Witam![]()
Zakładam nowy post bo moze to w jakiś sposób zmobilizuje mnie do działania....Odchudzam się już chyba od roku i nawet udało mi isię parę kilo schudnąć,ale dzisiaj stanęłam na wagę a tu znów 60 kilosów(przy wzroscie 164cm)Bardzo bym chciała do wakacji zrzucić około 8 kilo i zdaję sobie sprawe ,ż eto będzie bardzo trudne,ale lepiej odchudzać się 2 miesiące niz w nieskończonosc raz po raz wracając do swojej starej wagi
Przechodze więc od jutra na dietę 1000 -1200 kcal
..i nie ma zmiłuj się
-musze być dla siebie surowa ,bo inaczej nie wyjdzie
Moim największym problemem są weekendy,kiedy to majac dużo wolnego czasu po prostu nie rozstaje sie z jedzeniem
...chyba musze więc wprowadzić system nagradzania-za tydzień odchudzania wolno mi zjeśc tylko i wyłącznie w niedzielę coś słodkiego i to coś niedużego...Dziewczyny jesteście świadkiem
Od jutra zaczynam ćwiczyc swoja słabą wolę
![]()
![]()
![]()
Zakładki