odezwijcie na pocztę plissssss!Mój mail to kulka6891@o2.pl.
a oto dzisiejszy bilans:
DZIENNIK SPOŻYCIA 4 kwietnia 2005
X Jogurt Jogus owocowy 86,00
X Naleśnik 243,00
X Grahamka *2 250,00
X Rzodkiewka *3 3,60
X serek Tartar 88,00
W sumie kalorii: 670,60
A ruchu dziś za wiele nie miałam , godzinę marszu tylko, ale jeszcze może zaraz porobię coś. Pozdrowionka, pa:*
-
witaj malaam, oj widze że powód nie zgalądania tu na forum i smutek ten sam co ja...
A co do dietki to 670 kal to za malutko.... Nie jadaj tak mało, wiem że chcesz schudnąć i to najlepiej jak najszybciej ale jedząctak malutko to szkodzisz tylko sobie, swojemu zdrowiu, pomyśl o tym jak będziesz chciała zakończć dietkę to co wtedy... Czy nie rzucisz sie na jedzenie, czy nie radykalnie zwiekszysz dawkę spozywanych kalorii i efekt jojo murowany.... przemyśl to...
Pozdrawiam Cie seredecznie miłego dnia.
:)
-
Witaj Malaam :)
Nawet tak nie myśl, ze nam to przeszkadza... w końcu to jest temat, na który można mówić do woli... każdy z nas to przeżywa na swój sposób. Do mnie szczerze mówiąc jeszcze nie do końca to dociera. Zawsze tak mam... jak na razie uroniłam niewiele łez, ale po paru dniach zaczne to wszystko przyjmować i wtedy znając życie będe się rozklejać na każdym kroku... :( Jak na razie czuje tylko ogromną pustke w sercu... której nie jest w stanie wypełnić nic :(
Pozdrawiam :***
-
Witaj Malaam
Ja również ostatnio zaniedbałam forum :oops: Zresztą nie tylko forum, bo i dietka też nie była idealna :oops: Ale to chyba zrozumiałe, w obliczu tej sytuacji.... Widzę, ze już ładnie wróciłaś do dietki :D Musimy się pozbierać jakoś... W piątek - pochowają Papieża i trzeba będzie znów normalnie żyć... Ale On ciągle bęzie przy nas... Tylko już nie fizycznie...
Pozdrawiam cieplutko :D
-
Malaam gdzie się podziewasz,hmm :?: :roll:
buziaki :wink:
-
-
Witam kochane po baardzo długiej przerwie :oops: Wiem że dawno mnie nie było ale zgadnijcie jaki był powód? Oczywiście znowu coś nie grało z netem i nie miałam dostępu do sieci :evil: A to wcale nie jest smieszne, bo do jutra trzeba oddać konspekt pracy na ustny polski, razem ze wszystkimi materiałami, a ja nie miałam skad ściągnąć reprodukcji :cry: Dzisiaj mnie z tego powodu czeka chyba zarwana noc :(
Dzięki dziewczynki za cieplutkie słowa, jesteście kochane, zawsze można na was liczyć :D
Ojejowo to tylko miałam taki dzień że tak mało zjadłam, teraz juz jem normalnie, znaczy blisko 1000 czasem troszeczkę mniej czasem troszke więcej, ale jest ogólnie ok :wink:
Dzisiaj tak krótko bo mam jeszcze strasznie dużo roboty z tym konspektem :( Ale jutro to nadrobię, no pod warunkiem że znowu mi sieć nie zrobi jakiegoś numeru :wink:
Aha i jeszcze tylko szyciutko napiszę, że dzisiaj pochłonęłam 1020,8 kalorii, a w tym ani troszkę pieczywa! Widzicie poprawiam się i kończę z nadmiarem chlebka i drożdżóweczek
Pozdrawiam gorąco:*****