Nowy dzień, nowe możliwości. Niech to będzie dobry początek :)
Wersja do druku
Nowy dzień, nowe możliwości. Niech to będzie dobry początek :)
MAdziorku! nie bedzie zadnych kar :Pwytrzymalam ale ranow stalam tak glodna ze szok...i wlasnie zjadam sniadanko a potem na koraski...jeszcze musze busa zamowic i prezent kupic...ugh..tyle spraw na glowie hihiihih
oj tak nie poddam sie ;)
I tak trzymaj Księżniczko!!! :) :) :)Cytat:
Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
niedługo znów zobaczysz 7 :) tego Ci bardzo życzę :) miłego dnia :)
Księżniczko ja też nie zwalam na rodziców,to moja własna głupota,teraz mam 20 lat i też często mi odbija jeśli chodzi o odchudzanie,raz idzie mi dobrze a raz się obżeram,uchh :wink:
udanych zakupów :D
2
No dobra...na moim koncie zjedzonych 959,90 kalorii ;) i jest godzina 15:39. No sama siebie zaskakuje...:O dzisiaj zjem jeszcze jakiegos owocka i to bedzie na tyle...;) Narazie uciekam sie jeszcze pakowac bo jutro jade nad to morze...oj ale jak bedzie taka pogoda...to syf :/...wieczorkiem jeszcze zajrze :)
2
wszamane zarcie
X Grahamka 187,50
X Papryka surowa zielona 18,00
X Pomidor 40,80
X Ser biały chudy 130,00
X Żurek 146,70
X Ziemniaki gotowane podsmażane na oleju 180,00
X Jajo kurze gotowane 88,00
X Kawa (bez cukru) 5,00
X Cukier czubata łyżeczka 28,00
X Śmietanka do kawy 19,50
X Mleko 2% tłuszczu 56,40
X Capuccino 60,00
X Grahamka 56,25
suma: 1 016,15
Hmmm..skopiowałam to z "dzienniczka " i pousuwałam tylko te ilosci i gramy...odrazu mowie...ze nie wszystko mialo rowno 100 gr. :
P No i tak. Praktycznie zjadłam te 100o kalorii ale sobie to zle rozplanowalam bo jestem cholernie glodna :/ Pojde zaraz do sklepu i kupie sobie jakas papryke zielona albo owoca...a moze zapchac sie herbata? Wybor padł na czerwona herbatke :/ Nie cieszy mnie to zbytnio...ale co zrobic ;) Buziaczki :* Ptrzed wyjazdem na bank jeszcze zajrze co by sie pozegnac ;P[/b]
Ksieżniczko -nie załamuj mnie --to nie jest dieta dla młodej ,aktywnej dziewczyny :(
policz ile w tym białka -śladowe ilości :( Dziwisz sie ,ze jesteś głodna.
Już Ci pisałam ,ze zamiast dupereli zjedz jajecznicy ,albo porządny tłusty obiad
na głodniaka nici z odchudzania .Czytałaś o diecie Montganika?
Ppryki sałaty zostaw sobie na nudne wieczorki .
czemu na głodnego nici z odchudzania?
2
Wiem Krysiu ( jesteś jak taka moja forumowa mama :P hihihihi) wcale Cie nie chcialam denerwowac ani zalamywać...sniadanie zjadlam porzadne...1,5 kajzerki z serem bialym papryka i pomidorem...klasa...;) lepsze to niz platki :)
Glodna juz nie jestem,...NApilam sie herbatki i jakos samo przeszlo :) O diecie Monitgniacka czytalam bo kiedys mi kazalas :P A jajców nie moglam zjesc bo akurat w domu nie bylo hihihihi :P
Krysiu jescze raz dziekuje ze sie martwisz...to naprawde...hmmmm ...miłe ??? :twisted: o( o ile moge tak to okreslic ;))
HEj Ksiezniczko!
No dzisiaj znwou musze cie pochwalic. Wytlumacz mi tylko czemu pierwsza grahamka ma 187kcal a druga tylko 56 :?: :?: :?:
Koniecznie trzymaj w domu jakies niskokaloryczne przegryzki, one pomagaja w zahamowaniu glodu, np ja dzis wieczorkiem wcielam kalarepe, grejfruta i kilka cieniutenkich plasterkow piersi z kuraka...w sumie nie wiecej jak 100kcal a sie najadlam!
Buziaki