u mnie to nie dziala :? niech ktos pomoze :)
Wersja do druku
u mnie to nie dziala :? niech ktos pomoze :)
Hej Aniu.
Tutaj podaję linka do robienia wykresików i inne wskazówki, które zebrała Shalala :)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=56009&start=0
Powodzenia!!
No i powodzenia na dietce!! :)
Padło tu też pytanie o SB - u mnie w podpisie, pod wykresem wagi jest link na nowy post o SB - PRZEPISY SB - zbieramy tam przepisy oraz informacje o tej dietce, które jest super!!
Ja też zaczynam jutro :)
Pozdrawiam. Ania
hej Aniu :) 8 kilo to naprawdę niedużo, zwłaszcza jeśli będziesz tak dobrze sobie poczynała jak do tej pory ;)
też by mi się przydało poćwiczyć brzuch :/ no ale między "przydało" a "poćwiczyć" jest jak na dzień dzisiejszy odległość jak z polski do ameryki.
faktycznie nie jedz mniej niż 1000 kcal. niewarto. jak pisała Op, nic Ci to nie da, a wręcz zaszkodzi :)
ehh, widzę gotowaną rybę :D ojjj, lubiiiimy ryyybę :lol: :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam
No to następny dzień za mna...Tym razem sobie troche połasuchowałam.
Byłam u znajomych i nie mogłam sobie odmówić pysznego ciasta...mniam mniam...
Ale,..jestem pewna,że dobiłam do 1000 kalorii i nic więcej.
Poza tym jak codzień mam juz za sobą 40 minut ćwiczonek..fajnie,bo ćwiczy mi się coraz łatwiej.
Własnie namawiam koleżankę na bieganie...za kilka dni...
Póki co jakoś się trzymam..ide jeszcze pokręcić hula-hop...pa pa wszystkie duże i małe grubaski:) :lol:
Ancaa, nie przejmuj się facetem. Mało który jest tego wart. Teraz weź się porządnie za siebie. Niech zobaczy, co stracił. 3-maj się ciepło
Dzisiaj moje menu wygladało tak:
serek ziarnisty w dwóch podejściach /to w pracy/.
i leczo w ktorym bylo ok.40dag cukinii,140 dag piersi,cebula,pomidor..pyyyycha
jakies jabłuszko po drodze
Wyszlo mi ok.800 kalorii
Mam nadzieje ,że juz wytrzymam bez jedzonka do jutra
...no i musze poćwiczyc...szkoda tylko,że ta waga taka nieruchliwa...
ale CZUJĘ SIĘ BARDZO DOBRZE..PSYCHICZNIE TEŻ
a faceta...olewam!!!
I tak trzymaj. Jak osiągniesz wspaniałą figurę, nie będzie dla ciebie faceta nie do zdobycia. Jak to mówią: "tego kwiatu pół światu". A ten, jak taki głupi, to niech żałuje.
Trzymaj się
Witam :!:
ja dołączyłam do tego WSPANIAŁEGO grona dopiero wczoraj. Ale jak tak przeglądam posty widzę że nie tylko ja mam motywacje w stylu "schudnę i mu pokażę!"
Trzymaj sie cieplutko i powodzenia na dietce.
:wink: :o :lol:
mam nadzieję, że ja też w końcu się zmotywuję do 1000
http://tickers.TickerFactory.com/etz...994/weight.png
Koniecznie.
Każda motywacja jest dobra. Powodzenia. Ja też niedawno zaczęłam
Oj...jakos idzie ...ale jeszcze żeby mozna było coś zmienić w tym diagramie.Jak na złość waga ani drgnie!!
A trzymam sie diety b.rygorystycznie...no nic..jeszcze poczekam
Zmarszczko mimiczna...razem razniej..skoro juz masz motywację /witaj w klubie:)/ to bierz sie za dietę.
Tak sobie myslę ,że chociaz jeden sukces,bo już trochę zrzuciłam /ok.8 kg/
A tak nie dość ,że z facetem nie wypaliło to jeszcze bardziej złe samopoczucie pogłębiały te wałki na brzuchu i nie tylko.
Co prawda waga nie rusza się od tygodnia ,ale usłyszałam kilka miłych komplementów dzisiaj..a więc tak trzymam dalej.:)