Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Wątek: Pmiętniczek

  1. #1
    gwiazdka21 Guest

    Domyślnie Pmiętniczek

    Witam Wszystkich Serdecznie !!!

    Od czego by tu zaczac hmmm może od tego ze odchudzam sie od jakichś 3 lat bez skutku , diety te krótkotrwałe szybko mnie zawodzą bo gdy kończy sie dieta daje se wtedy luzu i za kilka dni kilogramy wracają , ale w tym wszystkich najgorsze jest to ze byłam 03.04.2005r. u lekarza i co sie okazało ze musze schudnąć bo stawy mam obciążone i serduszko, wiec do dzieła , zrobię to teraz nie po to aby innym sie podobać , aby nie patrzyli na mnie jak na potwora tylko dla siebie dla swego zdrowia.

    Zastanawiam sie długo jak sie do tego zabrać i przyszedł mi tylko jeden pomysł do głowy , nie żadne diety do których trzeba sie stosować bo mam tego dość , tylko moja dieta, będę jadła mniej, chudziej i zdrowiej.
    Gdy juz obmyśliłam se plan , zabrałam sie za lodówkę:

    -smietana do smietnika >>> za to jogurt naturalny bez tłuszczu
    -majonez,ketchup, musztarda, sos tatarski do smietnika
    -pizza mrozona, hamburgery mrozone, biala kielbasa a takze wedlina cala ktora mialam odddana dla brata (zje z przyjemnoscia)
    -olej do zlewu

    A teraz ide na zakupy( to co kupilam):

    2 pomidory
    1 ogorek
    1 sałate
    pek szczypioru
    2 kg marchewki
    2 kg jabłek
    2 kg piersi z kurczaka
    oliwe z oliwek
    chleb razowy
    chinszczyzne mrozona
    włoszczyzne mrozona
    szpinak
    ryz

    w domu:

    piers z kurczaka powazylam po 150dag

    A teraz to co zjadlam

    I dzień
    -sniadanie: kromka chleba z plasterkeim chudej szynkii plasterkiem pomidora, kawa ze słodzikiem
    -2 sniadanie: kromka chleba z pomidorem i szczypiorkeim
    -obiad : dwie łyzki stołowe ryzu, 150 dag piersi z kurczaka smazonej na łyce oliwy z oliwek, sałata doprowiano jogurtem naturalnym i przyprawami
    -kolacja: dwa jablka i jedna marchewke

    II dzień
    -sniadanie: kromka chleba z szynka i ogrkiem, kawa
    -2 sniadanie: dwa jabłka
    -obiad : taki sam jak dnia pierwszego, tylko zamisat salaty 4 plasterki pomidora
    -kolacja: jedne jajko na twardo i kilka platerkow ogroka i kromka chleba

    Oprocz tego wszystkiego , pije wode ile sie da , i biore tabletki cidrex, nio i cwicze chociaz z tym jest ciezko , ale sie zmuszam i stoje na steperku przed telewizorem i malo nie umre ale dam rade

    prosze napiszcie co o tym sadzicie czy takie odzywianie z tych dwoch dni da jakies efekty czy zle se obmyslilam

    Dziekuje serdecznie

  2. #2
    sylenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heyka

    Ja sie odżywałam prawie identycznie i schudłam juz 8 kg, takze mysle ze bedzie dobrze Rewoluje w lodówce zrobilas potężną, ale to wszystko wyjdzie na dobre.. Teraz trzeba tylko cierpliwosci bo odchudzanie w gruncie rzeczy na tym polega
    Przewidzialas jakies cwiczenia fizyczne?

  3. #3
    gwiazdka21 Guest

    Domyślnie

    ech z tym gorzej , wczoraj 30 minut na steperze dawalam sie i troszke brzuszkow zrobilam i postram sie tak wytrwac , jak na mnie to i tak dobrze

  4. #4
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey
    Widze ogromny zapał Tak trzymać Będe wpadać i śledzię jak Ci idzie

  5. #5
    gwiazdka21 Guest

    Domyślnie

    Witam serdecznie !
    dzis juz niejestem tak pozytywnie nastawiona do odchudzania , jakos trace zapal ale to nic , niezawiode siebie i innych ktorym zapowiedzialam ze jak zajde to maja chowac slodycze i maja sie zaopatrzyc w słodzik hehehe a na dodatek na podworku tak ponuro ech ale to nic , ma przyjsc brat on zawsze mnie podniesie na duchu , sam schudl 15 kg wiedz wie co mnie czeka , a tak wogole moja waga to : 92kg przy wzroscie 172 ech duzo za duo , jesli komus sie udalo schudnac ponad 20 kg niech napisze w jakim czasie i jak mu szło
    Z gory dziekuje

  6. #6
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gwiazdeczko, nie wolno ci sie poddawac! zabraniam poczatki zawsze sa trudne ale pozniej bedzie juz z gorki, zobaczysz
    bardzo dobrze zaczelas robiac porzadki w lodowce pozbadz sie rzeczy tlustych i tuczacych ale postaraj sie zawsze miec pod reka cos lekkiego do schrupania w razie naglego ataku wilczego apetytu mi co prawda 20 kg nie udalo sie schudnac ale schudlam juz lacznie 14 kg i wiem jak to bywa na diecie sa chwile zalamania i zwatpienia ale musisz sobie wtedy powiedziec stanowczo ze dasz rade i koniec! a poza tym masz duza motywacje do odchudzania... zdrowie jest tak cenne ze nie nalezy z powodu 'sympatii' do slodyczy i innych lakoci sobie go zabierac

    pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam za Ciebie kciuki
    i zapraszam do mojego pamietniczka :P

  7. #7
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gwiazdko, z nastawieniem "bo muszę" albo "bo nie mogę zawieść innych" daleko nie zajdziesz. Osobą, która najlepiej wyjdzie na walce z kilogramami, jesteś właśnie Ty - robisz to dla siebie. A przecież nie ma nic przyjemniejszego, niż robienie czegoś dobrego dla siebie
    Nie poddawaj się, nie dołuj, nie trać pozytywnego nastawienia - z uśmiechem na ustach łatwiej się odchudzać

  8. #8
    filigranowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Gwiazdko, damrade ma zupełną rację. To, jak postrzegać cię będą inni jak juz schudniesz, niech będzie tylko skutkiem a nie powodem odchudzania. Jestes człowiekiem wolnym więc możesz jeść co chcesz i ważyc ile chcesz. Ja tak sie do tego nastawiam. I to naprawdę pomaga.
    Pozdrawiam i życzę sukcesów

  9. #9
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie do konca sie z toba zgodze, Filigranowa... owszem nie powinnismy sie odchudzac po to zeby zyskac w oczach otoczenia itp tylko dla siebie... ale chyba nie doczytalas pierwszego postu Gwiazdeczki , w ktorym to napisala ze z powodu nadwagi na problemy zdrowotne z sercem i stawami...
    gdyby kazdy wychodzil z zalozenia ze w zwiazku z tym ze jest wolny moze jesc co chce i ile chce to malo kto dozywalby starosci jedzenie jest bardzo przyjemnie samo w sobie , ja to wiem ale jakis umiar niestety trzeba zachowac chociazby po to aby byc zdrowym... nadwaga to nie tylko kwestia wizualna ale tez pociaga czesto za soba bardzo powazne konsekwencje zdrowotne
    tak wiec wydaje mi sie ze kazda motywacja jest lepsza od zadnej

    pozdrawiam

  10. #10
    filigranowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kremufka, może troche niezręcznie się wyraziłam. Ja tą wolność pojmuję tak, że nie powiiniśmy być więźniami własnego apetytu i złych nawyków żywieniowych.
    A założenie samo w sobie jest jednak prawdziwe. Załóżmy, że ktoś che być np gruby , czy chudy nad podziw ze wszystkimi tego konsekwencjami. Można mu oczywiście doradzać i uświadamiać jakie to niesie konsekwencje dla zdrowia. Ale czy się zastosuje, czy nie - to już zależy tylko od niego. Nikt go do niczego nie zmusi. Pozdrówka

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •