-
ojjj http://www.gifownik.pl/gify_uczucia.php moze Grzesiu ma pełno spraw na głowie, albo boi sie zrobic nastepny krok, moze nalezy do tych typów "niesmiałych".....
no to masz ładna strategie z tym bieganiem :)
ja chyba bede robic jakis ruch przed spaniem ,skoro to pomaga w zasniecu, bo przez ostatni tydzien mam z tym powazny kłopot :/
Ale dzis cieplutko na dworku, a w domu jeppppppp tak zimno ze o h o h o. przedemna lezy ksiazka i pare zeszytow no coz trzeba sie za to zabrac. przede mna 7 egzaminow :shock:
wiec do roboty musze sie wziasc, a nie włązic tu na stronke. :P
ok. juz nie marudze Ci tu :P
A Grzesiem sie nie przejmuj tak, zobaczysz juz wkrótce zaprosi cie na romantyczna kolacyjke albo cos w tym stylu. http://www.gifygg.com/gifs/gifs/088gg012[1].gif
albo zaspiewa jaks serenade pod oknem http://www.gifownik.pl/gify_gifownik.../uczucia/7.gif
i miłosc bedzie kwitła http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...uczucia/47.gif no moze nie az w takim tepmie :P ale zawsze jakims http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...uczucia/40.gif
http://www.gifownik.pl/gify_uczucia.php
pozdrowionka
pa
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...fy/czesc/9.gif
-
a moze Ty sie odezwij pierwsza?
-
:)
juz mi lepiej ;) Grzes pojechał z kumplami w Bieszczady połazic,a ja o tym kompletnie zapomniałam.Wątpie,ze w górach jest zasięg :roll: W kazdym badz razie zobaczymy sie w sobote na imprezie ,a dokladniej na koncercie Jamala z Radomia.Troszku mi sie odetchnęło :)
Ojejowa-->ano wlasnie...wygląda mi na to,ze własnie do nieśmiałych nalezy tzn poki co wszystkie akcje,propozycje spotkania jakos były z jego strony,wiec stwierdziłam,ze moze taki nieśmiały to on nie jest,ale z drugiej strony ja go jeszcze nigdy nie widziałam z żadną dziewczyną ( a widywałam go wczesniej zanim jeszcze sie poznaismy).Zreszta obydwoje jestesmy sobą onieśmieleni ,a to dosc smieszne jest i słodkie zarazem chyba kiedy co nasze spojrzenia sie spokają to ciepełko i burak na twarzy.Ja sie w ogole dziwie ,ze ja z nim rozmawiam i jakies w miare sensowne zdania wypowiadam,bo sie denerwuje jak jasna cholera kiedy on siedzi obok.A paradoksalnie ja nie wiem czy on jest przystojny...Ja tak mam,ze podobają mi sie nie Ci obiektywnie uznani za przystojnych,ale Ci ktorzy mnie oczarowują tym CZYMŚ czego nie da sie zdefiniowac.No i Jemu sie udało,po prostu mnie rozwala i rozpadam sie na drobniutkie kawałeczki... :)
Julcyku--> heh,gdyby to było takie proste ;) tzn.niby jest ,ale jakos ciezko mi sie zebrać(od razu mi sie wkręca,ze uzna mnie za nachalną czy cos ten deseń).Tak naprawde jedyne co mnie ogranicza to moja niesamowita wręcz wyobraźnia i strach przed tym,ze cos zniszcze i zepsuje :(
ehhhh..forum o odchudzaniu,a ja tu nawijam o facecie :shock: To moze uznam Grzesia po prostu za jeden ze środków odchudzających ! :] Bo to od momentu kiedy sie spotkalismy chudne z dnia na dzien i trace centymetry ;)
-
Ojjj przypomniałaś mi o bieszczadach... jejku jak tam cudnie, w ubiegłym roku majowy weekendzik spędziłam właśnie nad solinką... yhhhhhmmm rozmarzyłam się :)...
