Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

witam wszystkich
nazywam sie agi i jestem na tym forum juz od lutego ale dopiero teraz zakladam swoj wlasny temacik
obecnie jestem na 1000-1200 kcal i raczej ponizej 1000 nie schodze bo i niewychodzi i niechce aby mi sie przemianka zwolnila
mam 17 latek , 165 wzrostu i obecnie waze 53 kg wiem ze to uz jest waga niby odpowiednia ale to zalezy od budowy a na mojej budowie jeszcze troszke cialka zostalo do zgubienia

zakladam ten pamietniczek zeby dotrwac do konca ( bo konce rowniez sa trudne jak i cala reszta ) i potem stopniowo zwiekszac kalorie aby znow nie przytyc i nie zaprzepascik tego co osiagnelam

chetnych serdecznie zapraszam aby przylaczyli sie do mnie i abysmy razem walczyli o lepsze "ja""
no wiec kto ze mna ?????????

a dzisiaj bylo tak ok 1045 kcal :
kromka zytniego z figura
mala galaretka
jeden cukierek
1 klop
kromka zytniego
ogorek kiszony
jajko na twardo
pol precla krakowskiego
2 wasy z figura i szczypiorkiem

a cwicen jeszcze nie bylo ale moze sie cos jeszcze skombinuje

Ja z toba,ja widze,że jestem u ciebie pierwsza
bedę cię wspierac jak tylko bede umiała,ale własciwie to....ty chyba juz tego nie potrzebujesz,pieknie ci idzie jeszcze tydzień-dwa i będziesz wazyla 50 kg
pozdrawiam i całuje:***

czesc kochana dzieki ze sie odezwalas
mysle ze jednak nie 2 tygodnie bo cos wolno teraz chudne ale mam nadzieje ze do konca maja mi sie uda i tobie tez te twoje 8 kiloskow zzucic

tak sobie pomyslalam ze chyba zmniejsze troche ilosc spozywanego chlebka do 2-3 kromek dziennie razowca , albo 1 grahamki albo wase i mam nadzieje ze te planiki wejda w zycie

jutro rano znow wybywam sobie na roleczki z pieskiem bo jak cwicze tylko na brzuch to reszte tez trzeba poruszac

ja tez mam plan,zeby ograniczyc pieczywko,bo ostatnio zywilam sie praktycznie tylko kanapkami tylko co tu ze soba wziąć,gdy sie spedza większość dnia w szkole nie mam pojęcia moze mi podsuniesz jakis pomysł

czesc

pecorko wiesz ja raczej nei bior nic do skzoly co jest moim bledem ale jak juz cos to jakies jabluszko wielgasnie a kanapke z chlebka chrupkiego i jest dobrze

u mnie z dietka dzis w miare , wmiare chociaz moglo bym nie byc tej polowki drozdowki no ale coz jakos sie bedzie zyc dalej
narazie mam na koncie 880 ale to w sam raz bo na kolacje zjem 2 wasy alboe cus takiego malego , jak do tej poty bylo tak
1 zytni
1 wasa
ser bialy chudy
dzem
cukierek
garsc chrupek orzechowych
1/2 drozdzowy
1 razowa kromeczka
klops
ogorek kiszony
jablko

ale mi sie nic nie chce normlanie caly dzien sie uczyc musze a dopiero co przyszlam do domciu , a jutro na dodatek dluzej w szkole musze zostac bo odrabiamy jakas tam lekcje z przyszlosci

co u ciebie pecora ?
i jak ci idzie ?

Witam

slonko - co to dla Ciebie schudnac jeszcze troche jak tak pieknie Ci idzie??? No wlasnie... to tylko kwestia czasu...
Moja dietka byla zawieszona przez jakis czas do odwolania... co wlasnie nastapilo dzisiaj kiedy to (niewazne ze po raz kolejny) powiedzialam sobie - ok, bierzemy sie za siebie...
z teorii jestem dobra wiec powinno byc ok kiedys juz schudlam 10 kg wiec teraz tez mi sie uda chce zrzucic tak 3-5 kg... wiem ze chce i musze, bo lato tuz tuz... zreszta wole szczuplejsza wersje siebie...
ja dzis zjadlam:
platki owsiane i otreby z mlekiem 0,5%
zupe pieczarkowa Hortexu - pol paczki,znikome kalorie a dobra
2 jablka
kisiel
na oko 700 wiec jest ok

pozdrawiam i trzymam za nas wszystkie kciuki!

Pecora - a ja do szkoly polecam kromki z jakiegos ciemnego chleba z chuda szyneczka albo serkiem i jakims warzywkiem, jablka, banana (no moze banana to od czsau do czasu )

czesc pecora , czesc dziubusiu
fajnie ze sie do mnie przylaczylas
razem zawsze razniej

dziubusiu mysle ze skoro masz wiedze to reszta pojdzio gladziutenko z gorkiiiii
mi zaczelo wychodzic dopiero jak sie naczytalam tyle ze hoho

dzubusiu powiedz cos o siebie ile masz wzrostu itp

a ja na kolacyjke zjadla jednak pol jogurciku light z lyzka platkow fitness , mniamm

zaraz sobie pocwicze na brzusio bo reszty mi sie niechce ((

wiem ze powinnam co innego tez pocwiczyc ale cos ostatnio sie ze mnie straszny len zrobil heh

trzymajcie sie kochane i piszcie co tam u was ?

hej Hej
Ja też chce się przyłaczyc.
Tylko ja chcę SB.
Byłam przed tem na 1000 kcla i schudłam jakieś 5 kg.
teraz mushe zmiejszyć brzuchalsko moje ...
Mam nadzieje że mi się uda.
Mogę wpadac do was
Macie milutko u was
POwodzenia
Pa

czesc dzieciak
pewnie ze mozesz sie dolaczyc razem zawsze razniej i przedewszystkim latwiej
prawda jest taka ze scdulam dopiero jak znalazlam forum , naczytalam sie o dietach i wogole ale chyba najwazniejsze jest forum bo mozna sie wygadac , wyzalic , czy tez podzielic dobra nowinki ( jakim szgubionym kiloskiem )

ale mi sie nie chce cwiczyc a bed emusiala
i tak mnie ssie z glodu ze sie zaraz przekrece chyba hehe
no ale moze jakos przezyje , ( kolacja byla o 18 )

no trzymajcie sie kochane i piszcie jak wam idzie