Witajcie ponownie

A ja czekam i czekam nate sukienke, a listonosza ani widu ani słychu ;(. Aneczko, masz rację, że powinnam odchudzać się z głową, ale wiem, jak to u mnie jest - jesli widzę efekty to tez jest wieksza mobilizacja, nie mam zamiaru się głodzić, ale faktycznie po przeliczeniu kcal, było ich niewiele ostatnio po jakieś 600 -700, na weselu wiem, że bedzie wiecej, a od poniedziałku obiecuję, racjonalną diete, nie mniej niż 1000 kcal i nie wiecej niż 1200 i oczywiście.
Mam nadzieję, że mi się to uda.

Jeszcze raz pozdrawiam i całuje

aha
Asiuniu, dziękuję za foteczki, ależ Ci zazdroszczę takiego wspaniałego urlopu. Wygladasz naprawdę ślicznie.