zakładam ten pamietniczek z nadzieją ze coś mi to pomoże
chociaż wątpię.
Ale zawsze to jakaś motywacja
odchudzam sie już od miesiąca (prawie) i narazie jest nawet dobrze, tylko 2 razy zgrzeszyłam (nie licząc świąt...)
i cztery kilo poszło na spacer.
Chcę sie pozbyć jeszcze czterech i coś czuję ze te ostatnie cztery będą o wiele trudniejsze...
W kazdym razie licze na wsparcie
aha cos o mnie no więc mowcie mi allthea mam 16 lat; 1,66m wzrostu; aktualnie (tzn dzisiaj rano) waga pokazała 54,4kg a znając życie jutro będzie 55
no bo oczywiscie na obiad było pyszne spaghetti a po obiedzie jeszcze pyszniejsze tiramisu. i to był mój drugi grzech podczas dietki.
na szczescie zjadlam to na obiad, koło 13:30, a nie na kolacje
i nie chce wiedzieć ile takie tiramisu ma kcal... a nawet gdybym chciala wiedzieć to nie wiem gdzie to sprawdzić
Szczerze mówiąc nie mam zamiaru juz dzisiaj cwiczyć a na rowerek za zimno i chyba dam sobie siana. Ale od jutra już bede sie pilnować.
moje postanowienie: do końca kwietnia zmieścić się w ukochane dżinsy.
Zakładki