A we Wrocławiu słonko świeci :D :D :D
Kilogramy wracaja jak bumerang bo one chyba nas tak na prawde kochają- Tyle że to raczej miłośc platoniczna z ich strony ha ha. taka miłość to do bani niech sobie znajdą inny obiekt uczuc a nas niech zostawią raz na zawsze ha ha :wink: :wink: :wink:
Moje dietkowanie dziś nawet nie wyszło najgorzej!! Siedziałam zakopana pod książakmi jak mol książkowy :wink: ale cóz sesja takie są uroki studiowania.
Wiecie co nie wiem dlaczego ale jakoś ostatnio brak mi chęci do wszystkiego. Mam nadzieję że jak już zrzucę kilka kg i słonko zawita na dobre to radość życia się we mnie znowu obudzi.
Trzymam za nas wszystkie mocno kciuki i zobaczycie zawojujemy świat to kwestia czasu!!! I nie ważne czy bedziemy ważyły 70 czy 50 kg i tak nam się wszystko uda.
Ja staje na wadze dopiero za dwa tygodnie( takie mam założenie ale co z tego wyjdzie zobaczymy :wink)
Życzę Wszystkim Odchudzaczkom :wink: :wink: :wink: miłego popołudnia i omijania wielkim łukiem kuchni i lodówki h aha