-
Motylem byłam, ale utyłam.
No, proszę Państwa, dzisiaj piewszy raz odbyłam 15 minutową poranną gimnastykę. Wnioski: mięśnie brzucha w stanie szczątkowym, rozciągnięcie ledwo ledwo... No cóż, jak mawia moja mama "żeby można wyjąć, trzeba najpierw włożyć".
Z okazji tych ćwiczeń postanowiłam założyć swój wątek. Trochę przypóźno, bo moje odchudzanie zbliża się już do szczęśliwego końca (mam nadzieję). Ale zawsze pozostanie utrzymanie tej pięknej nowej wagi, więc pewnie i tak będzie o czym pisać.
Śniadanie dziś:
musli + pomarańcz + jogurt naturalny - 166 kcal. Trochę mało, ale to dlatego, że zostało mi tylko pół opakowania jogurtu.
A teraz idę pod prysznic zmywać ślady porannych ćwiczeń.
pozdrawiam serdecznie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki