oo kuurna ryzykowne ja bym nie polecała a gdzie tak polecają???
Wersja do druku
oo kuurna ryzykowne ja bym nie polecała a gdzie tak polecają???
Kilogramy, nie masz racji kochana, owoce na diecie jeść należy koniecznie, dostarczją niezbędnej porcji węglowadanów stosunkowo łatwo przyswajanych przez organizm, dostarczają dużo witamin i innych plusów, zjeść powinno się min 1 sztukę np jabłko na dzień (około 200 gram chyba).
Nom ja sie dolącze do Pomzie...tez slyszalam ze owoce sa jak najbardziej zalecane...moze nie te jak banany...ale jabluszka, malinki trujskoweczki :D czemu nie :D
no wiec słodziutka hehe nie masz wjścia jutro schrupiesz kosa w plecy albo zrobimy Ci nalot na chate : ) buziole i powodzonka
Ja zaczelam dietke 2 dni temu i jak narazie bardzo doskwiera mi glod ale nie wymiekam:)Mam 17 latek mierze 155(kurdupelrk)a waze 56 kg....Nieco za duzo dlatego stosuje dietke 1000kcl:)Wiem jak dziewczyna z sadelkiem zle sie sama ze soba czuje...Zagladaj tu czytaj sukcesy dziewczyn wspierajmy sie nawzajem ....BUZIAKI;*
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58258
A tu jest moj pamietnik:)
co do owocków moje kochane to... własnie m.in. w SB w 1 fazie są zakazane... ja wytrzymuje bez owoców normalnie, wiec moze lepiej je zostawic w spokoju? :P
A ja jestem od owocow chyba uzalezniona...jak bylaby taka mozliwosc wcinalabym je codziennie :D Avvus Ci dobrze powiedziala...strzez sie :twisted: :P
Buziaczki slonko :D
a kurna spróbuj mi dzisiaj bejbe owoca nie zjeść to kosa w plecy
hyhy nio ok.. już sobie zapakowałam jabłko do szkoły ... =] nie bijcie heheh :)))
niom to gut też sobie jem jabłuszko w szkółce adrugie po odbiadku trzeba zdrpowiem tryskac wakacje sie zbliżają huuuuraaa :D :twisted: :twisted: :twisted: