-
Witaj Elu
Cieszę się , że wesele się udało. Mnie to czeka w tą sobotę i trochę zaczynam się stresować , bo jestem świadkiem..........Nie pierwszy raz , ale jakoś się tak denerwuję.............
Za wczorajsze menu powinnaś dostać klapsa, bo nie dość , że niezdrowe i kaloryczne , to jeszcze robisz mi ochotę na drożdżówki. A nie jadłam mojej ulubionej prawie trzy tygodnie.............
I może tak , jak proponuje Ania przyłączysz się do nas na SB od 26 września. W trójkę byłoby wspaniale plażować. Przemyśl to słonko.............
Pozdrawiam wtorkowo
Asia
-
Witam Was serdecznie
No , nareszcie weekend - strasznie się z tego ciesze, choć jutro musze pojśc do pracki na 6 godz. ale to i tak nic bo dziś przyjeżdza W, normalnie aż skacze z radości bo tak się za nim stęskniłam
http://www.gify.biz/gify%20kreskowki...k/disa0063.gif
Jeśli chodzi o dietę, to uważam, że jest dobrze - cały tydzień ładnie dietykowałam w sumie waga jakoś tego nie odnotowała, ale ja po prostu czuję się świetnie - jedynie mogę sobie zarzucić zbyt mało ruchu, no ale wczoraj byłam na aerobiku, wiec przynajmniej przez godzinke trochę poskakałam, staram się też dużo chodzić, wszędzie chodzę pieszo, w środę urządziłam sobie 7 km spacer.
Ostatnio moje mniu wyglada następująco :
wtorek
śniadanie -kapusta duszona z cebulką i koperkiem
II śniadanie - serek wiejski
obiadokolacja - kapusta duszona
środa
śniadanie - znowu kapusta duszona
II śniadanie - znowu serek wiejski
obiadokolacja - kalafior dotowany + jajko sadzone + maslanka
czwartek
śniadanie - zupa kalafiorowa
II śniadanie - serek wiejski + 2 plasterki szynki droiowej
obiadokolacja - zupa kalafiorowa
piątek
śniadanie - znowu zupa + 2 plastry szynki
śniadanie - ( kurcze szef kupił mi ptysia i pożarłam połowe i jestem straaaasznie zasłodzona)
W miedzyczasie piłam wode mineralną , zdarzyły się jakieś 3 lampki półwytrawnego winka czerwonego oraz kawa
Pewnie powiecie, że mniu dość monotonne, ale gotuję tylko dla siebie nie zjadam wszystkiego na raz, wiec przeważnie zostaje coś w garnku na drugi dzień. ale przyznam, że chyba za mało w tym świeżych warzyw (owoce na jakiś czas odstawiłam)
Szczerze mowiąc jak nie ma W jakoś mam mniej pokus i chyba mniejszy apetyt. Przedtem wiecznie wieczorkami gdzies wychodziliśmy i kusiło, a to piwko, a to pizza - mam nadzieję, że tak zostanie i że w końcu odbije się to na mojej wadze.
Pozdrawiam Was baaardzo Cieplutko, zycze wspaniałego weekendu
http://www.gify.biz/gify%20rozne/gif...i/sm-c__6_.gif
-
Witaj Elu
Widzę , że ślicznie dietkujesz i waga na pewno wkrótce to odotuje. Chyba też sobie zrobie taką kapustkę , tylko dodam jeszcze pieczarki.
Życzę udanego weekendu w ramionach W. A ptysiem tak bardzo się nie przejmuj. Na pewno spalisz go na nocnych szaleństwach. :wink:
Przesyłam buziaczki
Asia :P :P :P
-
Elunia, ale ty osobliwe sniadanka jadasz...hihi...ale moze to i dobry sposob na rozpoczecie dnia....
Weekendzik przed nami!!! I W juz prawie przy Tobie!
Ale bedziecie szalec!
Az wam zazdroszcze! Takie spotkanie po rozlace...ech az iskry beda leciec:-))))
Buziaki
-
Witajcie słoneczka ;-)
No i juz po weekendzie http://www.gify.biz/gify%20rozne/gif...i/sm-c__4_.gif
Miś przyjechał w piatek, z czego strasznie się cieszyłam. Zabrał mnie na obiadek do restauracji, on zjadł placka po cygańsku, a ja sałatkę grecka, ktorej jakoś całej nie zmęczyłam, bo z tej radości i tęsknoty jakoś żołądek mi się skorczył.
Cieszyliśmy się sobą jak dzieci ( jejku, jak takie rozstania wzmacniają związek) http://www.gify.biz/gify%20%20postac...iecko__26_.gif, na sobotkę przygotowałam Misiowi pyszny obiadek, a wieczorkiem poszliśmy na disco - nie mogłam się jakoś nim nacieszyć i odwrotnie.
No ale... week szybko minął, zobaczymy się w piatek, ale ... niestety mam pracujący weekend a w dodatku w niedzielę będzimy obchodzić 1 rocznice ślubu, a ja bedę w niedzielę w pracy http://www.gify.biz/gify%20%20postac...iecko__53_.gif - nie wiem jak to bedzie, może szef zwolni mnie choć 2 godz przed czasem, bo następnym razem Misia zobaczę dopiero za ponad miesiąc, gdyż wyjeżdza do Francji na szkolenie.
Z tej tęsknoty dobre jest jedynie to, że nie mam apetytu. Mam nadzieję, że ten cholerny miesiąć minie szybko i że zaraz jak tylko W przyjedzie bedziemu juz razem i będziemy pracować nad powiekszeniem rodzinki.
Pozdrawiam was cieplutko i trzymam kciuki za wasze dietki.
-
Hej Elunia :)
co u Ciebie słychać Słonko? Jak tam dietkowanko :) no i jak sobie radzisz bez W...
Słoneczko życzę Ci miłego dnia :) szkoda, ze w rocznicę akurat będziesz w pracy.... ale Myszko i tak na pewno będzie to Wasz wyjątkowy dzień! :)
podoba mi się plan PRACOWANIA nad powiekszeniem rodzinki :D hehe :) buuuuziaczki! :D
-
Witajcie
Ostatnio znowu jakoś brak czasu aby pobuszować po forum, bo chyba zaczł się sezon kredytowy, w pracy spory ruch.
Jeśli chodzi o tesknote za moim W, to powoli zaczynam to lepiej znosić, staram się aby moj czas był pożytecznie wypełniony.Tak jak wcześniej pisałam zaczęłam chodzić na aerobik, od przyszłego tygodnia bede z kuzynką chodziła też na siłownie, staram sie trzymać dietę, także waga jakby powolutku spadała obecnie 68 kg z małymi wahaniami z rana i wieczorkiem.
Pozdrawiam i życze sukcesow w odchudzaniu
-
Witaj Elunia :)
Przede wszystkim to życzę Ci dziś wspaniałego wieczorku rocznicowego.. :)
na pewno teraz romantycznie spędzacie z W. czas wspominając co się działo własnie tego dnia rok temu! :) :) :)
Słonko cieszę sie, ze waga spada.. trzymam mocno kciuki za Ciebie :)
ja jutro rozkładam leżaczek i zmykam na SB.. :) trzymaj i Ty kciuki za łakomczuszka-Anikaska :roll: :wink: bo będzie ciężko na pewno... oj!
Słonko fajnie, ze ćwiczysz.. że jakoś sobie radzisz bez W.. ten czas rozłąki szybko minie! buziaczki
-
Hej Eluś :)
co u Ciebie? :) jak minęła rocznica :lol: ? buziaczki Skarbie :D
-
Ribko pozdrawiam słonecznie
Napisz co u Ciebie słychać.
Buziaczki
Asia