oczywiscie, ze bedziemy wspierac!
ja tez sie nastawiłam na sport. ale wagi na razie nie wyrzuciłam:P
powodzenia!
Wersja do druku
oczywiscie, ze bedziemy wspierac!
ja tez sie nastawiłam na sport. ale wagi na razie nie wyrzuciłam:P
powodzenia!
Witaj Aniołku :D
Słoneczko wpadam z uśmiechem do Ciebie i pozdrowionkami :)
fajnie, ze stawiasz na sport.. ja też łapię powolutku bakcyla na ruszanko :wink: :D
ale u mnie to proces pooooowolny :wink:
ciesze się, ze tak fajnie wyglądasz! :) czekam na te aktualne foteczki bardzo bardzo :) buziaczki :) miłego dnia! :)
hihi,no to jeste...
jutro 1 pazdziernika .... wyznaczone 2 etapy :D
pierwszy-->6 tygodni -->do 11 listopada (kiedy sie zobacze z niewidzianym od 2 miesiecy Dominikiem)....
drugi-->6 tygodni -->do 23 grudnia ,Wigilia nie bedzie mi straszna hihi
zdjątka sie robią jeszcze.... ;) Beda wkrotce ;)
Witaj Aniołku :)
na nowy tydzień przesyłam pozdrowionka i zyczę dużo uśmiechu :)
jak tam realizacja planu idzie? :)
buziaczki :) miłego dnia :D
JESIENNE POZDROWIONKA :D
http://kartki.oaza.pl/photos/IMAG0093.jpg
Co u Ciebie Aniołku? :)
heh..witajcie.Jak mnie tu dawno nie było..nie moge sie zebrac ,zeby tu cos napisac..moze dlatego,ze postanowienia to ciagle tylko postanowienia i nic poza tym...chyba napisze tu cos jak mi sie uda.Po prostu ;) A jest to wielce prawdopodobne ,bo w KONCU znalazlam kogos kto mi pomoze..Co jak co,ale samotnosc zawsze zabijala moja wole co do tracenia kilogramow bo nikt mnie nie mobilizował.A teraz pojawił sie towarzysz :) Moze nie towarzysz w odchudzaniu,bo osobnik ten stracil juz swoje 30kg i za to bardzo dobrze sie zna na ukladaniu diety i ćwiczen.I on bardzo sie tym niteresuje.Jak dowiedział sie o moich problemach to w ogromna radoscia "zajmie" sie mna .Ulozy mi diete,trening wydolnosciowy i siłowy :) Nie bedzie zadnych gazetowych diet ani nieregularnych cwiczen.Wiem,ze uda mi sie tylko dzieki zaangazowaniu,a kolegi nie rozczaruje :) No to od poniedziałku zaczyna sie moja walka z tłuszczem ;) Daje sobie 12 tygodni ..do 15 stycznia.Wtedy cos napisze ;)
Ściskam mocno i pozdrawiam Słoneczka :)
ja sie nie zgadzam!!
masz pisac czesciej, prosze...
z kolega na pewno Ci sie uda:D
hihihi.dzieki Julcyku :D
A wiec dobrze,bede pisac czesciej :D hahahaha,ale protest :D
No wiec dzis przywiezie mi Kubus rowerek no i ...zaczynam ostro ;) Poki oc trzymam sie dietki,ktora wczoraj mi "wyłozył" ,a ktora wcale dieta nie mozna w sumie nazwac...(a moze i mozna jesli sie przestanie myslec ,ze na diecie trzeba byc głodnym ;) ).Tak ,ja jestem najedzona i czuje sie wyśmienicie :)
Uściski i tulania :D
a mozesz podac jakies szczegóły a propos tej diety?
:)
Witam
A wiec Julcyku-jest to dieta,ktora jest dobierana bardzo indywidualnie biorac pod uwage wzrost,wage,tryb zycia,zapotrzebowanie energetyczne itd razem z treningiem 2 dni siłowym,3 dni aerobowym i reszta wolna ;) (oczywiscie na razie-przez pierwszy miesiac kiedy sie przestawie ;) ).Takie tam warzywka,makaroniki,kasze,owsianka na mleku z przechami itp.Dopiero dzis dostalam na kartce rozpiske do ktorej mam sie stosowac :) Podobne diety ukladaja ludzie na www.sfd.pl :) Zobaczymy co z tego bedzie... ;)
powodzenia Sloneczny Aniele:D
trzymam za Ciebie kciuki!
walcze,walcze,walcze :) hihi .Bedzie dobrze ;)
Pewnie ze bedzie :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez SunAngel
Aniołku miłej niedzielki :)
napisz coś więcej o swojej diecie i treningach :)
trzymam kciuki! :) buziaczki
http://www.edycja.pl/upload/kartki/460.jpeg
Aniolku buziaki przesylam:D
Aniołku widziałam Cie u Triskell.
wpadaj do siebie i pisz co u Ciebie sie działo, jak Cie nie było..?
