-
Witaj Eri! Oh, Sabcia:)) Po pierwsze gratuluje juz 5 strony!! No, powiedz kiedy to minelo, niedawno pierwszy post a juz zobacz ile odpisow i ile znajomych:))
Jestem za spadajacymi spodniami, za zazdrosnymi spojrzeniami (ale jestesmy okrutne:) za pkazaniem calemu swiatu, ze damy rade. To neisamowite prawda, ze odkrywamy w sobie wiare, pewnosc siebie, upor, wczesniej wydawalo sie, ze te cechy, to nie my.. A ja widze, ze Wy to naprawde juz jestescie zawodowi gracze, nie poddajecie sie z byle powodu. Eri, gratuluje!:)) Zycze koleknych pieciu stron i wiecej wiecej:))
-
Dzięki Biedrooneczko
pięciu stron i 10 kg mniej :D
forum mi pomaga, nie myslę o jedzeniu
gadam z fajnymi ludźmi i cieszę się
I OBY TAK DALEJ
KOCHAM WAS I DZIĘKUJĘ ZE JESTEŚCIE ZE MNĄ
-
8) 8) 8) Pracuje w MOPS, jako pracownik socjalny. Obsługuję świadczenia rodzinne. Zadna tajemnica.
Nasz krokodyl ma długi urlop i wraca 16. dlatego taka u mnie samowolka. siedzę tylko TU i klikam...
No, akurat nie ma dużo roboty...ale to nie na długo... :cry:
-
A LATO TEGO ROKU BĘDZIE WYJĄTKOWO SZCZUPŁE :D
-
milego...
jutro wskocze
wymienimy sie relacjami z wieczora...
mam nadzieje, ze bede grzeczniutka...
-
DZIŚ POĆWICZĘ :!: :!: :!:
tabletki złagodziły ból, jestem sama w domu, więc dla zabicia czasu POSKACZĘ SOBIE,a później na rowerek
a tylko dlatego żeby skóra mi nie wiodczała
żebym latem mogła nie tylko pokazać ładną figurkę ale również jędrną skórę
tak więc zabieram sie do ćwiczeń
mam nadzieję że sie nie przeforsuję i w spokoju zajdę jutro do pracy :D
-
jeszcze jedno
tak sobie pomyslałam ze do 25 czerwca mam niecałe 9 tygodni , a zakładając (czego robic raczej nie powinnam, żeby się nie rozczarować) że tygodniowo schudnę 1 kg to mamuś ja będe miała jakies 68 kg
rany, jak fajnie :D
-
I Sabciu, wlasnie tego Ci zycze, tych 68 kg i tego, zeby wszystko sie spelnilo. A lato w tym roku bedzie po prostu wreszcie w pelni wykorzystane. Ja sie przyznaje, ze przez te moje kompleksy, zle humory, opuszczalam wiele spotkan, imrez, na ktorych moglam tak fajnie sie bawic. I wreszcie, jak schudne oczywiscie ( a Eri by powiedziala - na pewno:) no wiec wreszcie bede soboe beztrosko korzystala z tego pieknego czasu i wreszcie po lecie nie bede mowic: w tym roku mi sie nie udalo, to sobie obiecuje, ze w nastepnym.. - NIE - juz na to lato bede przygotowana!
Tak jest damy rade:)
-
halo ENRI!!!!
Miłego dnia, ubogiego w kalorie a pełnego pozytywnej energii i spadającej wagi!!!!!
Ja wczoraj byłam grzeczna jask owieczka. Zjadłam nieco nad program ( chyba 1180 ), ale i tak nieźle. dziś będzie mniej....
Robiłąm brzuszyska, aż kręgopsłup mi zawył przeciągle. A potem byłam u mojej Kaśi na paznokciach i siedziałam do poźna, więc jedzenie nie wchodziło w grę.
Ciesze sie z Twojego nastawienia!!!Oby tak dalej kobieto!!! 8)
-
:D Na pewno :D
bo przecież, wkońcu, musi być inaczej, musi sie zmienić, to już najwyższy czas :D
Tak dzielnie walczymy :D
Chociaż u mnie dziś czarne chmury :D bo tak jakoś czuję sie zmęczona :? ,ale wiem że się nie poddam
Przecież ja jestem panem swojego ciała :D i wszystkiego co w nim ukryte
żaden organ wewnętrzny nie będzie mi podskakiwał hihi
no niechby tylko :D
I Wy tez się nie poddawajcie
trzymam za was bardzo bardzo mocno