Wątek: Musze wreszcie wziąć sie w garść!!!!!

Witam wszystkich!!Jakieś 30minut temu odkryłam ta stronke i postanowiłam napisac..z myślą,że bedzie mi łatwiej jak bede miała gdzie sie wyzalic,poznac ludzi z podobnymi problemami i w ogóle.Na początek moze sie przedstawie,mam na imię Gośka mam no jeszcze 17lat za kilka miesiecy bedzie 18Moja waga to ah..78kg.Okropnie sie czuje z ta waga a ona cały czas rośnie,bo jem jak głupia,chociaz już nie moge to i tak jem dalej zwłaszcza na noc,obzeram sie na stres,gdy jestem zdenerwowana i w ogóle naprawde już nie daje sobie rady.W domu mi dogryzają ,braciak,starsza...a ja przez te ich docinki jem jeszcze bardziej na nerwy!!!!Moim marzeniem jest waga 55kg i naprawde od jutra biore sie baardzo ostro w garśc..miałam od dzis ale niestety jak zwykle sie nażarłam..od kilku mechów tak zaczynam odchudzanie,ale niestety jak zwykle sie najem i mówie,ze od jutra,ale naprawde tym razem mówie szczerze...OD JUTRA ZACZYNA SIE NOWY ROZDZIAŁ W MOIM ZYCIU,bedzie mi ciezko wiem o tym,ale nie moge juz tak dalej bo widze siebie w lustrze,widze jak wygladam....wstydze sie wyjśc na ulice ze swoim wygladem,a na lato chciała bym fajnie sie ubrac i poznać jakiegoś fajnmego chłopaka..bo jak narazie to zaden mnie nie chce z powodu mojej wagi..a widze siebie w lustrze i widze,ze naprawde jestem ładna,mam ładna buzke tylko ta waga jest o wiele zaduza i wygladam okropnie i takze okropnie sie czuje...Przyda mi sie takze każda pomocna dłoń,z miłą chceią nawiaze bliższą znajomość typu gg czy mail czy nawet listownie,uwązam ze razem było by łatwiej.....Bede tu prowadziła ten pamietnik i zapisywała co jadłam ile cwiczyłam...itd i oczywiscie co tydzień bede sie wążyć.Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!!!!

hehe widze ze trafilam do pamietnika takiego samego lasucha jak ja tez caly czas sobie obiecywalam dietke a im bardziej tym wiecej jadlam. no ale od dzis probuje to zmienic tak ze nie boj nic tylko tez zaczynaj razem jakos damy rade(ja tez waze troche ponad 70 ile dokladnie sie dowiem jak kupie wage ) a co do facetow to chyba nie dziala tak jak mowisz. wmawiasz sobie tylko ze to przez wage a de facto to raczej przez brak wiary w siebie. myle sie spojrz na sloneczko za oknem powiedz sobie ze sie uda i do dziela

Witaj Gosiu
Na sam początek proponuje zmienić nieco nastawienie... NIE OD JUTRA, ALE OD DZISIAJ... jeżeli już nawpychałaś w siebie to chociaż odpracuj to w jakimś stopniu ćwiczac... No i trochę samoakceptacji... Co prawda to, co nam się w nas nie podoba możemy zmienić, ale zaakceptować siebie to podstawa Zwłaszcza, że jak mówisz masz ładną buźke Przemiłe doszuczki z tego forum na pewno Ci pomogą Ja trzymam kciuki i będe wpadać