Emilko, słusznie nie poćwiczyłaś, a co! I dzielnaś, że nie dałaś się głodowi. Śpij dobrze, przeżyj jutro i zacznij weekend. Jakie plany?
Wersja do druku
Emilko, słusznie nie poćwiczyłaś, a co! I dzielnaś, że nie dałaś się głodowi. Śpij dobrze, przeżyj jutro i zacznij weekend. Jakie plany?
Emilko! Ty się tak nie dawaj pracy, piątek jest!
Mam przynajmniej nadzieję, że już wyszłaś, albo właśnie wychodzisz i że na weekend plany przyjemno-wypoczynkowe? :)
Zosiu, że tak powiem uff! Pożegnałam Niemców i już w domu siedzę po obiedzie nawet (jajecznica z 2 jajek z pieczarkami na łyżce oleju).
Jak na razie to piorę, sprzątam, segreguję (gazety i ubrania) i będę się ich pozbywać. Oczywiście, po to żeby zrobić miejsce następnym :wink:
Ogólnie to skupiam sie na tym jak nie orać nosem ziemi i nie podjadać. Tydzień był zabiegany, ciężki i zdezorganizowany zupełnie więc i do jednego mnie ciągnie i do drugiego.
Musze jakoś odpocząć, a tu na dworze paskudnie.
Plany na weekend głównie mam naukowe. No i muszę sie z mężem jeszcze skonsultować, bo wraca dziś ze szkolenia.
Emilko, pogoda niestety ma się pogarszać. Ale nie dawaj się i nie pozwól by weekend upłynął jedynie na pracach domowych i obowiązkach naukowych. Masz też odpocząć i porobić miłe rzeczy!
Przyjemnego weekendu Emilko :]
Emilko mam nadzieję, że znajdziesz czas na relaks i odpoczynek.........
Mnie też ciągnie do podjadania, ale pomimo szafek pełnych dobrych rzeczy, staram się trzymać z dala.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Przeżyłam z rana chwilę grozy :shock: Znowu zabrali mi internet, ale jest już jak widać. Oddany. :D No bo jak ja bym tak w weekend bez forum. Nawet myśleć nie chcę co by się działo :wink:
Wyspałam sie dziś porządnie. Odespałam chyba cały tydzień. I czuję sie całkiem, całkiem.
Przed śniadaniem poćwiczyłam sobie pół godziny aerobiku (tak zamiast przeglądania forum, bo go nie było :roll: ).
Przed chwilą zjadłam kefir z otrębami i mam równe 220 na koncie.
Czas na poranną herbatę :D
Zosiu: będzie i tak i tak. Coś mi sie wydaje, ze męża zagonie do sprzątanie. Ja przesadzę kwiatki, posadzę ziółka. A wieczorem mała praca nad sobę: ścieranie, moczenie, balsamowanie, maseczki, itp.
Gosiu: nawzajem i dużo zdrówka
Asiu: znajdę na pewno. W sumie takie testy z angielskiego to tez relaks, bo całotygodniowym staniu z Niemcami nad jakimiś częściami :wink: I nie podjadamy, bo przecież 5tki na nas czekają
Emilko, życzę relaksującej soboty 8) 8)
Uff, jej ja chyba też bym się nieźle wystraszyła, jakby mi niedobrzy ludzie chcieli zabrać necik na weekend :lol: :lol: :lol:
Najedzona jestem (na obiad kurczak zapiekany z warzywami), zrelaksowana (zielona herbata z wanilią:D).
Kwiaty poprzesadzane, ziółka kiełkują na parapecie. :roll:
A w międzyczasie poćwiczyłam jeszcze sobie kickboxing 20 minut. I zadowolona jestem z siebie niezmiernie.
O mały wło zapomniałabym całkiem, ze dziś dzień św. Patryka :wink:
http://images.art.com/images/-/St-Pa...C10375072.jpeg
Powiesiłam kilka zdjęć, są na stronie 1022, zapraszam do obejrzenia - jeśli nie będziesz miała ciekawszych rzeczy do zrobienia :wink: :P