-
Czas pozbyć się nadbagażu!
Tak też dzisiaj stwierdziłam. Niestety wyniki nie były dla mnie zbyt zachwycające, spójrzcie same:
Śniadanie:
Jajecznica z dwóch jaj na boczku: 230 kcal
Drugie śniadanie:
Jabłko : 50 kcal
Obiad:
Zapiekanka:241 kcal
Jajko w sosie:140 kcal
Kolacja:
Hamburger *jestem na siebie wściekła, że szok* - 415 kcal...
No i to tyle jedzenia na dzisiaj, łącznie 931 kcal.
Ruch:
Półgodzinna jazda na rowerze 10 km/h: 150 kcal
1,5 godziny gry w badmintona: 600 spalonych kcal
Swobodne stanie: 120 minut : 200 kcal
A więc łącznie spaliłam 951 kcal. To więcej niż zjadłam!
Trzymajcie kciuki za pat
OGLOSZENIA PARAFIALNE
Imię - Patrycja
Wiek- 17 lat
Wzrost: 175 cm
Waga: 82 kg.
Wymarzona waga: 65 kg
Wymarzony obwód talii: 62 cm
Obwód w talii: 80 cm.
-
Nie za bardzo uwazam ze majac 17 lat powinnas stosowac dite 1000 kcal, moim zdaniem to stanowczo za malo.
Sniadanie wypadlo dobrze chociaz ten boczek zastapilabym kanapka ciemnego pieczywa
2 sniadanie ok ale mozna dodac np jakis jogurcik serek
mam nadzieje ze nie codziennie jesz zapiekanki (nie wiem czy to taka z serem i pieczarkami na pieczywie czy inna)i hamburgery :P
powinnas stanowczo jesc wiecej wrazyw
do kanapek na sniadanie dodawaj salate pomidor ogorek , teraz wszystko jest coraz tansze
na obiady jedz miesko z surowkami badz kasze ryz makaron z surowkami
na kolacje staraj sie jesc warzywa , surowki, i lub ryby
na sniadania jajka w roznych postaciach, platki , musli z mlekeim , jogurtem i kapapki z ciemnym pieczywem , na kolacje jesli juz kanapki to z pieczywem ryzowym
Pozdrawiam trzymam kciuki UDA SIE :P
-
Milak dziękuję Ci bardzo
Dzisiaj niestety pobyt u siostry ciotecznej wysłużył mi się kolejnym hamburgerem, żeby było śmieszniej to na śniadanie --' Ale zaraz ruszam na rower, to trochę mi się uda z tego zrzucić...
-
Patkina , nie ma sprawy jak co to zadwaj pytania :P
a lepeij hamburger na sniadanie niz na kolacje :P
spalisz go w ciagu dnia , tylko oby ci to w nawyk nie weszlo :PP
Pozdrawiam
-
Hehe, dzięki, że mi dzielnie sekundujesz. Przepraszam,że mnie wczoraj nie było, ale miałam wyjazd...
Więc za dziś, bo wczoraj.. ja po prostu nie pamiętam (skleroza?)
Śniadanie:
Kromka grahama z szynką drobiową: 109,8 kcal
Drugie śniadanie: spędziłam w drodze
Obiad:
Papryka nadziewana ryżem: 350 kcal
Kolacja:
Bułka z serem: 141,75 kcal
Jabłko: 45 kcal
Łącznie: 646, 1 kcal
I ruch:
Pół godziny tenisa:225, 0
Czterogodzinny maraton sklepowy:1200 kcal.
Pozatym leżałam, albo spacerowałam
W sumie spaliłam więcej niż zjadłam, a tylko przybyło mi pół kilo
-
Patkina stanowczo za malo!!!
nie jadaj tak malych ilosci jedzenia, wiem ze ci sie ... to nie chche to nie masz czasu itd.
i tak 1000 kcal to bardzo malo przy takiej ilosci ruchu jaka sobie serwujesz, szybko oslabisz oragnizm, nie dostarczasz mu nawet dawki potrzebnej do prawidlowego funkcjonowania narzadow to bardzo niebezpieczne w Twoim wieku szczegolnie, spalasz miesnie w dodatku spowalniasz przemiane i bedziesz chudla zamiast szybciej to wolniej, albo jeszcze przez to wpadniesz w jakas chorobe, naprawde przemysl to i postaraj sie bardziej dbnac o swoje menu
Pozdrawiam Serdecznie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki