Wątek: Żegnamy kilogramy

Witam, dziewczyny !
Zaczęłam właśnie dietę 1000 kcal, ale będę sobie pozwalała czasem nawet na 1200 kcal,
bo nie zamierzam chodzić głodna, tylko schudnąć bez efektu jojo. Nie mam zbyt wiele do zrzucenia,
bo jakieś 4-5 kg (zobaczę, jak będę wyglądała po zrzuceniu 4 kg, jak się sobie spodobam,
to przestanę dietkować )

Oto, co na razie zjadłam :

- szklanka mleka 0,5 %
- 50 g płatków miodowych z orzeszkami (mój przysmak)
- 150 g jogurtu Jogobella light wiśniowego

A mam zamiar zjeść jeszcze jakiś obiadek i skromną kolacyjkę. Nie wiem, czy zmieszczę się
w 1000 kcal, jak wyjdę troszkę poza tą granicę, to też się nic nie stanie, w końcu święta
(jeszcze) są. Jeśli ktoś ma podobną ilość kg do zrzucenia, to zapraszam do wspólnej diety !
Mam nadzieję, że moje kiloski za miesiąc odpłyną w siną dal.

czesc kochana wiesz mi tez w sumie teraz zostaly juz tylko 4 kg choc tak jak moj paseczek wskazuje bylo ich duzo wiecej, na szczescie sie udalo i bedzie tak dalej sie udawac, ja w to wierze tez takze podobnie jak TY jestem na diecie 1000 kcal. Chcoaiaz wczoraj ich wogole nie liczylam, w koncu wielkanoc jest juz w roku, ale dzisiaj juz wracam na wlasciwa droge. Napisz cos o sobie , ile masz lat, ile wzrostu no i kg
Buiziaki :*

Cześć warszawianka
Cieszę się że dołączyłaś do nas,zobaczysz raźniej zawsze łatwiej.Ja również mam do zrzucenia 4-5 kg.Juz jakis miesiąc temu zaczełam dietke 1000 kcal,ale narazie przerwałam,bo sama rozumiesz-świeta i ciężko nie jeść,tyle smakołyków.
Ale od jutra znowu zaczynam walke,tym tym razem na dłużej.

Trzymam za ciebie kciuki.

Dziękuję dziewczyny za odzew. razem na 100 % będzie nam raźniej !
Jeśli chodzi o mnie, to mierzę 167 cm, a ważę obecnie 52 kg.
Wprawdzie według tabeli nie mam nadwagi, ale wyglądam troszkę
nie tak jak trzeba, bo mam trochę zbędnego tłuszczyku
na biodrach i udach. Dlatego zaczęłam dietę.

Do rzeczy, które wypisałam wcześniej jako zjedzone dzisiaj, dodaję jeszcze
steki z warzywami (gotowe danie, 104 kcal/100 g, a w sumie było tego 300 g, czyli
razem 312 kcal )

Na kolację zamierzam zjeść dwie kromki macy z twarożkiem albo czymś w tym stylu.
Damy radę !

uhhh jaka waga ja o takiej moge sobie pomarzyc... wiesz co przy takich wymairach jak Ty masz , to ja bym nie tyle co na dietke to na cwiczenia jednak stawiala... bo zdaje mi sie ze Ty jednak chcesz tylko swoja sylwetke wymodelowac... pozdrawiam

Witam kochane Oto moja dzisiejsza spowiedź :

płatki Gold Flakes
1 kromka macy z serkiem Bieluchem i dżemikiem
Jogobella light
Steki (patrz jadłospis z wczoraj)
Jabłko
3,5 kromki chleba chrupkiego Wasa z Sezamem z serkiem Bieluchem

Kalorii wyszło mi dziś coś ok. 1150, ale to zgodne z moimi założeniami
A jeśli chodzi o ruch, to zrobiłam 120 brzuszków i byłam na dwóch spacerach po 40 minut,
więc nie jest źle.
A jak u was ?
[img]C:\Documents and Settings\Właściciel\Moje dokumenty\Moje obrazy[/img]

Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp!
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :P :P

Moja dzisiejsza spowiedź (wyszło coś ok. 1300 kcal ale każdemu się może zdarzyć :P)

Grahamka z serkiem topionym
Banan
4 kromki chlebka chrupkiego WASA z sezamem
170 g sałatki z ogórka
120 g schabu pieczonego na grillu
3 batoniki musli CERBONA (to sie wytnie)
2 kromki chleba razowego ze słonecznikiem (każda po 40 g)
Serek Bieluch, dżem, pasta z łososia (na chlebku)

Nikt tu nie zagląda ale co tam.

Dziś spożyłam :

Płatki Gold Flakes
Mleko 0%
Kapuśniak
5 tekturek czyli kromek pieczywa chrupkiego Wasa s sezamem
kromkę pysznego, święzutkiego chleba razowego z serkiem Bieluchem
Serek homogenizowany BAKUŚ waniliowy

A jeśli chodzi o ruch, to 130 brzuszków i coś kilka minut intensywnego tańca

Wczoraj bylam w podrozy, wiec troche wiecej niz na diecie mozna zjadlam :/ ale od
dzisiaj powracam do mojej diety.