Zaczynam....może z taka "spowiedzią" będzie łatwiej...?
A zatem...171 wzrostu,w dniu dzisiejszym 71 kilo i.....problemy sercowe..
To własnie przez te problemy przybyło tu i ówdzie!!
Już się nie spotykamy...tzn.bardzo rzadko...ale postanowiłam cos ze soba zrobić i się nie poddać..niech nie mysli,że płaczę po nocach/trochę tak/..i niech mnie widzi szczupłą i zadbaną.
Przeszlam już DC,ale jeszcze trochę zostalo do zrzucenia.
Aktualnie trzymam się 1000 kalorii.
Dzisiaj było dobrze tylko owoce i warzywa... w sumie około 700 kalorii.
Jutro staje na wadze i..zobaczymy..licze na chociaz 0,5 kg.
Zakładki