Dzięki! Wiesz, byleby pojawiła się ta "6" na początku (jak za dawnych młodych lat 8) ...), bo "7" jest okropna. :evil: :evil: :wink:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...47c/weight.png
Wersja do druku
Dzięki! Wiesz, byleby pojawiła się ta "6" na początku (jak za dawnych młodych lat 8) ...), bo "7" jest okropna. :evil: :evil: :wink:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...47c/weight.png
mi to mowisz... tobie brakuje jusz tylko kiloska ani sie obejrzysz a jusz bedzie magiczna
:arrow: szosteczka :D
Nie wiem, czy dziś miałam 1000, bo nie wiem ile mają skrzydełka kurczaka. I tyle. :evil:
Ale może było... :oops:
A może nie. Czytam, że dziewczyny nie jedza parówek, kurczaków, więc może tylko tak się wydaje i pewnie wychodzę poza te 1000. Jak piszę na innym wątku, niektóre zestawienia nie obejmują produktów, które jem i nie wiem w końcu ile zjadam :cry:
OD dzisiaj postaram sie jeść to , co zalecaja i będę wiedzieć, ile zjadłam.:roll:
Nie ćwiczę w ogóle ani się nie ruszam, bo mam statyczną pracę. :oops: Jaki będzie efekt?
widac ze efekt nie jest zly skoro zrzucilas 4 kiloski :)
czemu niby teraz mialoby byc gorzej :?: :? 8)
Bo te kg zrzuciłam na diecie.
Kopenhaskiej.
Waga stoi.
Od dzisiaj zamierzam dokładnie liczyć swoje 1000kcal.
I zero słodyczy... 8) :oops:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...47c/weight.png
bardzo dobry pomysl z tym dokladnym liczniem :D zobaczysz ze w koncu sie ruszy :wink:
Hej, kobiety!
Czuję, że jest luźniej w spodniach. Zważę się dokładnie w pracy, bo w domu mam wagę +/- 1 kg.
Dziewczyny, piszcie! Nie wierzę, że żadna nie chce zejść poniżej 70! :lol: :lol: :lol: 8)