Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Kiedyś trzeba na dobre... :)

  1. #1
    Sirmione jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Kiedyś trzeba na dobre... :)

    Na samym poczatku chcialam wszystkich bardzo serdecznie przywitac.. Szczerze powiedziawszy jestem pierwszy raz na tego typu forum i tak troche hmm odczuwam drobne skrepowanie.
    Jak wyglada moj problem? O wiele kg za duzo (85) przy wzroscie 175.. nigdy nie nalezalam do szczuplutkich, ale tez nie bylam az tak gruba. No coz, wszystko sie zmienia. Szczegolnie gdy czlowiek uwielbia slodycze. Jem regularnie, aczkolwiek wiem, ze zadna specjalna dieta nie wchodzi w rachube.. [rodzice] Bardzo czesto zaczynam przez peiwen czas duzo cwiczyc.. po czym brakuje mi na to czasu, rzucam i waze wiecej.
    Nie wiem.. moze ktos doradzi, wesprze czy cos.. bo naprawde chcialabym zaczac nosic sukienki, rozpuscic wlosy i wygladac ladnie..

  2. #2
    Monianka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć!
    Wszystko przed Tobą...ale zobaczysz, że wsparcie z forum (współodchudzaczek ) bardzo pomaga- ja będę trzymać za Ciebie kciuki...za siebie także, bo też mam trochę do zrzucenia!
    Postaraj się zmobilizować do ćwiczeń..to daje efekty, tylko musisz systematycznie..wyznacz sobie CEL..dąż do niego! Wprowadzaj ćwiczenia stopniowo, żebyś się nie zniechęciła..a potam to już w nawyk wejdzie
    Pozdrawiam

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    TRZYMAM ZA Ciebie kciuki napewno sie uda ja jestem 4 dzien na dietce 1000kcl i jest siuper ...Odwiedz tez moj pamietnik jest zatytulowany Nio to ZACZYNAMY

  4. #4
    Sirmione jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje bardzo, zobaczymy co z tego wyniknie. Hmm.. a wokol tyle pokus i ciagle malo czasu na wszystko, ech.. no i zawsze cos zmienia moje plany. Cel? Niby mam.. ech, sama nie wiem.

    Nie mam dzis humoru i nawet kawa nie pomaga

  5. #5
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ja tez jestem z Toba!! Damty rade...Ty najbardziej Z takim wsparciem :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  6. #6
    Sirmione jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cwiczylam dzis i poszlam na spacer. Problem w tym, ze w domu nie ma wagi

  7. #7
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Waga to nie problem...ja tez nie posiadam wagi w dimu ale kolo mojego domu jest apteka i tam jest waga Wiec waze sie na niej A jakie cwiczonka robisz?
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  8. #8
    Sirmione jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    od dwoch dni tak 5 minut gimnastyki, 50 przysiadow, 60 brzuszkow.. niedawno zrobilam 150 przysiadow i 100 brzuszkow, po czym nie moglam sie ruszac przez dwa dni.. wole zaczac od mniejszych ilosci, pozniej stopniowo zwiekszac, ale za to cwiczyc codziennie

    dod. 20:38

    A dzis cwiczylam sobie rowna godzinke - aerobic i zrobilam juz 50 przysiadow, przed snem brzuszki! Ech.. jakze chcialabym byc szczupla i atrakcyjna zewnetrznie.. a nie tylko wewnetrznie

  9. #9
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Pozdrawiam
    brawo, ruch to najlepsza droga do szczupłej sylwetki

  10. #10
    Sirmione jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szkoda tylko, ze na ruch potrzeba duzo czasu

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •