-
Czesc dziewczynki, wlasnie wrocilam z dzialki :D
AAniAA, nie jestem taka nowa, bo ja bylam z wami duchem przez wiele miesiecy ;)
Moniqe, ja jeszcze nie mam meza, ale wspanialego narzeczonego, ktory bardzo mnie wspiera w podjetej przeze mnie walce :)
Tak, tak, Betsebe, jestem uparta. Wszyscy mi mowia, ze mam bardzo silna wole :mrgreen:
Co ja nie robilam zeby zgubic te kilogramy :shock: Zamiast zwyklego pieczywa jadlam wase, w ogole masla, na kolacje co najwyzej cos owocowego, ale z reguly nic. Duzo spacerowalam, biegalam, rowerowalam i namietnie plywalam (minimum 5 razy w tygodniu). Troche sie balam jak to bedzie, bo odchudzalam sie chyba od 10 roku zycia, ale zawsze waga wracala z nadwyzka :( Nawet kiedys na ziolach ojca Klimuszki schudlam 20kg! Sa paskudne w smaku :P Ale teraz na razie nie tyje i mam nadzieje, ze bedzie ok.
Moja walka rozpoczela sie w lipcu 2003 roku. Cale wakacje dietowalam. Zima jest dla mnie najgorszym okresem na odchudzanko, wiec staralam sie utrzymac wage az do czerwca nastepnego roku. Potem ponownie wpadalam w wakacyjny trans odchudzania a w zime utrzymywalam wage na tym samym poziomie. A teraz znowu mamy wakacje :lol:
Przez 3 ostatnie lata plywalam a w tym roku przerzucilam sie na skakanke. Poczulam sie mlodo 8) A wiedzialyscie, ze skaczac na skakance spala sie wiecej kalorii niz plywajac czy jezdzac na rowerze? Nie myslalam! :shock:
Nigdy nie licze kcalorii ale tym razem postanowilam z ciekawosci policzyc. I wyszlo mi wczoraj 1012 kcal a dzis 996 kcal. Ma sie to oko :D
A zjadlam:
@ na sniadanko:
3 wasy. Jedna z serkiem zoltym, jedna z szynka i jedna z serkiem ostrowia. Na kazdej pokrojony pomidorek i jajeczko na twardo. Do tego jak zwykle jogurcik. Nawet sie nie spodziewalam, ze samo sniadanie ma 500kcal
@ na obiadek:
piers z kurczaka, ziemniaczki i buraczki
@ a na kolacyje:
2 jablka.
A dzis od rana po glowie chodzi mi budyn czekoladkowy. Nie moge sobie miejsca znalezc. Zastanawiam sie ile cale opakowanie ma kcalorii :mrgreen:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cea/weight.png
-
Figo cieszę sie,że tak świetnie ci idzie.
Aniu co to jest krem z cukinii? Brzmi pysznie.
Ja dziś robię plan jak AAgii.
A jazde moze będe miała pod koniec tygodnia lub na początku przyszłego.
Pa , pozd.
M.
-
czesc dziewczyny :)
widze ze moj plan robi furore hehe ;)
ja zjadlam dzis juz tak :
4 wasy z figura i pomidorkiem , serek danio waniliowy z rodzynkami ( pyszny , smakuje jak serniczek :) ) , a zaraz zjem sobie zapiekana grahamke z serem zoltym :)
a dla reszty domownikow zrobilam fure spagetti z sosem pieczarkowym , nie zbyt dietetyczne bo duzo oliwy i masla trzeba bylo dac , no ale oni moga , ja tego jesc nie bede poniewaz spagetti nie lubie , tzn , kluski luebie ale nie sos a samymo kluchami opychac sie nie bede , dzisiaj jeszcze zjem tylko 3 wasy z figura i ogorkiem i ok , 15 wypije sobie kawusie milke :)
zaraz moze troszke posprzatam wreszcie w moim pokojuz chociaz w cale mi sie nie chce ale nie mam nic innego do roboty :(
-
Heeeeeeeeeeeej!
Wróciłam wreszcie, to znaczy wreszcie podłączyli mi internet. Najpierw coś z kompem nawaliło, i trzeba było formatować a potem jeszcze nawalił serwer. I nawet nie miałam jak podliczyć kalorii, ale teraz nadrobię bo wszytsko notowałam, heh.
Widzę ze wiele się u Was dzieje, witam nową koleżankę Fige :D
Pojutrze wyjeżdzam, ale zjawię się jescze, muszę nadrobić zaległości w czytaniu...
Na razie chciałam się tak przywitać :lol:
Papapapa
-
Hej dziewczynki, ja tak na krótko, bo zaraz koncze prace i lece po maluszka i na obiad.
Wyobraz sobie Aaggii, ze wlasnie ja dzis na obiad bede miala niedietetyczne spagettii :wink: Wczoraj moj mąż stwierdził, ze ma na nie ochotę, sam kupil produkty dzis i nawet sam je zrobi. Ale mam dobrego męża - kucharza. :wink:
Oczywiscie postaram sie zjesc niewiele... 8)
-
Hej
witam nowa kolezanke :D
i stare tez witam :D
u mnie ok, po wpadkach gigantach wracam do diety... czyzbym sie powtarzala??? 8) :lol: ale co tam... ;) kazdy dzien to nowa szansa walki o lepszy wyglad :) no nie? ;)
ja juz po obiadku - mial byc talerzyk bobu i zupa warzywna. ale z talerzyka zrobily sie chyba 2 albo i 3 bo jak zjadlam jeden to jeszcze z garnka dojadalam :roll: no ale i tak powiedzialam stop za wczasu :) hihi ;) (orientujecie sie ile kalorii bedzie mial bob - chodzi mi o ilosc jaka zmiesci sie w szklance, bo wagi nie mam a 100g nic mi nie mowi...)
wypozyczylam sobie polski film ONO juz sie nie moge doczekac... ide ogladac :)
pa
-
Hej :)
I dzis zjadlam sobie budyn, o ktorym wczoraj tak intensywnie myslalam. A pokusa byla tym wieksza, bo odkrylam, ze w domu sa 4 czekoladkowe, 3 waniliowe, 2 pistacjowe i 2 smietankowe :lol:
Czasem kupuje budyn sojowy! Wprawdzie nie jest tak pyszny jak zwykly budyn, ale ma o wiele mniej kcalorii! Zwykly czekoladowy ma prawie 500 a taki sojowy 160. A nawet calego nie da sie zjesc, bo jest go tak duzo. I kupuje dzem, ktory w 100g ma tylko 80 kcal. Czyli caly sloik ma 216 kcal :shock: To nawet caly mozna wciac i nic sie nie stanie :D I sa rozne smaki.
Ja tez mialam sie zapytac co to za krem z cukinii, bo mnie sie kojarzy z czyms niezbyt smacznym ;P
Aaggii, ja rowniez lubie danio z rodzynkami, tylko zawsze najpierw wydlubuje rodzynki, bo za nimi nie przepadam. Z tego co pamietam to jedziemy w tym samym czasie na Mazury. Moze wpadniemy na siebie :mrgreen:
Mialam dzis isc na dzialke, ale rano pogoda nie byla ciekawa. Teraz sloneczko wyszlo, ale juz mi sie nie chce isc. Wiec dzis bedzie dzien bezskakankowy :?
Powodzenia girls :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cea/weight.png
-
czesc dziewuszki :)
figo wiesz , ja tez najpierw wydlubuje rodzynki bo rowniez ich nie lubie hehe ;)
zjadlam jeszcze 3 lakotki z dzemem , zamiast kolacji , wiem ze to nie zbyt dobre posuniecie ale wiem ze i tak bym je zjadla a lepiej same lakotki niz lakotki i kolacja :)
kalori nie licze , ale tak bardzo na oko wydaje mi sie ze cos kolo 1200 zjadlam wiec nie jest zle , teraz tylko wazne zebym nie rzucila sie na cala paczke tych pachnacych i kuszacych ciasteczek :( bo ze mna to roznie bywa , ale nie chce ich zjesc bo chce schudnac ale i tak mam pewne obawy :(
ale nic bede walczyc :)
-
Widze aaggii, ze znalazlam w Tobie pokrewna dusze rodzynkowa :lol:
Bedzie dobrze :) musimy byc dzielne :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cea/weight.png
-
Witam!
Dziewczynki, napiszcie mi jak jest na Mazurach... jakoś nigdy nie miałam okazji tam być a słyszałam wiele dobrego, że spokojnie, że piękne okolice. Ja zazwyczaj zwiedzam z rodzinką wybrzeże albo robimy kilkudniowe wypady w góry, tyle że od jakiś 3 lat nie byłam nad morzem i dlatego na tegoroczny wyjazd tak strasznie się cieszę :) A na Mazury jakoś nie mozemy się wybrać!
Figo jesteś moją rówieśniczką, a właciwie to moją i Dziubdziusi. Tym milej mi ze do nas dołączyłaś :D Widzę że i najbardziej z nas wszystkich doswiadczona jesteś w odchudzaniu... I podziwiam że wybrałaś fizykę, właściwe to wszystkie umysły ścisłe wywołują u mnie podziw, we mnie - umyśle humanistycznym :wink: pewnie dlatego że nauki ścisłe to dla mnie jak magia, choć lubię czytac na ten temat :lol:
Nie to zebym w kólko tylo narzekala, ale zupełnie nie widać po mnie że to jeszcze pól kilo mi zostało :( Niby jest ta waga mniejsza, ale obwód w pasie, udach nie zmienił się... To z czego ja schudłam ??? pewnie z biustu, bo ostatnio kupowałam stanik i juz rozmiar mniejszy był dobry :wink: Tak wiec pytacie jak się czuję z wymarzoną wagą. A ja sie czuję jakoś nieswojo właśnie :) Ale pewnie jak powiem ze chciałabym jeszcze schudnąc to na mnie nakrzyczycie :lol:
Zajrzę wieczorkiem.