-
Hejka!!!! :lol:
wczoraj byłam strasznie głodna i zaliczyłam jeszcze otręby ze śliwkami :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
no nie mogłam się powstrzymać :twisted: :twisted: 8)
dzisiaj 2 jajka sadzone na śniadanie
1/2 slery smażonej z 100g serka feta
250g fileta i kilka łyżeczek otrebów w ramach podwieczorku :twisted: :twisted: :lol: :lol:
a co do placka Pelasi :arrow: i tak poszła mi na rękę i nie piecze już babki i placka drożdżowego ( potrafiłam sama zjeść prawie cały placek i babkę :twisted: ), a że nie jestem sama nie moge od niej wymagać już więcej :)
ale przynajmniej stara się ukryć przede mną jak już coś piecze :)
jak narazie trzymam się dzielnie i nie ruszyłam ani kawałeczka mimo że byłam u niej na kawce i postawiła placek na stół, bo moja siorka też była :)
POZDROWIONKA PA PA
-
zapomniałabym.............
wczoraj wszystko było wliczone :!: :!: :!: :lol:
a dzisiaj do obiadku zjadłam jeszcze troszkę surówki z białej kapusty i pory
czyli jak narazie OK 700 tak sobie myśle :)
pa pa
-
Nic tylko chwalić :D Dzielna jesteś i bądź dalej.
Dzisiaj pewno troszku przecholowałam z makaronem, ale wszystko mieści się w tysiączku więc jest dobrze.
Lenie się cały dzień. Aż głupio :wink:
Spałam zaledwie niecałe 6 godzinek i o dziwo chodzę cały dzień jak nakręcona (i to bez kawy). Za to ładny sen miałam - oby się tak na życie przełożył :wink: Dziś będę musiała się poświęcić i pójść troszku wcześniej, żeby jutro nie ziewać przy maturce.
Powodzenia. Może jutro się bieganie uda :D - u mnie niestety pada i pada i pada, więc nici z czegokolwiek na dworze :?
Całuski.
-
jeżeli chodzi o bieganie to nici z tego, bo umnie chmurzy się i pada. a nawet jak nie pada to jest mokro :evil: :evil: :evil:
dietka dietką , ładnie ładnie, aż przyjechal Łukasz z LODEM W POLEWIE CZEKOLADOWEJ ATLANT :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
no i musiałam go zjeść :evil: :evil: :evil: licze że miał góra 330kcal (tyle mam magnum) więc jest wliczone tylko, że o kolacji to moge zapomnieć :roll: :roll:
ale powiedziałam mu że kategorycznie nie ma przywozić nic, a jak chce to sam może sobie zjeść przecież doskonale wie że nie mam nic przeciwko :!: :!: :!: 8)
chyba zrozumiał.
i nie chodzi o tego loda, tylko w mojej małej główce pojawiła sie myśl, skoro zjadłaś loda, to czemu nie........ :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
jak narazie ją uciszyłam, ale boję się żeby nie wróciła :? :?
więc zamykam się w pokoju z wodą mineralną i nie wychodzę do jutra rana :roll: :wink:
pozdrowiasy i pa pa
-
WESZŁAM NA WAGĘ , ODWAŻYŁAM SIĘ I CO?????????
KURCZE DZIEWCZYNY JA ZNÓW WAŻĘ 58!!!!!!!!!
I TO WIECZOREM!!!!!!!!!,, ALE BAJER !!!!! :lol:
MAM NADZIEJE ŻE DO KOŃCA MAJA BĘDZIE 54 :twisted: :wink:
dobra ale nie zapeszam pa pa
3majcie się
-
No po prostu WSPANIALE :!: :D :D :D :D
Jak Ty to smyku zrobiłaś :?: :!: Ja też tak chcę :wink:
Ale poważnie gratuluję - ja jutro się zważę. Dziś jak wróciłam do domku to czem prędzej coś zjadłam. Nie jadłam jakieś 8 godzin - nie wiem jak ja dałam radę pisać :wink:
Matura - ogólnie rzecz biorąc małe piwo. Potop i problem Żydów - więc dość, dość. Zobaczymy tylko co wykombinują w kluczu - bo oni tam to potrafią pobazgrać duperele :?
Idę poskrobię u siebie, a potem do łóżeczka na chwilkę, bo spać mi się che :wink:
-
Aniu gratuluję wagi!
Kurcze zdradź proszę jak Ty to robisz????
Mi niestety te z pizzy zostały :(
Też chce tak szybko chudnac! buuu :(
A lód to co tam,ważne tylko żeby tej myśli w główce nie było! Powinna być odwrotna: zjadłam loda to już nie zjem...
Będzie dobrze!!!!
-
cześć dziewczyny !!!!! :lol:
moja tajemnica to otręby, poprostu mam po nich rewelacyjną przemiane materii. dla mnie bomba :lol: , a przy tym super smakują, zresztą reklamę zamieściłam dużo wyżej...... :wink:
po za tym ograniczyłam węglowodany do minimum, właściwie ich źródłam są ważywa i małe ilości otrębów. nie jem cheba ( żadnego, nawet chrupkiego pieczywa), makaronu, ryżu i ziemniaków. Ale na SB nie jestem bo zawsze mi się przytrafi coś co jest w I fazie zakazane :twisted: :twisted: :twisted:
dzisiaj przed kolacją miałam 57,5 :lol: :lol:
a tak wogóle to dzisiaj zjadłam:
Śniadanko :arrow: 2 jajka sadzone, troszkę surówki z kapusty i pory
kawka u Pelasi :arrow: 1/4 smażonego selera z serkiem feta light
obiad :arrow: 200g fileta z kurczaka, troszkę surówki z kapusty i pory, 100g serka feta light
Kolacja :arrow: 150g fileta, 200g kalafioru smażonego z serkiem feta
no to by było na tyle :lol:
a.................. kilka łyżeczek otrębów :lol:
pozdrawiam papatki
czyli w sumie ok 1000, NIE JEST Źle :wink: :lol:
-
Nie jest źle? Jest rewelacyjnie!
Pomyśli tylko... w 1 dzień chudniesz tyle ile ja po całym tygodniu męczarni...
Dziewczyno nie jedna by tak chciała :D
Ja właśnie sobie zjadłam 100g chudego białego serka z 2 łyżeczkami otrąb,to już w sumie dziś 5 łyżeczek :)
Pozdrawiam i życzę nadal tak spektakularnych sukcesów!!
:)
-
cześć Korciu :)
mówiłam, że nie jest źle w odniesieni że zjadłam 1000 i czułam się OK :)
coś mnie męczy ochota na jogurt :(
ale chyba jest za późno :(
Łukasz miał przyjechać, ale coś mi się wydaje..................... że przyjechał.
no to spadam papatki
Cały czas 3mam za Ciebie kciuki :)