Ja też bardzo proszę, żebyś i u siebie coś napisała :)
Dziękuję za wizytę u mnie. Poczytałam sobie o Twoich wakacjach i widzę, że pod wieloma względami jesteśmy bardzo do siebie podobne. Ja większość Europy zjeździłam stopem, choć teraz nim nie jeżdżę, bo mieszkam w Stanach a przed podróżowaniem tutaj w ten sposób zbyt dużo osób mnie ostrzegało. Ale zawsze będę miała sentyment do stopa i miliona przygód, które mnie podczas tych podróży spotkały :)
Uściski i pojaw się tutaj :)
http://www.amazing-animations.com/gif/natu002.gif
Jeju,niesamowite :) Dziekuje dziewczyny ,ze odkopałyscie mój wątek :D Milutko strasznie :) Witaj Julcyku ! Witaj Triskell ! Wspaniale Was widziec u mnie :) Ja teraz musze uciekać,ale jutro z pewnoscia "stukne" cos wiecej o tym co sie ze mną porabiało ;) A poki co -dzis zaczelam diete SB no i wracam skruszona na pole walki ;)
Ściskam mocno **
ciesze się, że wreszcie coś napisałas...:D
powodzenia na SB i z niecierpliwościa czekam na opowieście...
Ja też :)
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
cała ja...
mialam sie odezwac w styczniu,a juz jest koniec marca...Wróciłam tu dziś ,bo dokładnie rok temu założyłam ten wątek ... :) 23 marca.....Z sentymentu zaczęłam go czytać i wspominac jak to wszystko było... :)
Strasznie mnie to pisanie podbudowywało..wszystko co tu sie działo,Wasze opinie,pomocne porady :)....
No i obserwujac moje postępy w ostatnich miesiacach przed wakacjami postanowiłam wrócić i juz na pewno ,bez wykrętów-wziąc sie za siebie....
Wróce jutro z planem :) podobnym jak w zeszłym roku ;) bieganko o wczesnej porze i czarna kawa :) ....................
Bedzie dobrze ,a na razie uciekam do kina.
Pozdrawiam,ściskam Was wszystkie dziewczyny :*
Witaj Aniołku :)
Ty wracasz dziś, a ja dziś zaczynam...
upasłam się potwornie zimą..... zaliczyłam potworne jojo..... :oops: czas się za siebie wziąść, bo wiosna za pasem!
pamietam Twoje bieganie :D widze, ze chcesz znów do tego wrócić :) wow! :)
czekam na Twój jutrzejszy plan! :) pozdrawiam
No i jestem :)
Anikasku Kochany :) Z tym zimowym "upasaniem" to rozumiem,bo chyba nie ma osoby,ktora by przez ten dłuuuuugi czas nie odłożyła czegoś tu i tam ;) Zima kurczowo sie trzymała i nie chciala odejść doprowadzając do różnych stanów przede wszystkim stanów wzmożonego jedzenia ;) Ale juz dała sobie spokój,a wiec i my razem ze słońcem przebudźmy sie ! :)
Zaczynam 3.04 ...
czas,który pozostał do tej daty wykorzystam na przygotowania czyli na powolne rezygnowanie ze słodyczy i z nocnego podjadania :) A dlaczego wlasnie od 3.04?
Bo wlasnie od tej daty bede miala dokladnie 3 miesiące/12 tygodni do początku wakacji :) I mam zamiar naprawde dać z siebie wszystko,bo wiem ,ze potrafie czytając moje posty sprzed roku ;) Dopięłam swego i teraz tez mam zamiar :) Pamietam jak wróciłam z wakacji i nie mogłam uwierzyć w to co widziałam w lustrze...Niestety jesien i zima sprawiły,ze znowu sie zapusciłam :/ I tu nawet nie chodzi o to jak wyglądam ,ale jak sie czuje w swojej skórze (okropnie).
Wymiary podam w poniedziałek 3.04 ,a poki co planik ...Nie wiem czy od przyszłego poniedziałku bedzie na tyle ciepło ,zeby móc biegać rano :/ ,ale bardzo bym juz chciała ! Moze po prostu ubiore sie lepiej.... 8) Wiec na pewno :
PONIEDZIAŁEK->bieganko,30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
WTOREK->bieganko,aerobik,30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
ŚRODA->30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
CZWARTEK->30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
PIĄTEK->bieganko,aerobik,30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
SOBOTA->30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
NIEDZIELA->30 min rozciągania i lekkich ćwiczeń ogółnych
uffff....szczerze mowiac to nie wiem czy ogarnę ten plan :))) Bieganie dałam sobie w dni,w ktore mam na pozniej zajęcia,bo tak to musialabym wstawac o 5 rano ,a nie widze tego za bardzo ;) Wiec bedzie pon,wt,pt ...Poniewaz aerobik jest u mnie tylko we wtorki i piątki ,wiec daje sobie po 2 dni na regeneracje (bo tez nie widze jak po porannym bieganiu,wieczornym aerobiku -wstaje rano biegac :) ).W sumie jest mi trudniej to ułożyc tym razem,bo wrocilam do szkoły,a w zeszłym roku mialam ten luz,ze nie musialam do niej chodzic ;)
Mysle,ze 30 min lekkich ćwiczen i rozciągań jest ok :) tyle,ze chcialabym poszukac i pościągac jakies filmiki pilatesa czy callanectis.
Na razie wszystko jest tak na oko,zobaczymy jak mi bedzie szło..Jesli wszystko bedzie ok to powymyslam nowe rzeczy.Chcialabym chodzic na siłownie,ale nie wiem czy znowu to zaczynać ,bo chodziłam w pazdzierniku przez jakis czas i ..przestalam.Ale o tym opowiem moze innym razem :)
Co do diety to chyba nie zdecyduje sie na zadną konkretną...Pamietam,ze mialam pokusy by zastosowac SB ,ale wiem ,ze nie dalabym rady sie ruszac ,bo nie potrafie sobie tak zbilansowac posiłku by byc najedzoną i mieć siłe..Wiec pozostaja mi po prostu ogólne zasady : 5 posiłkow dziennie ,ostatni o 19.00 ,zero słodyczy,węglowodany rano-białko wieczorem.Kalorii liczyc nie bede..powiedzmy,ze zdam sie na swój instynkt samozachowawczy ;)
Skóra: stosuje teraz rano i wieczorem serum i krem Eveline z serii Slim Extreme 3D .Jestem baaaardzo zadowolona ! Fenomenalne efekty :) 2 razy w tygodniu peeling z kawy :)
Pozdrawiam moje miłe :)
I ZYCZE CUDOWNYCH CHWIL W CUDOWNYM SŁOŃCU ! :)
Aniołku planisko super :D
trzymam kciuki za realizację :D na pewno Ci się uda, bo juz raz pokazalas jaka jestes dzielna i silna :D
trzymaj się ciepło! :D milego weekendu :)
teraz tak szybko witaj;D
:)
Hej :)
Zaczęłam bardzo wstępnie od wczoraj tydzien przygotowawczy ;) Kolacyjka o 19.00,dosc lekkie jedzonko i zero słodyczy i wieczornego podjadania.Zrobiłam 100 brzuszków,kilka cwiczeń na nogi i 5 min kręciłam hula-hoopem plus rozciąganie.Stopniowo bede zwiekszac wysiłek z dnia na dzien ;) Poki co tak skromnie byleby sie ruszyć ;) ....
no i zmierzyłam sie ...
biust-->89
brzuch-->82
biodra-->90
udo-->59
łydka-->38
waga: 60 kg (wg.mojej domowej wagi,ale od przyszłego tygodnia bede uzywac elektronicznej).
Wymiarki mniejsze o średnio 3 cm w porównaniu do zeszłego roku :) hehe,a wiec do przodu ;)
sciągam wlasnie filmiki do nauki tańca brzucha,bo sie strasznie wkręciłam w to i bardzo chce sie nauczyć :)
Ściskam i pozdrawiam :)
http://www.sumaya-bellydance.com/_de..._txt_new-1.gif
:)
heh,jeszcze 2 dni niecałe ;) Poki co sumiennie wykonuje brzuszki i miesnie mam juz mocniejsze... :) Słoneczko swieci i zaprasza do korzystania z niego :) Hehe,nie odmowie ;)
:*
co do brzuszków to ja też mam plan, że zacznę robić...
Heh,Julcyku-trzeba go jeszcze tylko w czyn wprowadzić ;) A to juz jest trudniejsze ;)
Wczoraj zrobiłam sobie oficjalną ,pozegnalna impreze.A co żegnam ? PIWO :] Nie pije go jakos dużo,ale jednak na czas mojej akcji postanowiłam odstawić,bo to jedno wielkie źródło węgli i to tych najszkodliwszych...Tak wiec powiedzmy,ze pozegnałam sie i napilam za wszystkie czasy :lol:
A juz jutro zwlekam sie z łoża i BIEGAM !!! :D
Słoneczko... no tak wprowadzenie w czyn postanowień jest trudne.
dziś ostatni dzień mojej norweskiej, więc myślę, ze brzuszki zacznę od jutra jako cześć składowa kolejnego etapu...
no i jak ta norweska Julcyku????? jak efekty? :) Ja juz sie raczej nie skusze na żadne konkretne diety,ale kto wie,kto wie ;)
ogólnie rzecz biorąc dieta fajna tylko mam dośc jajek na jakiś czas. opiera się właśnie na jajkach, warzywach i białku. je się 3 posiłki dziennie. ważne, zeby jeść podane produkty na liście, ilość to mniej wazna sprawa, ale oczywiście nie można przesadzać. schudłam przez 2 tygodnie 3 kg z kawałkiem. nie wiem dokładnie ile, bo nie pamietam ile było po przecinku na wadze w pierwszym dniu diety... teraz powoli zaczynam jeść weglowodany, ale oczywiście wszystko w granicach normy.
wczoraj zaczełam brzuszki;) a jutro może rolki;)
biegałas?
:)
Wlasnie poszukalam na googlach tej norweskiej diety i ....ja bym nie dała rady :/ Naprawde podziwiam ! ! ! Szczegolnie ta ilosc jajek mnie poraża :shock: Ale w sumie pamietam jak byłam na kopenhaskiej ,wiec troche podobnie...
Tak,biegałam !! :) Pierwszy raz po rocznej prawie przerwie :) No i bylo fajnie,tyle,ze zimno odrobine no i nie posżłam na lotnisko (błoto i kałuże) tylko biegalam po asfalcie.Czuje teraz jakis bol w miesniu prawej łydki :/ Musze chyba poczekac jak wyschnie,bo musze miec miękkie podłoze :)
no,no.3 kg w 2 tygodnie to fajny wynik.Teraz cwiczonka ! :>
Buziam :*
nie zaniedbuje ćwiczeń tylko, że ja wolę jakieś aeroby niż w domu na dywaniku... może być basen, rower, rolki, w-f, aeorbic... tylko nie sama w domu. w domu to najwyżej troche brzuszków...
a z tą norweską nie było aż tak ciężko... pierwszy tydzień przeżyłam, gdy miałam mase roboty i nie miałam w ogóle czasu, żeby myśleć o jedzeniu, a poza tym cześć mojej rodziny też ją robiła [to był ich 2 tydzień]. mój drugi tydzień nie był taki cieżki jak myślałam [siostra mnie straszyła, że ona cały czas głodna byla...]. czasami odczuwałam głodek. no i pod koniec tygodnia byłam bardzo zmęczona i zziębnięta...
buźka
:)
uhhhh.wpadam na chwilke pochwalić sie ,ze dobrze mi idzie ;) Nie złamałam sie ani raz i na razie wykonuje wszystko zgodnie z planem :) Oby szło tak dalej ,a bedzie dobrze !
julcyku-zazdroszcze rodzinki,ktora sie odchudza :] ,bo u mnie to męczą i nie rozumieja,ze wiem od nich lepiej co tuczy a co nie ;)
Walcze z 8 minute ABS i czuje ,ze moj brzuch robi sie bardzo twardy :) No i chyba powoli spodnie zaczynaja mniej mnie opinac :) Czuje sie niesamowicie silna i pewna,ze mi sie uda :D
Mierzenie w poniedziałek ;)
po ABS są podobno dobre wyniki;)
a jak Ci się biega? o której biegasz?
miłego weekendu;)
:)
no na razie ćwicze niecały tydzien i rzeczywiscie wyniki super :) Czuje mięśnie pod tą warstewką tłuszczu :) Będe kontynuować,bo są bardzo fajne i skuteczne przede wszystkim :)
hmm..a z bieganiem to sobie odpuscilam w tym tygodniu,bo dostalam okres i bardzo mnie brzuch pobolewał.Ale jutro jest juz poniedziałek,zrobiło sie ciepło i moge zaczynac porzadny trening :)
Pozdrówka !
a jakie ćwiczenia robisz?
ABS :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/282.jpeg
Aniołku z okazji nadchodzącej Wielkiej Nocy - w której zmartwychwstał Pan życzę Ci przeżycia tego świętego czasu w radosnym gronie rodzinnym :)
Jajeczko niech będzie smaczne jak nigdy, dyngus jak przystało - bardzo mokry ;) a uśmiech niech gości na Twojej buzi cały czas! Niech radują się serduszka nasze :)
pozdrawiam, Ania