Witaj Ula
Oj coś dawno Cię tu nie było.
Jak możesz , to prześji mi ten program do liczenia kalorii.
Pozdrawiam
Asia
Wersja do druku
Witaj Ula
Oj coś dawno Cię tu nie było.
Jak możesz , to prześji mi ten program do liczenia kalorii.
Pozdrawiam
Asia
http://www.edycja.pl/img/kartki/cisza/v33.jpg
Uleńko bardzo Cię pozdrawiam!! Trzymaj się ciepło i napisz jak minął wczorajszy dzień? Pozdrawiam CIe gorąco :D
no właśnie Ula, co tam u Ciebie??
heh... u mnie wczoraj był dzień porażka - dziś już nieco lepiej, ale czy się udało, to będę mogła powiedzieć z czystym sumieniem dopiero jutro rano LOL
szkoda, że się dziś pogoda zepsuła, bo miałam iść z Tomkiem na rowerek :(
Witay KUleczko....no mam nadzieję,że Twoja stała obecność zauważymy już wkrótce!? :D Pozdrawiam! :D
Witajcie serdecznie :)
Nie mam się czym chwalić, jeśli idzie o wczoraj i dzisiaj, ale spowiedź musi być.
wczoraj:
zjadłam:...........2 009,70 kcal :oops: :oops: w tym michałki :oops: :oops:
spaliłam:...........2 638,40 kcal
bilans:..............- 628,70 kcal
dzisiaj:
zjadłam:...........1 853,70 kcal
spaliłam:...........2 638,40 kcal
bilans:..............- 784,70 kcal
Poza tym ćwiczeń zero, wczoraj tylko trochę pnad 3km na rowerku, dzisiaj trochę ponad 10km (już lepiej)
Jutro bardziej się postaram :)
No widzisz Asiu - szło mi nienajgorzej, a tu wczoraj nie oparłam się michałkom :roll: :? :oops:
W ten sposób nigdy mi się żołądek nie skurczy...
Dziękuję i ja również życzę Tobiue sukcesów :)
bes_xyfki to ja Ci polecam Chochołów albo Kiry ;) Tam są wejścia do Dolin Kościeliskiej i Chochołowskiej :) A powietrze czystsze niż w Zakopanem (zawsze mam ból - w Zakopanym czy Zakopanem?)
No, ale ja tam mieszkałam tylko w okresie wakacyjnym, nie wiem czy na stałe bym chciała... Mimo gór :)
Elach nie ma za co :) I polecam się na przyszłość :)
I życzę powodzenia :) Ja nie dojrzałam chyba narazie do 1000 kcal, to by było za mało dla mnie narazie...
No tak, ale jak się wcześniej tyle jadło :?
Do wodnika też sie nie przyłączę, ale dzień owocowy :) czemu nie?
Może spróbuję :)
Aneczko dziękuję Ci słonko za miłe słowa :oops: Ale chyba trochę na wyrost były, bo znów popsułam bilansiki :(
Ale już się postaram je naprawić :)
Niby jest jeszcze do tego Sylwestra trochę czasu, ale czas płynie nieubłaganie, trzeba się zabrać do roboty jak najszybciej!
Beatko mam nadzieję, że już po dołku? A jak nie, to że jak najszybciej minie :)
Nan - postaram się :)
Julcyś dziękuję :) Dziś i wczoraj wprawdzie gorzej, ale nie tak źle jak wcześniej było :)
Kasieńko na aparacik też, ale jeszcze bardziej na zdrowie, na ładny wygląd, na kondycję...
A także na te wszystkie ciuchy, które leżą w mojej szafie...
Programik wysłałam - napisz czy doszedł :)
Dorotko dziękuję :)
Buziaki ślę wielkie w Twoją stronę :)
Asiu - programik już wysłąłam, przepraszam, że z takim opóźnieniem :oops: :oops:
Owszem nie było mnie, chociaż wchodziłam na strnkę, ale tak mi coś zwalniał komoputer, że nic w efekcie wcześniej nie napisałam, bo nie miałam nerwów czekać...
Ale już wszystko gra :)
bes_xyfki - na pocieszenie Ci napiszę, że dla mnie wczoraj tez poracha była na całej lini... Dałam się skusić michałkomi ślicznie sobie popsułam bilansik :roll: Dziś też żadna rewelacja...
Ale co tam - jutro jest nowy dzień :)
W Krakowie pogoda dopisała, więc mogłam na chwilę wyskoczyć na rower, mam nadzieję, że u Ciebie też się poprawi i też bedziecie mogli pojeździć :)
Xarolinko - no już jestem :)
Narazie u siebiem, ale ponadrabiam niebawem zaległości na innych wątkach, tyle, że nie dziś, bo już śpiąca jestem :)
Tak więc - dobranoc wszystkim, wielkie buziaki i spokojnych, kolorowych, dobrych snów :)
Ula
witam serdecznie :)
pisze na Twoim wątku pierwszy raz, ale bynajmniej nie pierwszy raz go czytam :)
trzymam kciuki od dawna - to jest chyba jeden z sympatyczniejszych wątków na forum - masę ludzi zagląda tu regularnie i naprawdę daje się wyczuc to wsparcie jakim chcą Cię obdarzyć:)
pisze m.in. dlatego że mam pewną prośbę :
z pewną dozą nieśmiałości :oops: chciałam poprosić o przesłanie tego programu do liczenia kalorii :)
jeśli oczywiście to nie byloby problemem i w ogóle jęśli znalazłabyć wolną chwilkę :)
Pozdrawiam ciepło :)
PS
moj adres: amelia168@wp.pl
K(ulka), jakie super foto :-) hiehie - i zdążyłam pierwsza pochwalić :D
pogoda niestety ma się u nas zacząć poprawiać coś koło niedzielnego popołudnia/wieczoru - co jest niestety stanowczo za późno - a potem czas na rower będę miała najwcześniej w długi weekend :( porażka... ehh...
a co do mojej diety - heh... dziś było coś ponad 1200kcal - taaa... bo około północy wciągnęliśmy z moim kochaniem czekoladę LOL a byłoby niecały 1000 LOL
Uluś witaj skarbie!No jak zawsze ładna foteczka!Jęśli aktualna to wyglądasz coraz ładniej!To pewnie wiosna Cię tak rozpromienia!?Ważne,że jesteś tu u siebie!Jeśli ktoś chce z Tobą poobcować przecież wystarczy wpaść w odwiedzinki włąśnie tutaj!
Bardzo się cieszę,że Cię widzę!Buziaczki i życzę miłego weekendu! :D
Uleczko!!!! Prześliczne zdjęcie!!
Michałkami się nie przejmuj, przecież nie przekroczyłaś 2000kcal, więc nie przytyjesz, a może schudniesz bo bilans jest ok :)