POZDRAWIAM ŚWIĄTECZNIE :):):)!!!!!!!
http://img.interia.pl/kartki/nimg/ka12133.jpg
-
Hejka Marti :)
Co roku spedzałam wakacje nad Soliną,ale niestety od 2 lat juz tego nie robie.Jakos tak w tym czasie zawsze cos innego sie klaruje :) W tym roku pewnie pojade zobaczyc co sie zmieniło w tym pięknym miejscu :) Jednak i tak bardziej ciągnie mnie na połoninki....
Dostałam SMS-a i od razu dobry humor wrócił :D Szkoda tylko,ze Grześ ścina dready :( Nie wyobrazam go sobie bez :(
-
Ale cudnie dzisiaj :)
Wstałam sobie o 6.00 ,wypiłam kawke i poszłam na pas startowy :) 2 min biegu,4 marszu tak jak w programie na www.bieganie.pl ...jeszcze jutro tak samo a w poniedzialek juz 3 min biegu i 3 marszu ( razy 5 oczywiscie ;) ).Potem prysznic i do sklepu po świezutkie pełnoziarniste bułeczki :) A o 12.00 ide kupic sobie spodnie ,bo wczoraj dostałam dotacje od rodzinki ;) No ciekawe czy znowu porycze sie przed lustrem :shock: Mam nadzieje,ze nie.pocieszam sie ,ze wygladam duzo lepiej niz jeszcze 2 tygodnie temu :D A bedzie jeszcze lepiej .....
MIŁEGO DNIA ŻYCZE !!!
-
Spodni szukaj az bede Ci sie podobac na Tobie. Ja do teraz szukam :P - nie no zartuje, ide sobie kupic w przysłym tygodniu jakies nowe, bo sobie zarobiłam wiec co sobie bede załowac. (ale pracy nie znalzłam - dla sprostowania).
Pozdrowionka
i miłego dnia
No widze ze ładnie Ci idzie. Oby tak dalej.
No dużo słonka i usmiechu!
:D
8)
-
Cholera,wlasnie przed chwila dostałam propozycje wyjazdu do Pragi...potem moze Francja i Hiszpania albo UK...na stopa oczywiscie... Cholera,ja jade.Tylko nie wiem co na to moj tato,mama w Niemczech siedzi,nie mam jak zapytac :( W sumie na cały czerwiec...Ja chce jechac!!!!!
-
wow!!!
Ja tez chce!!!
Ale super!!!
No własnie - co na to twoj tata i mama...
-
pozdrawiam serdecznie
miłego dnia
uff jak gorąco
przydałoby sie: http://geocities.com/gify2/not4blog/gif/0413.gif
-
hejka.
No ja tez umieram z gorąca dlatego ograniczam wyjscia do minimum w południe.Troche sie jednak poopalałam na balkonie jesli opalaniem mozna nazwac siedzenie w spodniach i koszulce :] No,ale ramiona ,dekolt i twarz moze złapie :D
Wczoraj sie tyle ołaziłam,ze nie bylam w stanie juz isc biegać,nogi mi pulsowały i nabrzmiały i padłam nieprzytomna na łóżko.Spotkalam Grzesia z kolegami,moze dzis spotkamy sie na imprezie i potanczymy(oby,oby,oby).Jednak jest to osoba tak nieprzewidywalna,ze ciezko powiedziec czy sie zjawi.ehhh..Ale dready nadal ma :D Nie ściął jeszcze włosów ! uffff
przed chwila zrobilam sobie jajecznice z kotletami sojowymi.Co za twórcze połączenie! :lol: :lol: ,mama by padła ze smiechu jakby widziala co ja jem w chwili kiedy nie ma nic do jedzenia (a raczej nie chce mi sie isc do sklepu ;) ).
-
Zmykam sie troche pobujać do muzyczki :D
Miłego wieczorku! :)
-
"A ja sobie gram na gramofonie tralitralalala ,zimą,w domu latem na balkonie tralitralalala ,gramofon gra.." :D:D:D
caly dzien słucham tej pioseneczki i tak mnie pozytywnie nastraja,ze masakra :D
Co tam dziewuszki u Was?
Ja wlasnie wszamuje bułke z dżemem bo brak mi pomysłu na cokolwiek,dzis rano było bieganko,jeszcze cos musze wymyslic ...
A poki co tak:
biust: 90-->89-->87
brzuch:85-->83-->79
biodra:93-->89-->88
udo:59-->59-->58
łydka:39-->37-->37
no wyniki juz mniej spektakularne niz w zeszłym tygodniu,ale luz ;) tym razem brzuchol mi poleciał ;)
Kupiłam spodnie i wyglądam w nich całkiem ,całkiem.Moj wielki tyłek nie wygląa w nich na az tak wielki ;)
Pozdrawiam !
-
Piekne rezlutaty. SunAngel idziesz jak burza. http://www.gify.com.pl/albums/pogoda/t_mete0010.gif
Ciesze sie z Twoich sukcesów. Gorące Gratulujeszjyn. :D
Jesli chodzi o pomysły na jedzenie to osattnio mam ich mnóstwo.
Dzis rano ok. 6 zjadłam kawałek bulki z pomidorem i do dzieła. Musiałam pozałatwiac multum spraw.
No iprzybyłam to sobie kupiłam własnie cebulaka i dałam go do pieca polałam ketchupem i sie najadłam. :)
Dzis na obiadek to chyba zrobie kapustke na gesto, a do tego mielonka panieorwana w jajku i bułce tartej i samzona na patelni. Jutro cos pokombinuje ze szpinakiem w soie mlecznym. Osattnio fantazuje z jedzeniem. Nie ze sie objadam :) ale robie rozne rzeczy ktorych dawno nie robiłam.
Wczoraj np. zrobiłam deser z galaretki i serka homogenizowanego. Było ppyszniutkie i zimniutkie - w sam raz na ten skwar.
Jakby co to pomoge w układaniu jadłospisu, z tym ze no nie wiem co bys zjadła...na co masz ochote...i tak to jest mi trudno, bo pomysłow to mam 100 na minute :) (no moze przesadziłam :P)
Pozdrawiam słonecznie
miłego dnia
pa
8)
-
Ojejowa -dawaj co lubisz ;) Jakies propozycje na warzywka moze ?? I w miare łatwe bo kucharka ze mnie żadna :/ POZDRAWIAM!!!!!
http://www.hipgallery.com/photopost2/data/500/741.jpg
-
Papryka faszerowana ryżem i pieczarkami:papryke czerwona oproznic z nasion.
ugotowac ryz.
Usmazyc ze dwie trzy pieczarki.
pieczarki wymieszac z ryzem i pieprzem i przyprawa do kurczaka np. Delikat Knora, (dodaje ta przyprawa super smaku)
nastepnie wsadzic to do papryki i wszadzic do pieca na 200st. C , wyciągnąć aż ryż sie zrumieni pożadnie i jak papryka tez lekko zmieni kolorek. Pychaaaaaaaaaaa.
Pieczarki z niespodzianką:
ze 4-5 pieczarek średnio-duzych
szczypiorek
ser gouda
No i odzdzielic kapelusze od nozek pieczarowych, kapelusze podsmazyc na patelni na odrobinie margaryny. Nastepnie do kapeluszy dać pokrojony szczypiorek i starty na tarce grubej ser żółty. Wsadzic to do pieca zapiec az do całkowitego rozpuszczenia sie sera i zarumienienia pieczarek.
Albo ryba w sosie greckim:
filety z ryby
2 marchewki
1 pietruszka - korzen
1 seler
1 cebula 1/2 szklanki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, cukier, papryka, ziele angieslkie, lisc laurowy
Oczyszczone warzywa rozdrobnic w łezki na tarce. Cebule pokroic w kostke. Na rozgrzanym oleju podsmazyc na biało cebule, dodac warzywa i samzyc mieszajac do lekkiego zrumienienia. warzywa podalc woda (szklnka) i dusic. Nastepnie dodac przyprawy oraz koncntrat pomidorowy 9rzocienczony z woda na rzadko). dusic do miekkosci. filety z ryb posolic, opanierowac w mace i smazyc na oleju na złoty kolor. usmazona rybe zalac sosem.
lub kapusta na gesto
albo szpinak w sosie mlecznym z jajkiem saodzym i paroma frytkami (i to nie jest az takie kaloryczna na jakie wyglada) :)
-
Aniołku wymiarki maleją Ci ślicznie :)
GRATULUJĘ :)
A na plażę zapraszam :) wątek przepisy bogaty jest w fajnie pomysły, głównie dzięki Gaydze! :) jest z czego wybierać!
POZDRAWIAM GORĄCO :D
-
Hejka :)
Wlasnie wrocilam z łażenia po skałkach .ehhh ,tak bylam naładowana ze chcialam wejsc na taka zupelnie nierealną (bez doswiadczenia alpinistycznego ;) ) :D ,a to wszystko przez Niego cholera no ;) Grzes ściął jednak włosy,ale nie wygląda tak zle jak myslalam,ze bedzie.Dalej mu ładnie ;)
Ja dzis wybieram sie na bieganko wieczorkiem,ale musze cos teraz wszamac bo nie wiem jak sie trzymam na nogach po tej szklance maslanki wypitej z rana :/ Jakos tak nie mialam apetytu,nie moze tak byc .
Ojejowa-->dzieki wieeeelkie za przepisiki.na pewno skorzystam !! :)
Aniu-->zostaw kolo siebie wolne miejsce na leżak to sobie poplotkujemy na poludniowej plaży ;)
POZDROWIONKI !! :)
-
ja tez biegam...
niby... jutro na pewno pojde pobiegac a teraz juz sie boje, bo ciemno...
moze jak rano wstane...
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA ANIOŁKU!!!http://kartki.onet.pl/_i/d/prezenty.jpg
-
Aniołku wszyscy jesteśmy dziećmi!
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka775.jpeg
Buziaczki Słonko! :)
aha, leżaczek czeka na Ciebie a ja na te pogaduchy :)
-
Dzien Dobryyy :)
Julcyku-ciekawe czy wstałas rano pobiegac? :D Ja w nocy tez sie troche boje,ale do tej pory nikogo na lotnisku nie napotkałam.Człowieka znaczy sie ,bo przedwczoraj biegne sobie biegne,patrze..(ciemno bylo,ale latarnia akurat niedaleko byla zapalona),a tu kolo mnie taki wielki łeb na wysokosci mojego pasa...Wymiękłam.Pies-GIGANT..Serce mialam w gardle.Nie wiem ,chyba sie zerwał komus z lancucha i postanowil sobie pobiegac ,bo nikogo nie widzialam dookola (wlascisiela).Oczyiwscie sie zastanowilam i zaczelam isc...Na szczescie nie poszedł ani nie pobiegł za mną.Uffffffffffff
Cały czas sie waham co to SB...W sumie to nie wiem czy warto skoro idzie mi teraz ok i wymiary sie zmniejszają.Oczywiscie kusi mnie szybki spadek obwodu brzuszka i ogolnie duuuza roznica w wygladzie jaka zachodzi po 2 tygodniach,ale z drugiej strony boje sie ,ze jak znowu zaczne sobie odmawiac np.chleba,ryżu czy czegostam to po zakonczeniu 1 fazy -rzuce sie na to z powrotem,a tego to bym juz nei zniosła.Mysle,ze zrobie tak.Dam sobie 3 albo 4 tygodnie takiego jedzonka jakie mam teraz i jesli po tym czasie bede chciala jeszcze sie zmniejszyc przed zakupami (poczatkiem lipca planuje napad na sklepy ;) ) to zapodam sobie 1 faze.Na razie jest ok.Czuje sie ekstra,duzo sie ruszam,a wstawanie co drugi dzien rano i bieganie juz tak weszło mi w krew,ze nawet nie ma mozliwosci,zebym tego nie zrobila nawet na maxa śpiąca ;) ( bo jak tato mnie budzi o 6 rano to czasami przemyka mi taka myśl przez głowe,ze jednak sobie pośpie dłuzej ;) ).Na szczescie jest to tylko przebłysk i szybko go odrzucam biegnac do kuchni i robiac sobie poranna kawke przed treningiem :)
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY! :)
-
Dzien dobry
Cholera,martwie sie o moją mame .Biedna siedzi w tym Niemczech i zbiera te truskawki.Podobno strasznie schudła (a to dopiero 2 tygodnie,przed nia drugie tyle :( ),nie moze spac po nocach,ma strasznie poniszczone dłonie (wszystko tam jest skrapiane chemia) i ogolnie ze jest strasznie :( No i zbyt duzo kasy nie przywiezie ,bo liczy sie od koszy zebranych,a nie od dniówki...Najchetniej bym tam po nią pojechała i przywiozła z powrotem :( ...
Ja tez chudne...w oczach niemalże...zobaczymy jak poniedzialkowe pomiary,bo na wage nie patrze .Tak w ogole to w koncu czuje,ze mam mięśnie w nogach! Nigdy ich za bardzo nie odczuwałam,wiedzialam,ze są ,ale ... ;)
Jakos to wszystko biegnie do przodu.Wyliczyłam,ze zostało 6 tygodni do mojego pierwszego wyjazdu,na ktorym spotkam sie z dawno niewidzianymi znajomymi.Mysle,ze uda mi sie zrzucic z 4kg ,a raczej centymetry tu i ówdzie ;)
lece na ryneczek.pozdrowionki!
-
Oj biedna, i biedna mama twoja <PrzytuL>
Kurcze,przykro mi, teraz jest wszedzie taki wyzysk. Cięzko jest. Pracodawcy nie szanuja pracownikow. Co ja zreszta ci bede pisac, sama wiesz z przykładu swojej mamy.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Mimo wszystko miłego, radosnego dnia i wekendu.
Dbaj o siebie.
Pozdrawiam.
-
czesc!
odpowiedz na Twoje wczesniejsze pytanie... nie wstalam pobiegac ale w ciagu dnia troche pobiegalam...
wspolczuje mamie...
a jak rozwija sie sytuacja z Grzesiem?
swietnie, ze chudniesz!!!
-
Witaj Aniołku!
Przykro mi, że Mamie tak ciężko..
No a Ty podjęłaś słuszną decyzję - mysle, że dobrze, że zostajesz przy tej metodzie odchudzania, która daje u Ciebie piękne efekty! :)
Widzisz, ja tez na razie z SB rezygnuje, bo jednostajne jedzenie na I fazie (w moim wykonaniu) trochę osłabiło mój organizm.. ale będę starała się licząc kaloryjki zasad SB choć trochę przestrzegać :)
pozdrawiam gorąco i czekam na ważenie i pomiarkowanie :)
buziaczki :D
-
Ten kotek jest śliczny. Mogę wpatrywać się w niego godzinami ... Dziekuje
-
WitAM :)
Jestem z siebie dzis baaardzo dumna :) To juz moj 3 tydzien biegania .Nigdy nie zapomne pierwszego razu kiedy nie byłam w stanie przebiec pełnej minuty,bo myslalam,ze zaraz wezmą mnie do karetki.Dzis biegłam juz 5 minut bez przerwy no i 2,5 min marszu :) Myslalam,ze nie dam rady i ze przedluze sobie tydzien na 3 min biegu-3min marszu ,ale jednak zawzięłam sie ostro i powiedziałam sobie ,ze MUSZE pobiec 4 razy po 5 minut .Udało sie i urosły mi skrzydła z tego powodu :D
julcyk-->z Grzesiem w porządku.nie widzielismy sie juz chwile i bardzo za Nim tęsknie,ale mam nadzieje,ze odezwie sie na dniach i zrobimy jakis mały wypadzik.Moze w bieszczady? :) On jest typem górskiego łazika ( w dodatku nocnego ;) ),wiec musze miec krzepe zaiwaniając po połoninach ;)
Ciagle nie wiem co robic.Czekac az on zrobi krok czy ... ? :>
Aniu-->no wlasnie tez mysle,ze chyba lepiej zostac przy tym co jest.Nie chce znowu sie doprowadzic do takiego stanu jak wczesniej,ze chodzilam "przezroczysta",blada i zmęczona.Nie mowie,ze to wina diety SB ,bo dieta jest ok pod warunkiem,ze ją sie jakos urozmaica i funduje sie rozne przepisy i dania.Ja niestety nie mam kasy,czasu ani umiejętnosci,zeby co chwila pichcic cos nowego,a na samych serkach wiejskich i jajecznicy daleko nie zajade ;) Postanowilam wiec do poludnia zjadac duzo weglowodanow ,zeby miec siłe,a potem juz same białko.
o.i tu nasuwa mi sie pytanko mianowicie jest tak,ze dopiero po 20 minutach intensywnych aerobow spala sie tkanke tłuszczowa,najpierw "leci" glukoza,no węgle ogolnie czyli...jesli je sie mało weglowodanow to wtedy organizm szybciej siegnie po tłuszcz?Wczesniej niz po 20 minutach wysiłku?? W sumie logicznie patrząc-tak...Co o tym myslicie? :)
Sisiu-->haha,znalazlam go gdzies w necie i zakochalam sie od 1 wejrzenia ;) Te oczy mnie rozwalają po prostu ;)
Dzis poniedziałek ,a wiec pomiary.No nie powiem,zebym była zachwycona :? Wydaje mi sie,ze troche "spuchłam" ,wlasnie jestem przed okresem i czuje sie tak jakos napompowana...W wymiarach niewiele sie zmieniło od ost. tygodnia.
biust:----------90--->89--->87--->87
brzuch:--------85--->83--->79--->77
biodra:--------93--->89--->88--->88
udo:-----------59--->58--->58--->57
łydka:---------39--->37--->37--->37
czyli po 3 tygodniach :
biust: -3cm
brzuch:-8cm
biodra:-5cm
udo-:2cm
łydka:-2cm
hmm czyli nie jest źle ;) Bardzo widze zmiane w brzuszku wizualnie,w biodrach tez,w nogach tez zreszta,choc cm duzo nie zeszło.W sumie to ze mnie gruszka,wiec jakich ja sie cudów spodziewam ;) przyjdzie czas i na dół tylko musze byc konsekwentna :D
Miłej nocki zycze,bo ja sie juz powoli kłade do łózeczka :)
Kojojowych ;)
-
aj padam,padam.9 rano ,a ja sie kłade spać... :shock: to dobranoc <zieeeew>
-
Dobranoc :wink:
KOLOROWYCH SNÓW :)
-
widze, ze cm spadają:D fajnie:D
jak wstaniesz napisz jak Ci minął wtorek...
-
Dzzzzien dobry <ledwo patrze na oczy>
Aj,a kiedy Julcyku był wtorek? a co jest dzisiaj .?. i gdzie ja jestem?? :shock:
Chyba mi sie dzien wyciął z życiorysu.
-
SunAngel...
wczoraj byl wtorek... zastanawia mnie czemu poszlas spac o 9?
dzis sroda:D
to tak do Twojej wiadomosci...
-
heh :)
spac poszłam o północy,ale o 5 rano mialam pobudke na bieganko,potem znowu w kime o 9 ,potem ok.16 znowu i teraz zaraz kolejne podejscie :shock: Cos sie wyspać nie moge.
Dzisiejszy dzien juz mnie dobił,tak nudno,ze nie mogłam sobie miejsca znalesc.Trzeba cos zaczac kombinowac na najblizsze dni,jakis wyjazd czy cos,bo ja sie psychicznie wykoncze.
Wpadłam na pomysł,zeby chodzic na basen,ale cholera jasna..ja sie WSTYDZE!! :? :cry:
-
oj przezebionko mnie złapało :( Pewnie po wczorajszym porannym biegu,bo było troche zimno i wiał wiatr,a ja 7-me poty wylewałam.. Mam nadzieje,ze mi przedzie ,bo jutro znowu biegam!!Nie moge sobie odpuscic !!
-
buuuuu
nie mogłam dzis biegac,na zewnątrz jest PASKUDNIE ,mokro i zimno.A ja chce na lotnisko!!!! :(
-
jak ja nie cierpie niedziel :? phh nie znosze tego dnia.Choc niedziela to dzien mojego "doładowania" ;) Ustaliłam sobie,ze raz w tygodniu moge sobie pozwolic na słodycze..No i paradoksalnie nie mam na nie najmniejszej ochoty :roll: Ale to chyba dobrze ;) A opza tym mam wyrzuty sumienia po wczoraj,bo wypiłam 2 piwka czyli ok.450 kcal i czysciutenki cukier...Czyli niech bedzie,ze sobota byla "luznym" dniem,a w niedziele bede juz grzeczna ;) No i mimo to ,ze pozwalam sobie na taki dzien to i tak jest ok.Jutro pomiary,ale chyba sie zbytnio nie pomniejszyły,bo 2 dni biegania sobie odpusciłam przez koszmarna pogode,no i mało ćwiczyłam.Mam okres i jakos tak niespecjalnie uwazalam z jedzeniem.no,ale moge sie cieszyc ,ze przynajmniej nie przytyłam ;) Jest całkiem dobrze :) Daje sobie jeszcze 4 tygodnie ,a potem zakupy i wyjazdy wakacyjne ;) Juz sie nie moge doczekac .
miłego dzionka życze :)
-
sunangel zazdroszcze zakupow:P
-
No moja miła, postepy postepy i jeszcze raz postepy. Ojjj dwa dnie bez biegania to nie powod do najmnijeszego zamrtwienia. Ciesze sie ze idzie Ci dobrze. I trzymam kcikui za dalszego piekne efekty. Oby tak dalej, no oprocz piwka :P...ale nie jest źle. :)
Ojjj zakupy i te wyjazdy brzmią apetycznie. :) Naprawde pozazdroscic.
U mnie to po staremu, no moze nie całkiem jednak.....Ostatnio sobie pofolgowałam z jedzeniem, bo były małe imprezki pod rzad ....a to urodzinki, imieninki a zaczeło sie od Dnia MAtki,,,,,jałć i mi sieprzytyło...nie za duzo po 1,5 kilo, ale zawsze cos, dlatego od dzisiaj musze uwazac na to co jem, bo nie chce doprowadzic do stanu poczatkowego. Jak juz schudłam to musze teraz uwazac. Daltego tak na ok. 2 tygodnie bede sie pilnowac. Teraz moze bedzie mi i łatwiej, bo jestem zajeta ciagla nauka. >sesja :( jeszcze sporo egzaminow przede mna. az 6!!! masakra. no coz trzeba liczyc ze bedzie dobrze.
Trzymam kciuki jeszcze raz za Ciebie i za siebie.
Pozdrowionka
trzymaj sie kochana
papa
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/5z.gif
-
hej SunAngel jak ty to robisz ze tak wczesnie chce ci sie biegac brrr :? nie umiem sobie tego wyobrazic, zazdroszcze ja dopiero wieczorem nadaje sie do jakiegos ruchu :wink:
A tak wogóle to gdzie w tym roku bedziecie spedzac wakacje? Jestem ciekawa bo ja sama nie mam jeszcze sprecyzowanych planów i moze podpatrze u was jakies fajne i ciekawe miejsce :)