-
ERIGONE, masz super podejście do odchudzania:-) Postaram się też wykrzesać z siebie więcej optymizmu i wiary w siebie, bo bez tego nie uda się.
Plan na dzisiaj:
Dzień pierwszy
śniadanie: płatki zbożowe, siemię, otręby, mleko 2%
obiad: pierś z kurczaka + warzywa
przegryzka (w razie głodu: jabłko, 2 wafle ryżowe)
kolacja (nie później niż o szóstej) - kefir 400%, ogórek
Ruch: 0,5 h rowerek stacjonarny, 10 minut stepper, 0,5 h marsz
-
fruktelka ja tez mam chwile załamania.Ale trzeba ciągnąc dto daLlej.Nie mozemy sie poddac. Ja wczoraj tez sie obżerałam.Ale od dzisiaj bedzie lepiej. Bo MUSI :D :D
-
MUSI MUSI - inne opcji brak
a wiecie co?
nie mówicie nikomu, ale nam sie to uda :D
RAZEM SCHUDNIEMY :D
-
ufff....
Pierwszy dzień za mną.
Było trochę zmian w menu: dodatkowo wypiłam jogurt żurawinowy. Przegryzki popołudniowej nie było. Trochę zmieniła się kolacja - była surówka z lodowej sałaty i ogórka oraz dwa wafle ryżowe.
Ruch: pół godziny marszu i pół godziny rowerka.
Dzień uważam za udany:-)
-
Drugi dzień
Planuję mniej więcej:
śniadanie: kroma razowca z serkiem turek light i ogórkiem
przegryzka: kefir, dwa wafle ryżowe lub dwie wasy żytnie
obiad: pierś z kurczaka+warzywa
kolacja: jakaś surówka, dwie wasy, być może kefir lub mleko 0,5%
Zobaczymy. W każdym razie BĘDZIE dietetycznie :D
Ruch: 0,5 h marsz, 0,5 h rowerek
pozdrawiam
-
Fruktelko, widze po suwaczku, ze juz pierwsze efekty masz :) Oby tak dalej! Trzymaj sie dzielnie!
-
dietetycznie, zdrowo i napewno miło
pozdrowionka
trzymam mocno kciuki - uda się
DAMY RADE
-
ziutkaa, na razie efekty mizerne, ale za niedługo będą lepsze. :)
ERIGONE, musi się udać. :)
A ja dzisiaj zjadłam:
2 kromki chleba razowego z turkiem light i ogórkiem
jogurt kawowy do picia
warzywa z patelni+feta light+trochę jogurtu naturalnego
jogurt bananowy do picia
3 wafle ryżowe
sok śliwkowy tymbarku
Ruch: 0
Podsumowując: dietetycznie w miarę ok, choć niepotrzebne te słodkie jogurty. Ruchowo nie wyszło. Jutro uzupełnię braki ;-)
Zważę się za tydzień. Częściej niż raz w tygodniu nie ma sensu - humor się tylko może zepsuć.
-
Dzień trzeci
Plan:
dwie kromki chleba razowego z serkiem light
kefir
pierś z kurczaka+warzywa
jakaś surówka, maślanka, 2-3 wafle ryżowe lub wasy
Ruch: rowerek 0,5 h
Wieczorem oczywiście wpiszę konkrety
miłego dzionka wszystkim odchudzaczkom:-)
-
Witaj !!!
Widzę, że mamy taką samą docelową wagę :D Przepraszam, że się wtrące, ale te wszelkie jogurty do picia - owocowe itp. są słodzone i wogóle... Ja staram się jeśli już to zjadać same naturalne, na pewno są bardziej zdrowsze i mniej kaloryczne.
Na taki jogurcik do picia pozwalaj sobie np. raz na tydzień :wink:
Naprawdę tak jest lepiej. Czasami małe przekąski, które zjadamy w ciągu dnia, mogą kolidować z nasza dietką... Ja też kiedyś popełniałam takie błędy..., ale teraz jest już OK!
Pozdrawiam i życze udanego dnia!