-
Ja powiem Ci, że tak bym nie umiała, jeśli nie widze efektów, trace zapał i dupa blada, dalej wsuwam ciacha.
Planuję chudnać 1 -1,5 kg na tydzień. Tak chudłam kiedyś i dobrze się czułam , było ok( do momentu jak wróciłam do starych nawyków, ale żadna dieta nie jest na tyle mocna że można po niej jeść czekoladę hurtem i nie tyć)Tak, że podziwiam Cię
Tak trzymaj i zmniejszaj swoją obiętość
Moja kanalia też mnie wspiera, w tym pierwszym tygodniu to on biegał na bazar i donosił mi warzywka
Do ćwiczeń też dopinguje tak że nie nazekam. No i co najważniejsze moja dieta jemu wogole nie przeszkadza, jak ja jem ciemne pieczywo, to on też- mówi, że lubi. Jak gotuję zupkę to dzielę na dwie cześci jego połowę zabielam śmietana a swoją jogurtem, chociaż on mówi że to nie potrzebne bo może jeść to co ja.
Mnie się zabardzo nie podoba ten pomysł bo całkiem mi zniknie, wiec skwapliwie polewam tluszczykiem jego porcję ziemniaków
( nawiasem mówiąc 4 razy taką jak ja jem- wcześniej wkładalam po równo)
Ile ja mam wzrostu, kurcze nie mam miarki, nie pamiętam, ale coś koło 168 chyba, choć głowy za to nie dam
Własnie wróciłam ze sklepu, kupiłam sobie maślankę owocową, widziałam jak któraś z dziewczyn zachwalala- obejrzymy co to za cudo
No i rowerek czeka, trza się jakoś zmobilizować i odegnać te tłumaczenia że plecy mnie boa( korzonki chyba) i uda( jakims cudem jeżdzac na rowerze obtarłam sobie wewnetrzne strony ud)
Mięsko też jadam TERAZ białe
Własnie dzisiaj na obiad robie sobie piers z kurczaka -gotowaną.
Obiad bede miała pozno gdzies ok 17-18tej, kolację ok 21,00 wszej a spać ide dobrze po północy- jutro mogę znowu pospać, do pracy na 17,00
Troche mi to że tak nieregularnie śpię utrudnia dietę, ale planuję sobie posiłki z jednodniowym wyprzedzeniem i staram sie ostatni posiłek jesc 3-4 godz przed snem.
Pzdr. Aga
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki