Wątek: Wiosna a wraz z nia nowa Malinka...:)

Zakładam nowy watek...poniewaz:
WIOSNA
NOWE NASTAWIENIE
JAK JEST DIETKA TO WTEDY MOGE SIE RUSZAC ILE CHCE

Nie wiem ile waze ...bo po zastosowaniu Diety South Beach ...załamałam sie dietkowo ...
Dlatego wracam do mojej dietki MZ
Jest wiosna...to z checia sie spaceruje ...jezdzi na rowerze...albo moja ulubiona forma sportu...czyli bieganie ...

Teraz przezywam rozterki sercowe ...KArol jest kompletnie wtajemniczona..a tak wogole Kaarol wysłałam ci kolejnego meila
Poprostu boje sie zaryzykowac...zaangazowac...bo moge poznije cierpiec..a tyle razy tak było ze raniono moje słabe serduszko:P

Mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierac...
a teraz Przypominjaka :
Mam na imie Asia pewnie terza waze gdzies 85 :P kiloski i mam wzrostu 185 cm
a moja fotka jest na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam wszystkie dziewuszki na tym forum

hej kochana Asieńko a ty to masz charakterek

A moj jadłospis dzisiejszy:
Sniadanko:
* kaszka z cynamonem + herbatka czerwona
2 sniadanie:
*2 mandarynki i kilka pistacji:P
Obiad:
Rybka+ mizeria
Pozniej jeszcze zjadłam jabłko
a na podwieczorek :
jabłko + belriso:P

Doszłam do wniosku ...a włsciwie przeczytawszy post flakonki..ze mamy czerpac przyjemnosc z odchudzania...a nie katowac sie ...wiec bede zdrowo jessc...a duzo sie ruszac ...moje ukochane bieganko
Wiec jurtro sie zwaze by zaaktualizowac moja metryczke

No, Malinko Nowy wątek, nowy zapał Brawo Za dzisiejszy jadłospis też brawo
Taki wniosek jest nie tylko na wątku flakonki Przez wiele wątków się przewija I jest niezmiernie prawdziwy Trzeba robić to, co się lubi, ale tak żeby było zdrowo A Twoje bieganie jest na 1000000% dobre i zdrowe
Trzymam kciuki za nową Malinkę!!!

pozytywne wibracje biją od Ciebie zarażasz wręcz optymizmem... aż chce się bieć :P hehe
Przyszła moja pora biegania i ja wałśnie uciekam. Ale będe wpadać bo lubię czytac oc piszesz... (choć narazie tylko ten temat:P)
zapraszam do siebie, będzie mi bardzo milutko. ("3 nAjważniEjsze Tygodnie")

Wrociłam z bieganko i sie super czuje...fakt czesto stawałam ale to było chyba spoowodwane ze ostatnio biegałam..no własnie nawet nie pamietam kiedy hehe...a to okres mi sie koonczył..a to pan Strazak:P ..a to praca i byłam zmeczona:P ...to wogole:P
Ale sie stane systematyczna i bedzie lepiej...bo takie bieganko naprawde daje mi satysfakcje iwogole czerpie wtedy radosc ...taką:P zmeczenia...pot...i te sprawy

A na kolacje zjadłam 2 jajka i kromke wasy

a czy jak biegacie te macie tak ze ludzie sie na was gapia jak na wariatow:P??
bo mnie to bardzo czesto spotyka:P

Witay mój kochany sportowcu....na Twoim nowym wątku!Mam nadzieję,że będzie to wątek pełen sukcesów i radości!Życzę Ci tego z całego serca!
A jak tam w ogóle sprawy sercowe?
Buziaczki i pamiętaj jestem z Tobą sister!

MAsz maila Malinko!

dziękuję za rewizytę :P
Wyobrażams obie że ludzię się na Ciebie patrzą ... Ostatnio jak biegalam to chcialam żeby nikt mnie nie widział a chodził za mną jakiś dziadek i chyba mnie pilnował .. ale jak zaczęłam biegac to se poszełd
Najcześciej wychodze juz jak jest ciemno i idę w takie miejsce żeby nikt mnei nie widział bo peszą mnie spojrzenia gapióF :P

Witam Was Kochane:*
Dzien zaczełam od kaszki z cynamonem i herbatke czerwona sobie popijałam
byłam w biurze ...bo wczoraj było zamkniete ...i dzis doipero sobie popracowałam ale mało było polis ...ale zrobiłam porzadek z papierami:P
no i poszłam sobie cos kupic do ubranka...wiecie ...jak dziewczyna jest zaintersowana facetem..to chce ładnie wygladac ...to sobie kupiłam spodnie dzinsowe...troche ciasnawe...wiec jest motywejszenD: ..kupiłam sobie taki przepiekny polarek biały ..i wygladam w nim tak uroczo ...hihi...i bluzeczke sobie kupiłam...z nadrukiem...hhii i wiecie co na niej pisze ...Dio...a taki nik na gadu ma Strazak:P...wiem wiem wariatka ze mnie:P hihhi
jeszcze sobie chłopak pomysli ze mam jakas obsesje
A na obaid ..zjadłam...kapusniaka z 2,5 kromkami chleba...
Dobrze ze nic na miescie nic nie zjadłam...ale nawet mnie nie ciagneło..jak juz to winogrono ale było drogie...aha i po obiedzie zjadłam jeszcze jabłko a terza popijam herbatke oczywiscie czerwona

Wogole dzis stanełam na wage ...a tu 81,5 kilo..a myslłaam ze po tym kilkudniowym obzarstwie bedzie gorzej ...taka ulga ze łohhh
ale i wieksza motywejszen
Ale brzusio duzy ..wiec ostro bioremy sie do roboty

KArolinko!!
Oj mam nadzieje ze NAm wszystko sie ułozy..i w serduszkach ale w twoim wszystko chyba w porzadku , no i dietkowo ..ze wreszcie osiagneimy ta wage ktora sobie stawiamy za cel
I meilika napisałam Ci


D2ieciak!!!
nio ja tez biegam ...wieczorem... trase rozpoczynam od lasu ale koncze na takim sasiednim osiedlu i po chodniku biegne..a tu ludzie spacerua..i strzepia gały...co ja wogole robie..i czy mi nie brakuje szostej klepki:P...nio woogle jak ktos na mnie sie gapi to pesze sie ...zasatanawiam sie dlaczego sie gapia...czy to spowodowane ze biegam ...czy taka gruba i brzydka:P
hehe:P

Buziaki kochane:**