z gory mowie ze niewiem o co za bardzo tu chodzi , jestem tu nowa i dopiero sie ucze

Mam 16 lat , waze 56 kg, ale sama waga niejest dla mnie wielkim problemem. Mam z natury bardzo szczuplutką budowe, jednak przez tkanke tluszczowa staje sie ona coraz potezniejsza.Mam ogromny brzuch, grube nogi i cycki a' la pamela anderson . a niedlugo wakacje. wiem, ze bylabym w stanie do konca maja pozbyc sie zbednych kilogramow, ale jestem leniem
w planach mam zapisanie sie do silowni, dalsze cwiczenie jogi (cwicze juz ponad rok - mam lepsze samopoczucie. POLECAM!!),jedzenie mniejszych porcji. [jem na kazdej przerwie w szkole, poczas drogi powrotnej do domu, od razu po przebudzeniu sie i przed zasnieciem, jem ciagle, a nawet jesli jestem najedzona, to i tak zjesc cos musze ], i usuniecie z codzinnego jadlospisu - w miare mozliwosci oczywiscie - slodyczy

pomozcie mi!!

od dzis bede zapisywala tutaj co zjadlam, i czy lepiej sie czuje.

Pozdrav